Łatwy Przepis na Ciasteczka z Nutellą: Tylko 3 Składniki!

Ciasteczka z Nutellą z 3 Składników: Mój Łatwy Przepis, Który Zawsze Ratuje Dzień

Pamiętam to jak dziś. Szary, deszczowy wtorek, dzieciaki marudzą w domu, a w szafkach cukierniczych pustka. No, prawie pustka. Bo na półce stał nietknięty słoik Nutelli, w pojemniku była resztka mąki i ostało się jedno samotne jajko. I wtedy mnie olśniło. Przecież gdzieś, kiedyś widziałam w internecie pomysł na takie proste ciasteczka. Masakra, jakie to było odkrycie! Od tamtej pory to mój dyżurny przepis na “coś słodkiego na już”.

Jeśli tak jak ja czasem potrzebujesz czegoś pysznego w kwadrans, to obiecuję, że ten łatwy przepis na ciasteczka z nutellą zmieni Twoje życie. Serio. To nie są jakieś skomplikowane wypieki, do których trzeba tygodni praktyki. To prostota w najczystszej postaci, która smakuje jak niebo. Zapomnij o długich listach składników i brudzeniu całej kuchni. Dzisiaj robimy magię z trzech rzeczy.

To więcej niż ciastka, to styl życia (i ratunek w kryzysie)

Zawsze jest dobra pora na ciastko z Nutellą. Niespodziewani goście? Proszę bardzo, w 20 minut masz na stole coś, co wygląda, jakbyś spędziła nad tym pół dnia. Zły dzień w pracy? Obowiązkowo, nic tak nie poprawia humoru. Mała nagroda dla dzieciaków? Oczywiście, a przy okazji mogą pomóc w robieniu kulek, co jest dla nich mega frajdą. Cały ten proste ciasteczka z nutellą dla dzieci przepis to dla nich super zabawa.

Są idealnie kruche na zewnątrz i cudownie miękkie, ciągnące się w środku. Czuć w nich intensywnie orzechy laskowe i czekoladę. Po prostu obłęd. To jest właśnie ten słynny, szybki przepis na ciasteczka z nutellą z 3 składników, który podbija internet, i wcale się nie dziwię. Ja sama wracam do niego non stop.

Co musisz mieć pod ręką? Spokojnie, pewnie już to masz.

Cały sekret tkwi w minimalizmie. Nie potrzebujesz wagi kuchennej, skomplikowanych miarek ani niczego z kosmosu. Wystarczą trzy podstawowe produkty.

  • Nutella (około dużej szklanki, tak z 250 g) – Królowa jest tylko jedna, wiadomo. Oryginalna Nutella robi robotę. Upewnij się, że nie jest prosto z lodówki, najlepiej jak postoi trochę na blacie i będzie miękka. Wtedy idealnie łączy się z resztą. Kiedyś próbowałam zrobić domową wersję, też wyszło ciekawie!
  • Mąka pszenna (jedna szklanka, ok. 130-150 g) – Zwykła tortowa, typ 450, będzie idealna. Taka, którą masz w szafce do naleśników. Żadnych udziwnień. Polecam mąkę od lokalnych dostawców, jak np. z tego gospodarstwa.
  • Jajko (1 duże) – Też niech będzie w temperaturze pokojowej. Wyjmij je z lodówki razem z Nutellą. Ja staram się używać jajek od szczęśliwych kurek, jakoś mi wtedy wszystko lepiej smakuje.

I tyle. Serio, to wszystko. To jest właśnie cały łatwy przepis na ciasteczka z nutellą.

A co, jeśli lubisz kombinować? Moje ulubione dodatki

Podstawowa wersja jest genialna, ale czasem lubię trochę poszaleć. Jeśli też masz taką naturę, oto kilka moich sprawdzonych pomysłów:

Dorzuć do ciasta garść kropelek czekoladowych – mlecznych albo gorzkich dla przełamania słodyczy. Czasem siekam też grubo orzechy laskowe albo włoskie, żeby chrupało pod zębem. A mój absolutny hit? Po uformowaniu kulek posypuję je z wierzchu odrobiną gruboziarnistej soli morskiej. Słodko-słony smak to coś, co uzależnia!

A co, jeśli nie masz jajek? Spokojnie, istnieje też ciasteczka z nutellą bez jajek łatwy przepis. Można wtedy dodać łyżkę masła orzechowego albo po prostu więcej Nutelli. Trzeba trochę pokombinować z konsystencją, ale da się.

A teraz konkrety, czyli jak zrobić ciasteczka z nutellą krok po kroku

Dobra, koniec gadania, czas na pieczenie. To tak proste, że trudniej jest to opisać niż zrobić. Zapiszcie sobie ten łatwy przepis na ciasteczka z nutellą, bo przyda się nieraz.

Najpierw przygotuj pole bitwy

Włącz piekarnik, niech się grzeje do 180 stopni (ja używam termoobiegu, ale góra-dół też da radę). W tym czasie wyłóż dużą blachę papierem do pieczenia. To ważny krok, chyba że lubisz potem skrobać zaschniętą czekoladę. Ja nie lubię.

Wielkie mieszanie, czyli tam gdzie dzieje się magia

Do dużej miski wrzuć Nutellę i wbij jajko. Weź zwykłą łyżkę albo szpatułkę i mieszaj, aż masa będzie gładka i lśniąca. Wygląda to trochę jak budyń czekoladowy. Teraz najważniejsze: dodawaj mąkę partiami, tak jak babcia uczyła. Nie wszystko na raz, bo zrobisz sobie beton. Mieszaj delikatnie, tylko do połączenia składników. Ciasto ma być miękkie i lekko klejące, ale zwarte.

Lepimy małe co nieco

To mój ulubiony etap. Odrywaj kawałki ciasta, mniej więcej wielkości orzecha włoskiego, i tocz w dłoniach małe kuleczki. Układaj je na blaszce, ale zostaw trochę miejsca między nimi, bo lubią się rozrastać na boki. Ja zawsze na koniec biorę widelec i delikatnie spłaszczam każdą kulkę, robiąc na niej wzorek w kratkę. Wyglądają wtedy tak jakoś bardziej profesjonalnie, co nie?

To też idealny moment, żeby zaangażować małych pomocników! Niech lepią kulki, frajda gwarantowana, a Ty masz chwilę spokoju. Podobnie jak przy robieniu świątecznych pierniczków!

Pieczenie, czyli test na cierpliwość

Wstaw blachę do nagrzanego piekarnika. Ile piec? To zależy. Zwykle wystarcza 10-12 minut. Będą gotowe, kiedy brzegi lekko się zarumienią, a środek będzie wciąż wyglądał na lekko niedopieczony. I to jest klucz! Nie trzymaj ich dłużej, bo po ostygnięciu będą twarde jak skała. One muszą “dojść” na blaszce. Po wyjęciu z piekarnika zostaw je na niej na 5 minut, a dopiero potem przenieś na kratkę do całkowitego wystudzenia.

Ten zapach w całym domu jest po prostu bezcenny.

Plan B: gdy nie masz piekarnika (albo chęci)

Zdarza się, że piekarnik jest zajęty albo jest tak gorąco, że ostatnią rzeczą, o jakiej marzysz, jest włączanie go. Na takie sytuacje mam asa w rękawie. Oto mój ulubiony łatwe ciasteczka z nutellą bez pieczenia przepis.

Potrzebujesz tylko Nutelli (ok. 200g) i paczki pokruszonych herbatników (tak ze 200g, maślane są super). Mieszasz to razem w misce. Jeśli masa jest za sucha, dodaj łyżkę mleka. Lepisz z tego kulki, układasz na talerzu i wstawiasz do lodówki na pół godziny. Gotowe! To genialny pomysł na ekspresowe słodkości.

Czego nauczyłam się na własnych błędach?

Żeby Twoje ciasteczka wyszły idealnie za pierwszym razem, zdradzę Ci kilka moich sekretów. Kiedyś przypaliłam całą partię, bo zapatrzyłam się w serial. Innym razem dałam za dużo mąki i wyszły kamyki. Ucz się na moich błędach!

  • Nie przesadzaj z mąką. Ciasto ma być miękkie. Jeśli dodasz za dużo, ciasteczka będą suche.
  • Pilnuj czasu pieczenia jak oka w głowie. Lepiej wyjąć je minutę za wcześnie niż minutę za późno. Serio.
  • Składniki w temperaturze pokojowej to nie wymysł. Dzięki temu wszystko łączy się w gładką, jednolitą masę bez grudek.
  • Chcesz zaskoczyć gości? W środek każdej kulki wciśnij kostkę białej czekolady albo jednego orzecha laskowego. Efekt “wow” murowany! To jest ten łatwy przepis na ciasteczka z nutellą, który można modyfikować bez końca.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Często dostaję pytania o ten przepis, więc zebrałam te najczęstsze w jednym miejscu.

Czy mogę użyć innego kremu czekoladowego?

Pewnie, że tak! Ale pamiętaj, że każdy krem ma inną konsystencję i zawartość tłuszczu, więc efekt końcowy może się trochę różnić. Trzeba będzie może delikatnie zmodyfikować ilość mąki. Ale eksperymentujcie śmiało! Choć oryginał to jednak oryginał.

Jak je przechowywać, żeby były świeże?

Jeśli cokolwiek zostanie (co jest mało prawdopodobne), zamknij je w szczelnym pojemniku. Postoją tak ze 3-4 dni i nadal będą pyszne. Chociaż u mnie znikają zazwyczaj tego samego dnia.

A można zamrozić ciasto?

Jasne! To świetny patent. Ulep kulki, ułóż na tacce i zamroź. Potem przesyp do woreczka. Jak najdzie Cię ochota, wyciągasz prosto z zamrażarki na blachę i pieczesz, dodając 2-3 minuty do czasu pieczenia. Zawsze masz pod ręką deser awaryjny.

No to do dzieła!

Mam nadzieję, że czujesz się zachęcona. Dla mnie to po prostu najlepszy łatwy przepis na ciasteczka z nutellą, kropka. Jest szybki, niezawodny i zawsze poprawia humor. Gwarantuję, że jak raz spróbujesz, będziesz do niego wracać. Inne ciasteczka orzechowe też są pyszne, ale te mają specjalne miejsce w moim sercu.

Biegnijcie do kuchni, a potem koniecznie dajcie znać, jak wyszło!