Historia i Wiek Bazyliki Świętego Piotra: Od Konstantyna po Berniniego

Kiedy powstała Bazylika Świętego Piotra? Opowieść o wierze, ambicji i 120 latach budowy

Pamiętam to jak dziś. Pierwszy raz, gdy wyszedłem zza rogu Via della Conciliazione i moim oczom ukazał się Plac Świętego Piotra. Uczucie, które wtedy mną wstrząsnęło, to nie był zwykły podziw. To było coś na kształt szoku, uderzenia potęgi i historii prosto w twarz. Ogrom tej budowli jest czymś, czego żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać. I wtedy w głowie pojawia się to jedno, natrętne pytanie: kiedy wybudowano Bazylikę Świętego Piotra? Jak ludzie, setki lat temu, byli w stanie stworzyć coś takiego? Ta prosta ciekawość o wiek Bazyliki Świętego Piotra otwiera drzwi do jednej z najbardziej fascynujących opowieści w historii architektury.

To nie jest tylko historia o kamieniu i zaprawie. To saga o papieskich ambicjach, artystycznej rywalizacji, geniuszu i niewyobrażalnych pieniądzach. Żeby to zrozumieć, musimy cofnąć się o wiele dalej niż do renesansu.

Zanim powstał gigant: Pamięć o starej bazylice

Święty Piotr i pierwsza świątynia

Wszystko zaczęło się od grobu. Prosty grób na pogańskim cmentarzu na Wzgórzu Watykańskim, gdzie według tradycji spoczął święty Piotr. Przez pierwsze wieki chrześcijanie czcili to miejsce w ukryciu. Dopiero cesarz Konstantyn Wielki, w IV wieku, postanowił uhonorować pierwszego papieża czymś godnym. Tak powstała pierwsza, tak zwana Stara Bazylika Piotra. Budowano ją od około 319 do 333 roku.

Wyobraźcie sobie to: przez ponad tysiąc lat ta pięcionawowa, ogromna jak na swoje czasy konstrukcja była sercem chrześcijaństwa. To w niej koronowano Karola Wielkiego, to do niej ciągnęły pielgrzymki z całej Europy. Była świadkiem historii. Jej symboliczny wiek Bazyliki Świętego Piotra, tej pierwotnej, był więc ogromny. Ale czas jest nieubłagany. Po tysiącu lat mury zaczęły się chylić ku upadkowi, a konstrukcja groziła zawaleniem.

Nowa era, nowa bazylika. Narodziny potęgi

Wizja Juliusza II i odwaga Bramantego

W XV wieku stało się jasne, że potrzebna jest renowacja. Ale papieże renesansu nie myśleli w kategoriach łatania dziur. Myśleli o potędze, o wiecznej chwale. To papież Juliusz II, człowiek o niespożytej energii i jeszcze większych ambicjach, podjął wstrząsającą decyzję: zburzyć tysiącletnią świątynię i na jej miejscu postawić coś, czego świat jeszcze nie widział. Trudno sobie wyobrazić, jaki to musiał być szok dla wiernych. To tak, jakby dziś ktoś postanowił zburzyć Wawel, by postawić nowy.

18 kwietnia 1506 roku położono kamień węgielny pod nową budowlę. To jest oficjalna data, od której liczymy dzisiejszy wiek Bazyliki Świętego Piotra. Pierwszym głównym architektem został Donato Bramante, który zaproponował śmiały projekt na planie centralnym, krzyża greckiego, zwieńczony gigantyczną kopułą. Projekt, który miał przyćmić rzymski Panteon. Rozpoczęła się epopeja, prawdziwa historia budowy starej i nowej Bazyliki Świętego Piotra, która miała potrwać ponad wiek.

Wkracza Michał Anioł, niechętnie

Po Bramantem przyszli kolejni architekci, prace ślimaczyły się, projekty zmieniano. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w 1546 roku, gdy stery przejął siedemdziesięcioletni Michał Anioł Buonarroti. Co ciekawe, wcale tego nie chciał. Uważał się za rzeźbiarza, nie architekta, i przyjął zlecenie z niechęcią, pod naciskiem papieża. A bo tak czasem bywa, że z przymusu rodzą się największe dzieła. Wrócił do idei Bramantego, do planu centralnego, ale przeprojektował kopułę, nadając jej dynamiczny, potężny kształt, który dziś definiuje panoramę Rzymu. Chociaż nie dożył jej ukończenia, to jego wizja jest tym, co zapiera dech w piersiach. Jego wkład fundamentalnie wpłynął na ostateczny wiek Bazyliki Świętego Piotra jako ikony architektury.

Kiedy stoisz na Via della Conciliazione i patrzysz na tę kopułę, wiesz, że patrzysz na dzieło czystego geniuszu. Sam fakt, że wiek Bazyliki Świętego Piotra liczy już ponad 500 lat, a jej rozwiązania konstrukcyjne wciąż budzą podziw, jest niesamowity.

Sztafeta geniuszy: Maderno i Bernini

Budowa bazyliki była jak sztafeta pokoleń. Po śmierci Michała Anioła kopułę dokończyli Giacomo della Porta i Domenico Fontana. Na początku XVII wieku pojawił się kolejny ważny gracz, Carlo Maderno. Pod presją liturgicznych wymogów Soboru Trydenckiego, zmienił on plan z centralnego na krzyż łaciński, dobudowując długą nawę główną. Zaprojektował też monumentalną fasadę. Ta decyzja do dziś budzi kontrowersje, bo fasada częściowo zasłania widok na kopułę z bliska. Ale to właśnie wtedy budowla nabrała kształtu, który znamy. Odpowiadając na pytanie, ile lat ma Bazylika Świętego Piotra w Rzymie, musimy uwzględnić te wszystkie etapy.

A potem na scenę wkroczył ostatni z tytanów, Gian Lorenzo Bernini. To on jest odpowiedzialny za to, co czujemy, wchodząc do środka i stojąc na zewnątrz. Jego dziełem jest majestatyczny baldachim z brązu nad głównym ołtarzem, Katedra Świętego Piotra w absydzie i przede wszystkim – powalający na kolana Plac Świętego Piotra. Te dwie kolumnady, niczym ramiona Matki-Kościoła, otaczają wiernych. To jest czysty teatr, barok w najwspanialszym wydaniu. Prace Berniniego zakończyły główny etap budowy i ostatecznie zdefiniowały, jaki jest faktyczny wiek Bazyliki Świętego Piotra jako kompletnego dzieła sztuki. To kawał dobrej roboty, która dopełniła dzieła poprzedników.

Ile to wszystko trwało? Konkretne daty

No dobrze, to podsumujmy. Czas trwania budowy Bazyliki Świętego Piotra był imponujący. Oficjalnie wszystko ruszyło 18 kwietnia 1506 roku. Konsekracja, czyli uroczyste poświęcenie bazyliki przez papieża Urbana VIII, miała miejsce 18 listopada 1626 roku. Dokładnie 120 lat od położenia kamienia węgielnego. Ta data jest często przyjmowana jako odpowiedź na pytanie, kiedy wybudowano Bazylikę Świętego Piotra.

Ale to nie był koniec! Bernini pracował nad placem jeszcze do 1667 roku. Więc jeśli ktoś pyta o datę rozpoczęcia i zakończenia budowy Bazyliki Świętego Piotra, odpowiedź nie jest taka prosta. To ponad 160 lat ciągłej pracy, zmian koncepcji i zaangażowania pokoleń najlepszych artystów i rzemieślników, jakich nosiła ziemia. To wszystko składa się na niezwykły wiek Bazyliki Świętego Piotra.

Dziedzictwo, które trwa

Bazylika Świętego Piotra to nie tylko budynek. To symbol. Synteza renesansowej harmonii i barokowego rozmachu. To pomnik ludzkiej ambicji, wiary, ale też pychy. Nie zapominajmy, że to właśnie sprzedaż odpustów na sfinansowanie tej budowy stała się jedną z przyczyn reformacji Marcina Lutra. Historia tej budowli jest skomplikowana i fascynująca, pełna światła i cienia.

Jej wpływ na architekturę był i jest nie do przecenienia. Kopuła Michała Anioła stała się wzorem dla niezliczonych budowli na całym świecie, od londyńskiej Katedry św. Pawła po waszyngtoński Kapitol. Zrozumienie, kto zaprojektował Bazylikę Świętego Piotra i kiedy, to klucz do zrozumienia ewolucji architektury zachodniej. Dziś, gdy odwiedzamy Watykan, stajemy przed dziełem, którego wiek Bazyliki Świętego Piotra jest mierzony nie tylko w latach, ale w wpływie na całą naszą cywilizację.

Stojąc w środku, pod tą gigantyczną kopułą, czujesz się mały. Ale nie w zły sposób. Czujesz raczej, że jesteś częścią czegoś znacznie większego. Czegoś, co przetrwało wieki i przetrwa kolejne. I wtedy rozumiesz, że pytanie o wiek Bazyliki Świętego Piotra to dopiero początek niesamowitej podróży przez historię sztuki i ludzkiego ducha. To się po prostu w głowie nie mieści, że coś takiego mogło powstać.