Mój Niezawodny Przepis na Naleśniki dla Całej Armii (10-12 Osób)

Pamiętam jak dziś te rodzinne zjazdy u babci. Cała gromada kuzynostwa, wujkowie, ciotki i ja, wtedy jeszcze nastolatka, oddelegowana do kuchni, by zapanować nad głodem tej hordy. Moim zadaniem były naleśniki. Pierwsze próby to była katastrofa – ciasto za gęste, patelnia za zimna, a ja na skraju płaczu. Ale z czasem, metodą prób i błędów, wypracowałam system. Dziś, gdy ktoś rzuca hasło „zróbmy naleśniki na imprezę”, uśmiecham się pod nosem, bo mam w rękawie niezawodny przepis na dużą porcję naleśników, który ratuje każdą, absolutnie każdą sytuację.

To nie jest jakaś tam receptura z internetu. To przepis na dużą porcję naleśników przetestowany w bojach, na urodzinach, zjazdach i spontanicznych spotkaniach. Chcecie go poznać? No to jedziemy!

Co wrzucić do miski, żeby starczyło dla wszystkich

Żeby przygotować ciasto na naleśniki dla 10 osób, a nawet i dwunastu głodomorów, potrzebujesz konkretnych ilości. Nie ma tu miejsca na „na oko”. Zaufaj mi.

• 750 g mąki pszennej – ja najczęściej używam typ 480 lub 500. Typy mąki mają znaczenie, ale bez paniki, każda tortowa da radę.
• 6 dużych jajek, najlepiej od szczęśliwych kur.
• Około 1.2 do 1.5 litra mleka – ja lubię 3.2%, bo naleśniki wychodzą takie bardziej kremowe.
• 500 ml wody – i tu mój mały sekret: woda gazowana! Daje naleśnikom niesamowitą puszystość. Spróbujcie koniecznie.
• 4 łyżki cukru – jeśli robicie tylko na słodko, możecie dać więcej. Jak planujecie też wytrawne, to tyle wystarczy.
• 1 porządna łyżeczka soli.
• 5-6 łyżek oleju roślinnego albo roztopionego masła, prosto do ciasta.
• Olej do smażenia – butelka musi stać pod ręką.

Te proporcje są kluczowe. To najlepszy przepis na dużą porcję naleśników, jaki znam, bo gwarantuje, że ciasta nie zabraknie w połowie imprezy.

Sprzęt bojowy, czyli bez czego ani rusz

Zanim zaczniesz, upewnij się, że masz pod ręką kilka niezbędnych rzeczy. Gotowanie na dużą skalę wymaga organizacji.

• Dwie duże miski. Naprawdę duże.
• Trzepaczka albo mikser. Kiedyś próbowałam to zrobić ręcznym mikserem i prawie spaliłam silnik przy takiej ilości, więc uważajcie.
• Chochelka – taka w sam raz, żeby nabrać porcję na jednego naleśnika.
• Dwie patelnie! To absolutny must-have. Smażenie na jednej to droga przez mękę. Najlepsze są te z nieprzywierającą powłoką, serio, nie ma co oszczędzać. Wybór dobrej patelni to połowa sukcesu.
• Łopatki do przewracania.
• Wielki talerz, na którym będą lądować gotowe naleśniki.

Mając to wszystko, ten przepis na dużą porcję naleśników staje się dziecinnie prosty.

Robimy ciasto – krok po kroku, bez nerwów

A teraz do dzieła. Oto jak zrobić naleśniki dla wielu osób, żeby wyszły idealne.

1. Najpierw suche składniki. Do wielkiej miski przesiej mąkę, dodaj cukier i sól. Przesiewanie to nie fanaberia, dzięki temu ciasto jest lżejsze i bez grudek.
2. Teraz mokre. W drugiej misce rozbełtaj jajka, wlej mleko, wodę (tę gazowaną!) i olej.
3. Łączenie światów. Powoli wlewaj mokre do suchego, cały czas mieszając. Czy to trzepaczką czy mikserem na wolnych obrotach, ważne żeby pozbyć się wszystkich grudek. Ciasto powinno mieć konsystencję rzadkiej śmietany. Jeśli jest za gęste, dolej trochę wody.
4. Odpoczynek! To jest mega ważny krok. Odstaw ciasto na co najmniej 30 minut. Niech sobie postoi w temperaturze pokojowej. Kiedyś mi się śpieszyło i pominęłam ten krok… połowa naleśników się porwała, a ja byłam wściekła. Gluten musi popracować, a mąka napęcznieć.

Smażenie, czyli maraton przy patelniach

Dobra, najgorsze za nami. Teraz smażenie. Jeśli masz dwie patelnie, pójdzie dwa razy szybciej. To jest właśnie sposób na szybkie naleśniki na imprezę.

Rozgrzej patelnie na średnim ogniu. Każdą muśnij odrobiną oleju, najlepiej pędzelkiem albo ręcznikiem papierowym. Wlej chochelką porcję ciasta i rozprowadź je, kręcąc patelnią. Smaż z każdej strony na złoty kolor, jakieś 1-2 minuty. Przewracaj sprawnym ruchem i gotowe. Gdy smażysz dużą ilość naleśników z jednego przepisu, praca w duecie to marzenie – jedna osoba wylewa ciasto, druga przewraca. Dzięki temu ten przepis na dużą porcję naleśników realizuje się w ekspresowym tempie.

Moje patenty na udaną naleśnikową imprezę

Przygotować przepis na dużą porcję naleśników to jedno, ale logistyka serwowania to już inna bajka. Oto parę trików, które ułatwią ci życie.

Chcesz mieć luz w dniu imprezy? Przygotuj to wcześniej

Możesz zrobić ciasto dzień wcześniej. Serio! Po prostu przechowuj je w lodówce w zamkniętym naczyniu. Przed smażeniem wyjmij je jakieś 30 minut wcześniej, żeby złapało temperaturę pokojową. Pewnie trochę zgęstnieje, więc trzeba będzie dodać odrobinę mleka lub wody. To sprawia, że ten przepis na dużą porcję naleśników jest mega elastyczny.

Jak sprawić, żeby ostatni gość dostał ciepłego naleśnika?

To odwieczny problem. Smażysz i smażysz, a pierwszy naleśnik jest już zimny. Mój patent to piekarnik. Nagrzej go do 50-70 stopni, usmażone naleśniki układaj na talerzu, przykryj folią aluminiową i wstaw do środka. Będą czekały w cieple na wielki finał. Możesz też ułożyć talerz na garnku z gorącą wodą. Działa!

Farszowe dylematy: na słodko czy na słono?

Żeby zadowolić wszystkich, musisz mieć opcje. U nas w domu bitwa zawsze toczy się między fanami dżemu truskawkowego a zwolennikami szpinaku z fetą. Warto przygotować kilka miseczek z różnościami, żeby każdy mógł sobie skomponować własne arcydzieło.

• Słodkie opcje: domowy dżem truskawkowy, świeże owoce, serek waniliowy, nutella, bita śmietana. Czasem robię też takie chrupiące gofry, wtedy dodatki pasują do obu dań.
• Wytrawne opcje: szpinak z czosnkiem i serem feta, mięso mielone w sosie pomidorowym (jak do spaghetti), pieczarki z cebulą, kurczak z warzywami. Ostatnio hitem były naleśniki a’la tosty francuskie, czyli z szynką i serem, zapieczone na patelni.

Ustawienie tego w formie szwedzkiego stołu to strzał w dziesiątkę. Ty masz spokój, a goście frajdę z komponowania. Ten przepis na dużą porcję naleśników świetnie się do tego nadaje.

Gdy wpadają goście ze specjalnymi wymaganiami

A co jeśli ciocia Ania nie pije mleka, a kuzyn jest weganinem? Spokojnie, ten przepis na dużą porcję naleśników da się łatwo zmodyfikować.

Naleśniki bez mleka, ale nadal pyszne

Jeśli ktoś unika laktozy, po prostu zamień mleko krowie na napój roślinny (owsiany jest super, sojowy też daje radę) albo na wodę. Przepis na naleśniki bez mleka duża porcja jest prosty: użyj tej samej ilości płynu, co w oryginale. Mogą być odrobinę mniej elastyczne, ale wciąż smaczne.

Wegańska wersja dla całej ekipy

Zrobienie wegańskich naleśników dla wielu osób jest totalnie możliwe. To super przykład na to, jak skalować przepisy. Zobacz, jak wygląda przepis na wegańskie naleśniki duża porcja.

• Zamiast jajek: zmielone siemię lniane. Na 6 jajek potrzebujesz 6 łyżek siemienia zalanego około 18 łyżkami gorącej wody. Odstaw na 10 minut, aż zrobi się “glutek”. W internecie znajdziesz też inne wegańskie zamienniki jajek.
• Zamiast mleka: napój roślinny.

Reszta składników bez zmian. To naprawdę działa, a ten przepis na dużą porcję naleśników w wersji wege jest świetny.

Tania opcja, gdy budżet się nie spina

Naleśniki to generalnie tanie danie, ale da się jeszcze taniej! Jeśli szukasz przepisu na tanie naleśniki duża porcja, zastąp mleko wodą. Naleśniki na samej wodzie są trochę inne, bardziej chrupiące na brzegach, ale wciąż pyszne. Do tego proste farsze: cukier puder, dżem, jabłka z cynamonem. I masz imprezę za grosze. Ten przepis na dużą porcję naleśników jest bardzo ekonomiczny.

Najczęstsze pytania i problemy

Zebrałam pytania, które słyszę najczęściej, gdy dzielę się moim przepisem na dużą porcję naleśników.

Dlaczego to się przykleja do patelni?!

Znam ten ból. Zazwyczaj powody są trzy: za zimna patelnia, za mało tłuszczu albo po prostu zdarta patelnia, którą czas już wyrzucić. Patelnia musi być dobrze rozgrzana, ale nie dymiąca. I pamiętaj o tym muśnięciu olejem co jakiś czas.

Czy mogę je zamrozić na później?

Jasne! Naleśniki świetnie się mrożą. Przekładaj je papierem do pieczenia, żeby się nie skleiły, zapakuj w woreczek i do zamrażarki. Super opcja, jeśli zrobisz za dużo, chociaż przy tym przepisie na dużą porcję naleśników rzadko coś zostaje.

Ile to ciasto może stać w lodówce?

Bezpiecznie do 24 godzin. Dłużej bym nie ryzykowała ze względu na jajka. Pamiętaj, żeby je potem dobrze wymieszać.

Ile tego w ogóle zrobić, żeby nikt nie wyszedł głodny?

Licząc na głodny tłum, przyjmuję 4-5 naleśników na osobę. Ten przepis na dużą porcję naleśników daje około 40-50 sztuk, więc spokojnie wystarczy dla 10-12 osób. Zawsze lepiej mieć kilka w zapasie, niż żeby ktoś musiał się obejść smakiem.

To do dzieła i smacznego!

Mam nadzieję, że mój przepis na dużą porcję naleśników ułatwi Wam życie i uratuje niejedną imprezę. Pamiętajcie, klucz to dobra organizacja, dwie patelnie i pozytywne nastawienie. Nawet jeśli pierwszy naleśnik wyjdzie koślawy (a zawsze wychodzi!), to każdy kolejny będzie już lepszy. Robienie jedzenia dla bliskich to świetna zabawa, a naleśniki to danie, które łączy pokolenia. Dajcie znać, jak Wam wyszło! A jeśli szukacie inspiracji na inne szybkie desery, to też mam coś w zanadrzu.