Mój tarta z truskawkami przepis, czyli smak lata, który zawsze się udaje

Pamiętam to jak dziś, chociaż minęło tyle lat. Mała ja, stojąca na stołku w kuchni babci, cała ubrudzona mąką, z nosem tuż nad miską. Obserwowałam jej spracowane, ale zwinne dłonie, które z kilku prostych składników tworzyły magię. Tą magią był zapach maślanego ciasta i świeżych truskawek, zapach, który do dziś jest dla mnie definicją beztroskiego lata. Babcia już nie piecze, ale jej przepis żyje we mnie. Przez lata trochę go podrasowałam, dostosowałam do swoich smaków, ale fundament pozostał ten sam. Dziś chcę się z Wami podzielić czymś więcej niż tylko przepisem. Daję Wam kawałek mojego serca i wspomnień. To nie jest kolejny sztywny tarta z truskawkami przepis z internetu. To opowieść o miłości do pieczenia, która, mam nadzieję, zarazi i Was.

Zbierzmy naszą słodką armię, czyli co będzie potrzebne

Zanim zaczniemy naszą kuchenną przygodę, musimy skompletować ekipę. Dobre składniki to absolutna podstawa. Pamiętam, jak babcia zawsze powtarzała, że z byle czego to i Salomon nie naleje. I miała rację! Inwestycja w dobre masło czy świeże, pachnące truskawki zawsze się opłaca. Uwierzcie mi na słowo.

Składniki na fundament – idealnie kruche ciasto

To jest baza, serce naszej tarty. Musi być kruche, maślane i delikatne. To sprawdzony tarta z truskawkami przepis na kruchym spodzie, który nigdy mnie nie zawiódł.

• 250g mąki pszennej, ja lubię typ 450, jest taka delikatna
• 125g prawdziwego masła, zimnego jak serce byłego, prosto z lodówki (koniecznie 82% tłuszczu!)
• 1 żółtko od szczęśliwej kurki
• 60g cukru pudru
• Malutka szczypta soli, żeby podbić smak
• Czasem dodaję 1-2 łyżki lodowatej wody, jeśli ciasto jest uparte

Składniki na aksamitne, waniliowe serce

Krem to dusza tego wypieku. Proponuję klasyczny krem patissiere, który jest po prostu obłędny. Jego przygotowanie jest prostsze, niż myślisz, a smak wynagradza wszystko. To on sprawia, że ten deser jest tak wyjątkowy. Czasem, jak nie mam czasu, robię wersję uproszczoną i wychodzi mi świetny tarta z truskawkami przepis z budyniem, ale dzisiaj idziemy na całość.

• 500 ml mleka, najlepiej tłustego 3.2%
• 3, a nawet 4 żółtka, w zależności od wielkości
• Około 90g cukru, ale próbujcie, może wolicie słodszy
• 40g skrobi kukurydzianej
• 1 laska prawdziwej wanilii albo przynajmniej dobry ekstrakt, nie aromat!
• 50g masła, dla kremowej konsystencji

Składniki na truskawkową koronę

No i gwiazdy wieczoru! Bez nich ten tarta z truskawkami przepis nie miałby sensu.

• Około 500-700g świeżych, dojrzałych truskawek. Szukajcie tych polskich, sezonowych!
• Opakowanie galaretki truskawkowej, żeby owoce pięknie błyszczały
• Listki świeżej mięty, bo zieleń i czerwień to duet idealny
• Cukier puder do oprószenia, tak dla picu

Ten tarta z truskawkami przepis z galaretką zapewnia nie tylko piękny wygląd, ale też dłuższą świeżość owoców.

No to do dzieła! Robimy tartę krok po kroku

Ok, składniki gotowe? Fartuchy zawiązane? No to zaczynamy! Pokażę Wam, jak zrobić tartę truskawkową, która zwali z nóg każdego. To naprawdę tarta z truskawkami przepis prosty, obiecuję. Po prostu róbcie wszystko z sercem.

Zaczynamy od spodu – serca naszej tarty

Zawsze zaczynam od ciasta. Na stolnicę, albo do dużej miski, wsypuję mąkę, cukier puder i sól. Mieszam. Potem dodaję pokrojone w małą kostkę zimne masło. I teraz najważniejsze: trzeba to wszystko szybko rozetrzeć palcami, aż powstaną grudki przypominające mokry piasek. Chodzi o to, żeby jak najmniej ogrzać masło. Można też użyć siekacza do ciasta, ale ja lubię czuć ciasto pod palcami. Na koniec dodaję żółtko i zagniatam w gładką kulę. Jeśli jest za suche, dodaję łyżkę wody. Gotową kulę owijam folią i hyc do lodówki na co najmniej 30 minut. To jest kluczowy moment dla kruchości, serio! Ten przepis na kruche ciasto do tarty wymaga cierpliwości.

Po schłodzeniu rozwałkowuję ciasto i wykładam nim formę do tarty. Nakłuwam spód widelcem, żeby nie rósł jak szalony. A potem tzw. ślepe pieczenie. Kładę na ciasto papier do pieczenia, wysypuję na niego suchą fasolę i piekę w 180°C przez jakieś 10-12 minut. Potem zdejmuję papier z obciążeniem i dopiekam jeszcze chwilę na złoty kolor. Spód musi całkowicie ostygnąć. Całkowicie!

Aksamitny krem, który kradnie serca

Gdy spód stygnie, biorę się za krem. To moja ulubiona część! Do garnka wlewam mleko, dodaję ziarenka z laski wanilii i samą laskę też wrzucam. Podgrzewam prawie do wrzenia. W międzyczasie w misce ucieram żółtka z cukrem i skrobią na puszystą, jasną masę. Teraz moment grozy dla początkujących: trzeba zahartować żółtka. Powoli, cieniutką strużką, wlewam gorące mleko do masy jajecznej, cały czas energicznie mieszając trzepaczką. Jak tego nie zrobicie, będzie jajecznica, a nie krem. Potem całość wraca do garnka. Gotujemy na średnim ogniu i mieszamy, mieszamy bez przerwy, aż krem zgęstnieje do konsystencji budyniu. Zdejmuję z ognia, dodaję masło, mieszam do rozpuszczenia. Gotowy krem przekładam do miski i przykrywam folią spożywczą tak, żeby dotykała jego powierzchni. Dzięki temu nie zrobi się kożuch. I do lodówki, niech porządnie stężeje. Ten krem to magia, jaką oferuje ten tarta z truskawkami przepis.

Truskawkowa korona i składanie całości

Truskawki myjemy, osuszamy, usuwamy szypułki. Większe kroję na połówki, mniejsze zostawiam w całości. Galaretkę rozpuszczam w mniejszej ilości gorącej wody niż na opakowaniu, żeby była bardziej zwarta, i odstawiam do lekkiego stężenia. Musi mieć konsystencję syropu.

A teraz wielki finał! Na całkowicie ostudzony spód wykładam zimny, gęsty krem. Wyrównuję. Na kremie układam truskawki – jak Wam fantazja podpowiada. Czasem robię wzory, czasem artystyczny nieład. Na koniec delikatnie pędzelkiem lub łyżką polewam owoce tężejącą galaretką. To da im piękny blask. Gotową tartę wstawiam do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Smaki muszą się przegryźć.

Moje małe sekrety i porady z serca

Przez lata pieczenia nauczyłam się kilku sztuczek. Chcecie uniknąć zakalca w kruchym cieście? Kluczem jest zimne masło i szybkie zagniatanie. Nie męczcie tego ciasta! I nie pomijajcie ślepego pieczenia, to naprawdę działa. Co do kremu, jeśli boicie się grudek, możecie go przetrzeć przez sitko, zanim go schłodzicie. Wtedy będziecie mieli pewność, że jest aksamitny i gładki. Truskawki? Wybierajcie te jędrne, pachnące. A gotową tartę przechowujcie w lodówce. Najlepsza jest na drugi dzień, ale u mnie rzadko kiedy dotrwa. Ten tarta z truskawkami przepis jest po prostu zbyt kuszący.

Gdy najdzie Cię ochota na małe szaleństwo

Klasyka jest super, ale czasem warto poeksperymentować. Mój ulubiony wariant to tarta z truskawkami i mascarpone przepis. Po prostu do ostudzonego kremu patissiere dodaję serek mascarpone ubity ze śmietanką 30%. Krem staje się wtedy lekki jak chmurka, no po prostu obłęd. To taki mały luksus na talerzu.

A co jeśli nie macie piekarnika albo jest 30 stopni upału? Żaden problem! Istnieje genialny tarta z truskawkami przepis bez pieczenia. Spód robicie z pokruszonych ciasteczek wymieszanych z masłem, a zamiast kremu patissiere można użyć masy na bazie serka, jogurtu czy nawet gotowego budyniu. Taki prosty przepis na tartę ratuje życie w upalne dni. Każdy tarta z truskawkami przepis można też przerobić na wersję bezglutenową, używając specjalnych mąk, albo wegańską – masło zastępując olejem kokosowym, a mleko napojem roślinnym. Możliwości jest mnóstwo.

Smak lata na Twoim talerzu

I to tyle. Mam nadzieję, że ten mój przydługi wywód Was nie zanudził, a zachęcił. Ten tarta z truskawkami przepis to dla mnie coś więcej niż deser. To powrót do czasów dzieciństwa, do zapachu kuchni mojej babci i do radości, jaką daje dzielenie się czymś dobrym z bliskimi. Wierzę, że pieczenie to forma miłości. Spróbujcie, a zobaczycie, że jak zrobić tartę truskawkową to bułka z masłem, jeśli tylko włoży się w to serce. Smacznego!