Przepis na Zupę Pieczarkową: Klasyczna i Kremowa Wersja

Mój przepis na zupę pieczarkową, która zawsze wychodzi. Smak jak u babci!

Zapach smażonej cebulki z pieczarkami to jeden z tych zapachów, które teleportują mnie prosto do dzieciństwa, do małej kuchni mojej babci. Pamiętam jak dziś, jak stałam na stołeczku i podglądałam, jak wrzuca do wielkiego, emaliowanego gara kolejne składniki. To była magia. Dzisiaj, po latach, próbuję odtworzyć ten smak i chyba w końcu mi się udało. To niesamowite, jak proste danie może nieść ze sobą tyle wspomnień.

Chcę się z Wami podzielić tym moim sprawdzonym przepisem na zupę pieczarkową. To nie jest jakaś wydumana receptura z pięciogwiazdkowej restauracji. To jest przepis na zupę, która ma smakować domem, ciepłem i beztroską. Pokażę wam, jak zrobić zupę pieczarkową krok po kroku, taką najprostszą, z ziemniakami, a także w wersji kremowej, którą uwielbiają moje dzieciaki. Ten łatwy przepis na zupę pieczarkową z ziemniakami to mój absolutny hit na szybki obiad.

Pieczarkowa to więcej niż zupa

Czemu akurat pieczarkowa? Bo to zupa-pewniak. Zawsze się udaje, składniki kosztują grosze i są w każdym sklepie, o każdej porze roku. Nie trzeba być mistrzem kuchni, żeby wyszła pyszna. Czasem, jak wracam zmęczona po całym dniu, to właśnie taka prosta zupa pieczarkowa jest jak ciepły koc. Poprawia humor, syci i nie wymaga stania przy garach przez trzy godziny. To taka nasza polska klasyka, zaraz obok żurku czy pysznego, zabielanego barszczu czerwonego.

To też świetny sposób na przemycenie trochę warzyw, bo pieczarki to w końcu skarbnica witamin i minerałów, o czym można poczytać na stronach takich organizacji jak WHO. Ale umówmy się, jemy ją głównie dla tego smaku. Ten przepis na zupę pieczarkową jest po prostu niezawodny.

Co wrzucić do garnka? Moja lista skarbów

Dobra, do brzegu. Żeby nasza zupa wyszła pyszna, potrzebujemy kilku podstawowych rzeczy. Oto moja ściągawka, taki podstawowy przepis na zupę pieczarkową:

  • Pół kilo świeżych pieczarek – ja biorę te zwykłe, białe. Ważne żeby były jędrne, a nie takie zwiędnięte.
  • Bulion, jakieś 1,5 do 2 litrów – warzywny albo drobiowy, co kto lubi. Czasem robię sama, a czasem idę na łatwiznę. Jeśli chcecie zrobić domowy, to fajne inspiracje znajdziecie na przykład na stronie Kwestia Smaku. Do wersji wege oczywiście tylko warzywny.
  • Ziemniaki, tak ze 3-4 sztuki, średniej wielkości.
  • Jedna duża cebula, bo bez niej nie ma smaku.
  • Czosnek, 2-3 ząbki, chociaż ja daję więcej, bo uwielbiam.
  • Coś do zabielenia – ja najczęściej używam śmietany 18%, jakieś 200 ml. Ale jogurt naturalny też da radę.
  • Przyprawy – sól, świeżo mielony pieprz, dwa liście laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego. Nic więcej nie trzeba.
  • Tłuszcz do smażenia – najchętniej masło, ze dwie łyżki. Nadaje takiego fajnego, maślanego smaku.
  • Na koniec – pęczek świeżej natki pietruszki albo koperku. Musi być!

To w sumie wszystko, co potrzebne, żeby powstał najlepszy przepis na zupę pieczarkową w domowym wydaniu.

Gotujemy! Prosty przepis na zupę pieczarkową z kawałkami

No to do dzieła! Zobaczycie, że ten przepis na zupę pieczarkową jest banalnie prosty.

  1. Najpierw bierzemy się za warzywa. Pieczarki trzeba oczyścić. Babcia zawsze mówiła, żeby ich nie moczyć w wodzie, bo nasiąkną jak gąbka i stracą smak. Najlepiej przetrzeć je wilgotną szmatką albo takim małym pędzelkiem. Potem kroimy w plasterki albo w ćwiartki, jak wolicie grubsze kawałki. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Cebula w drobną kosteczkę, a czosnek… no, ja go po prostu przeciskam przez praskę, bo nie chce mi się go siekać.
  2. Teraz najważniejszy moment, czyli budowanie smaku. W dużym garnku rozgrzewamy masło. Wrzucamy cebulkę i szklimy ją powoli, aż będzie miękka i słodka. Kiedy cebulka się zeszkli i w domu zacznie pachnieć obłędnie, wrzucamy pieczarki. Smażymy je na dość dużym ogniu, aż cała woda, którą puszczą, odparuje, a one same zaczną się rumienić. To kluczowe! Nie duście ich, tylko smażcie. Na sam koniec dodajemy czosnek na jakieś pół minuty, tylko żeby uwolnił aromat.
  3. Do tak przygotowanych pieczarek wlewamy bulion. Wrzucamy ziemniaki, liście laurowe i ziele angielskie. Mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, a potem zmniejszamy ogień i pozwalamy zupie pykać sobie pod przykryciem. Jakieś 15-20 minut, aż ziemniaki będą mięciutkie.
  4. Zabielanie to sztuka, ale prosta. Jeśli robicie przepis na zupę pieczarkową ze śmietaną, to musicie ją zahartować. Co to znaczy? Do miseczki ze śmietaną wlewamy chochelkę gorącej zupy, mieszamy energicznie, potem jeszcze jedną i znowu mieszamy. Dopiero taką ciepłą śmietanę wlewamy powoli do garnka, cały czas mieszając. Dzięki temu się nie zważy.
  5. Na koniec próbujemy i doprawiamy solą i pieprzem. Zawsze na końcu, bo bulion bywa już słony. Wyjmujemy liście laurowe i ziele. Posypujemy hojnie zieleniną i gotowe. Prawda, że to prosty przepis na zupę pieczarkową?

A może wolicie gładki krem? Żaden problem!

Jeśli Wasza ekipa w domu krzywi się na kawałki w zupie, to ten przepis na zupę pieczarkową w wersji krem jest dla Was. Moje dzieciaki ją uwielbiają. Początek jest dokładnie taki sam jak w wersji klasycznej – smażenie cebulki, pieczarek, gotowanie z ziemniakami. Ale jest jeden magiczny moment, który wszystko zmienia.

Kiedy warzywa są już bardzo miękkie, wyławiamy liście laurowe i ziele angielskie. I teraz do akcji wkracza blender. Można użyć ręcznego i miksować bezpośrednio w garnku, albo przelać partiami do blendera kielichowego. Miksujemy tak długo, aż zupa będzie idealnie gładka i aksamitna. Jeśli wyjdzie za gęsta, można dodać trochę bulionu. Ten zupa pieczarkowa krem przepis to gwarancja sukcesu.

Do kremu często dodaję śmietankę 30% zamiast 18%, jest wtedy jeszcze bardziej kremowa. Hartujemy ją tak samo i wlewamy do zupy. Doprawiamy i gotowe. Taki szybki przepis na zupę pieczarkową w nowej odsłonie.

Jak urozmaicić zupę pieczarkową? Moje pomysły

Chociaż klasyka jest najlepsza, czasem lubię poeksperymentować. Zupa pieczarkowa wegetariańska to w sumie najprostsza sprawa – wystarczy użyć bulionu warzywnego i roślinnego masła. I już!

Jeśli nie lubisz śmietany, albo nie możesz jej jeść, to ten przepis na zupę pieczarkową bez śmietany jest łatwy do modyfikacji. Wystarczy jogurt naturalny (też trzeba go zahartować!) albo mleko roślinne, np. owsiane. Zupa będzie lżejsza, ale wciąż pyszna.

A jak chcecie, żeby była bardziej sycąca, można dodać do niej makaron – takie małe gwiazdki albo nitki. Wrzucamy je razem z ziemniakami. A jak zostanie wam trochę pieczarek, to polecam zrobić z nich pyszne leczo z cukinią. To też super szybki obiad. Bywa, że ten przepis na zupę pieczarkową modyfikuję w zależności od tego, co mam w lodówce.

Moje małe sekrety, które robią różnicę

Przez te wszystkie lata gotowania pieczarkowej, nauczyłam się kilku trików. Może i wam się przydadzą. Wybór grzybów – to serio ważne. Szukajcie tych białych, twardych, z zamkniętymi kapeluszami. Są najsmaczniejsze. I pamiętajcie o czyszczeniu, a nie myciu. Jak to robią profesjonaliści, możecie podpatrzeć na przykład na Serious Eats.

Jak podkręcić smak? Mam na to dwa sposoby. Pierwszy to dodanie kilku suszonych borowików do bulionu (wcześniej je namoczcie). Aromat jest po prostu kosmiczny! Drugi, dla dorosłych, to chlust białego, wytrawnego wina na patelnię podczas smażenia pieczarek. Alkohol odparuje, a smak zostanie. Spróbujcie kiedyś!

A jeśli narobiliście zupy na cały tydzień, to spokojnie można ją zamrozić. Tylko ważna zasada – mrozimy wersję bez śmietany! Bo po rozmrożeniu się zwarzy i będzie niefajnie. Zamrożoną można potem łatwo odgrzać i dopiero wtedy zabielić. W ogóle gotowanie zup na zapas to super sprawa, mam kilka innych pomysłów na zupy do słoików. Polecam ten najlepszy przepis na zupę pieczarkową także do mrożenia.

Z czym podać, żeby było jeszcze pyszniej?

Dla mnie zupa pieczarkowa musi być z górą świeżego koperku. Koniec, kropka. Ale oczywiście można inaczej! Super pasuje też natka pietruszki. Do tego grzanki – albo takie proste, z patelni, albo czosnkowe. Dzieciaki lubią z groszkiem ptysiowym. A do tego pajda świeżego chleba do maczania… no nie ma nic lepszego. Czasem, żeby wyglądało bardziej restauracyjnie, polewam zupę odrobiną oliwy truflowej. Drobny gest, a robi wrażenie.

Wasze pytania o zupę pieczarkową

Dostaję od Was czasem pytania, więc zbiorę tu odpowiedzi na te najczęstsze, dotyczące mojego przepisu na zupę pieczarkową.

Co zrobić, jak zupa jest za rzadka? Spokojnie, da się uratować. Najprościej jest w małym kubeczku wymieszać łyżkę mąki z odrobiną zimnej wody i wlać do gara, mieszając. Ale ja czasem po prostu gotuję ją chwilę dłużej bez przykrywki, żeby nadmiar wody odparował.

Czy pieczarki trzeba obierać? Nie, broń Boże! Skórka ma mnóstwo smaku. Wystarczy je dobrze oczyścić.

Ile można przechowywać zupę w lodówce? Taką bez śmietany do 3-4 dni. Z śmietaną lepiej zjeść w ciągu 2 dni.

Zupa wyszła za słona, ratunku! To się zdarza. Dorzuć do gotującej się zupy jednego surowego ziemniaka w całości. Powinien wchłonąć nadmiar soli. Po kilkunastu minutach go wyjmij i wyrzuć. To stary babciny sposób. Mam nadzieję, że mój przepis na zupę pieczarkową Wam posmakuje!