Mój Ulubiony Krem z Cukinii – Przepis, Który Zawsze Wychodzi

Pamiętam jak dziś, kiedy pod koniec lata babcia przynosiła z ogródka te gigantyczne, czasem wręcz komicznie wielkie cukinie. Zastanawiałam się wtedy, co my z tym wszystkim zrobimy. A ona, z uśmiechem, mówiła: „Będzie zupka, wnusiu”. I robiła najlepszy, najbardziej kremowy i pocieszający krem z cukinii na świecie. To był smak beztroski, wakacji na wsi. Minęło tyle lat, a ja wciąż wracam do tego smaku. Przez ten czas dopracowałam go, unowocześniłam, ale baza pozostała ta sama. I dzisiaj chcę się z Wami podzielić czymś więcej niż tylko przepisem. Chcę Wam dać kawałek mojego lata zamknięty w misce. To jest właśnie mój sprawdzony przepis na krem z cukinii.

To danie to dla mnie kwintesencja sezonowej, prostej kuchni. Kiedy na straganach królują warzywa, a ja mam nadmiar cukinii, wiem, że to jest ten moment. Zupa jest lekka, ale sycąca, zdrowa, a do tego robi się ją błyskawicznie. Idealna na szybki obiad w środku tygodnia, kiedy nie ma czasu na nic skomplikowanego. Serio, ten prosty przepis na krem z cukinii uratował mi niejeden zabiegany dzień.

Dlaczego akurat zupa z cukinii? Moja historia

Kiedyś, przyznam szczerze, nie wiedziałam co robić z cukinią. Lądowała na grillu, w leczo, i na tym pomysły mi się kończyły. Czasem robiłam kotleciki z cukinii, ale ile można. Aż do momentu, gdy ogródek teściowej eksplodował zielonymi maczugami. Musiałam znaleźć sposób na ich wykorzystanie. Wtedy właśnie przypomniałam sobie o zupie babci. Pierwsze próby były… różne. Raz za rzadka, raz za mdła. Ale metodą prób i błędów doszłam do perfekcji. Odkryłam, że sekret tkwi w prostocie i dobrych składnikach. Ta zupa to dowód, że nie trzeba cudów, żeby stworzyć coś absolutnie pysznego. To najlepszy pomysł na obiad z cukinii, jaki znam, i doskonały przykład filozofii kuchni sezonowej. Ten przepis na krem z cukinii to mój kulinarny skarb.

Sekret idealnej zupy, czyli mój przepis na krem z cukinii

A więc do rzeczy. Zanim zaczniemy, zbierzcie wszystko, co potrzebne. Nie ma nic gorszego niż bieganie po kuchni w trakcie gotowania, bo zapomniało się o czosnku. Zaufajcie mi, byłam tam. Poniżej znajdziecie mój niezawodny przepis na krem z cukinii.

Składniki, które będą Ci potrzebne (na ok. 4 porcje)

• Około 1 kg młodej cukinii (to będą 2, może 3 średnie sztuki)
• 1 duża cebula, taka co wyciska łzy
• 2 albo 3 ząbki czosnku, w zależności od tego jak bardzo go lubicie
• 1 litr bulionu warzywnego (serio, domowy robi różnicę, ale z kostki też ujdzie, nie będę oceniać!)
• 100 ml śmietanki 18% (dla aksamitnej konsystencji, ale jogurt też da radę)
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• Sól i świeżo mielony czarny pieprz – do smaku, bez żałowania
• Szczypta gałki muszkatołowej, to taki mój mały sekret
• Świeża natka pietruszki albo koperek do posypania

Jak zrobić krem z cukinii krok po kroku? To banalnie proste!

Trzymajcie się tych kroków, a gwarantuję, że wyjdzie idealnie. To naprawdę prosty i szybki przepis na krem z cukinii.

1. Najpierw bierzemy się za warzywa. Cukinię myjemy. Jeśli jest młoda i ma ładną skórkę, to jej nie obierajcie! W skórce jest mnóstwo dobra. Kroimy ją w grubą kostkę albo plastry, bez finezji. Cebulę i czosnek siekamy.
2. W dużym garnku, takim z grubym dnem, rozgrzewamy oliwę. Wrzucamy cebulę i smażymy ją na małym ogniu, aż się zeszkli i zrobi się słodka. Potem na minutkę dorzucamy czosnek, tylko żeby zapachniał, nie żeby się spalił! Teraz czas na gwiazdę programu – cukinię. Wrzucamy ją do garnka i mieszamy, niech się dusi z cebulką jakieś 5-7 minut.
3. Gdy cukinia trochę zmięknie, zalewamy wszystko gorącym bulionem. Doprowadzamy do wrzenia, a potem skręcamy ogień, przykrywamy garnek i zostawiamy na jakieś 15-20 minut. Warzywa muszą być mięciutkie jak chmurka.
4. Teraz najważniejszy moment – blendowanie. Ja używam blendera ręcznego, bo mniej zmywania, hehe. Miksujemy wszystko na gładziutki, aksamitny krem. Bez żadnych grudek!
5. Na koniec dodajemy śmietankę, mieszamy i jeszcze na chwilę stawiamy na małym ogniu. Ale uwaga – już nie gotujemy, bo śmietana może się zważyć. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Mieszamy, próbujemy. Może jeszcze trochę soli? Gotowe. Ten przepis na krem z cukinii jest gotowy do podania.

Nigdy się nie Nudzi – Jak Urozmaicić Ten Przepis?

Najlepsze w tej zupie jest to, że można się nią bawić. Podstawowy przepis na krem z cukinii to świetna baza, ale czasem mam ochotę na małą zmianę. Oto kilka moich sprawdzonych wariacji.

Kiedyś zabrakło mi śmietany i zaryzykowałam z mleczkiem kokosowym. Efekt? Obłędny! Tak powstał mój ulubiony przepis na krem z cukinii z mleczkiem kokosowym. Dodaje zupie egzotycznej nuty i cudownej kremowości. To też świetna opcja dla wegan. W ogóle, jeśli szukacie wersji roślinnej, to ten krem z cukinii przepis bez śmietany jest idealny. Można też użyć mleka migdałowego, ale kokosowe to mój faworyt. To też świetny pomysł na wege obiad.

A gdy chcę, żeby zupa była bardziej sycąca, bo na przykład mąż wraca głodny z pracy, robię przepis na krem z cukinii z ziemniakami. Wystarczy dorzucić 2-3 pokrojone w kostkę ziemniaki do gotowania razem z cukinią. Zupa staje się gęstsza i bardziej pożywna. Idealna na chłodniejsze dni.

Mój ostatni hit to krem z cukinii pieczonej. Przepis jest prosty: zamiast dusić cukinię w garnku, kroję ją, skrapiam oliwą, doprawiam i piekę w piekarniku aż się lekko zrumieni. Taki zabieg wydobywa z warzywa niesamowitą słodycz i głębię smaku. Potem już normalnie, zalewam bulionem i blenduję. Coś wspaniałego!

Jak Przekonałam Moje Dzieci do Zielonej Zupy?

Moje maluchy na widok czegokolwiek zielonego uciekały gdzie pieprz rośnie. Ale ten prosty przepis na krem z cukinii dla dzieci to był strzał w dziesiątkę. Po pierwsze, jest delikatny w smaku. Rezygnuję wtedy z gałki muszkatołowej i daję mniej pieprzu. Po drugie, kluczem jest podanie! Zamiast w misce, podaję zupę w kolorowym kubku. Do tego grzanki w kształcie gwiazdek albo serduszek, które można „łowić” łyżką. Czasem robię też kleks z jogurtu i wykałaczką rysuję na nim uśmiechniętą buźkę. Dzieci to kupują! To zdrowa zupa krem, pełna witamin i minerałów, więc cieszę się podwójnie.

Co Dodać na Wierzch? Moje Ulubione Dodatki

Zupa jest pyszna sama w sobie, ale dodatki to wisienka na torcie. Ja najczęściej idę w klasykę, czyli domowe grzanki czosnkowe. Ale czasem, jak mam fantazję, prażę na suchej patelni pestki dyni albo słonecznika – dodają fajnej chrupkości. Kleks gęstego jogurtu greckiego też robi robotę. No i zielenina! Świeży koperek, pietruszka, a nawet mięta. A dla tych co lubią konkretniej – pokruszony ser feta albo podsmażony boczek. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Nie tylko smacznie, ale i zdrowo

Wybierając ten przepis na krem z cukinii, wybierasz też zdrowie. Cukinia to samo dobro. Ma malutko kalorii, bo składa się głównie z wody, więc idealnie nadaje się dla osób dbających o linię. Do tego ma w sobie sporo błonnika, który pomaga naszemu brzuchowi dobrze pracować. To po prostu super warzywo, które warto jeść jak najczęściej. Moim zdaniem przepis na krem z cukinii to najlepszy sposób na jej przemycenie do diety. Jest o niebo ciekawszy niż zapiekanka z cukinią, choć ją też lubię.

Często mnie o to pytacie

Zebrałam kilka pytań, które najczęściej pojawiają się, gdy dzielę się tym przepisem.

Czy mogę zamrozić tę zupę? Pewnie! To super patent na ‘obiad w 5 minut’ na później. Po ugotowaniu i ostudzeniu przelej ją do pojemników i do zamrażarki. Najlepiej mrozić wersję bez śmietany, a dodać ją dopiero po rozmrożeniu i podgrzaniu.

Jak długo postoi w lodówce? Spokojnie 2-3 dni w zamkniętym słoiku albo pojemniku. U mnie rzadko kiedy tyle wytrzymuje, bo znika od razu.

Moja zupa wyszła za rzadka, co robić? Bez paniki. Możesz ją chwilę dłużej pogotować bez przykrycia, żeby odparowała. Można też dodać do blendowania ugotowanego ziemniaka albo łyżkę kaszy jaglanej. To naturalne zagęszczacze.

Na zakończenie…

Mam nadzieję, że mój przepis na krem z cukinii zagości w Waszych domach na stałe, tak jak w moim. To więcej niż zupa, to kawałek lata na talerzu, wspomnienie ciepłych dni i smaków prosto z ogrodu. To zupa, która potrafi pocieszyć i poprawić humor, zupełnie jak babciny tradycyjny krupnik. Zachęcam Was do eksperymentowania, do szukania swoich smaków. Może dodacie do niej odrobinę chili, a może świeżą miętę? Dajcie znać w komentarzach jak Wam wyszło i jaka jest Wasza ulubiona wersja tego przepisu na krem z cukinii. Smacznego!