Mój przepis na murzynka na oleju na dużą blachę. Ciasto tak wilgotne, że znika w jeden dzień.

Pamiętam jak dziś zapach, który witał mnie w progu babcinego domu. Mieszanka kawy, ciepła z pieca kaflowego i… kakao. To był znak, że na stole czeka murzynek. Ciasto-legenda, które potrafiło poprawić humor po najgorszym dniu w szkole. Babcia miała swój stary, pożółkły zeszyt, a w nim ten jeden, jedyny przepis. Był to jej sekretny przepis na murzynka na oleju na dużą blachę. Przez lata próbowałam go odtworzyć, ale coś zawsze było nie tak. Moje ciasta bywały za suche, zbyt zbite. Aż w końcu odkryłam sekret, który wszystko zmienił: olej. I tak powstał mój niezawodny, absolutnie najlepszy przepis na murzynka na oleju na dużą blachę, który dzisiaj wam oddaję. To nie jest po prostu ciasto, to kawałek mojego dzieciństwa.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego olej, a nie masło, które kojarzy się z tradycyjnymi wypiekami? Też kiedyś tak myślałam! Moje pierwsze próby to była walka z masłem – a to za zimne, a to się zwarzyło. A efekt? Ciasto smaczne pierwszego dnia, a na drugi już prosiło się o szklankę mleka do popicia. Totalna porażka. Aż któregoś razu, z braku masła w lodówce, sięgnęłam po olej. I to był strzał w dziesiątkę! Olej sprawia, że ciasto jest niewiarygodnie wilgotne i to nie tylko po upieczeniu. Ono jest takie samo drugiego, a nawet trzeciego dnia, o ile cokolwiek zostanie. To właśnie ta wilgoć odróżnia zwykłe ciasto kakaowe od prawdziwego, rozpływającego się w ustach murzynka. Ten prosty przepis na murzynka na oleju na dużą blachę to gwarancja, że unikniecie suchego zakalca. I to dzięki niemu powstał ten niezawodny przepis na murzynka na oleju na dużą blachę. Co więcej, to jest tak proste, że aż śmieszne. Nie trzeba nic ucierać, czekać aż masło zmięknie. Po prostu mieszasz mokre z suchym i gotowe. Idealne ciasto dla zabieganych i dla tych, co w kuchni stawiają pierwsze kroki.

Dobra, koniec gadania, czas na konkrety. Wiele osób pyta mnie o ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę, więc postanowiłam się nim wreszcie podzielić. Z tej porcji wychodzi cała blacha ciasta, takiego wiecie, 25 na 35 centymetrów, idealnie na spotkanie z przyjaciółmi albo na cały weekend dla rodziny.

Składniki, które musicie mieć pod ręką:

Zanim zaczniecie, wyciągnijcie wszystko na blat. Lubię mieć porządek, wtedy jakoś tak lepiej idzie. Oto lista, bez której żaden przepis na murzynka na oleju na dużą blachę się nie uda.

• Mąka pszenna: takie 2 i pół szklanki, najlepiej tortowej, typ 450. Koniecznie ją przesiejcie, to daje ciastu lekkości.
• Cukier: ja daję półtorej szklanki, bo nie lubię za słodkich ciast. Ale jak macie ochotę na więcej słodyczy, sypnijcie dwie.
• Kakao: pół szklanki, ale takiego dobrego, ciemnego, gorzkiego. Nie oszczędzajcie na kakao, bo to ono robi cały smak. Możecie znaleźć świetne produkty np. na stronie Wedla.
• Jajka: 3 duże, najlepiej od szczęśliwej kurki i koniecznie w temperaturze pokojowej. To ważne.
• Olej: 1 szklanka. Rzepakowy jest super, bo neutralny w smaku. To nasz tajny składnik wilgotności.
• Woda lub mleko: 1 szklanka. Ja często robię murzynek bez mleka na oleju na dużą blachę używając po prostu wody, i wychodzi genialny. Można też dać napój roślinny.
• Proszek do pieczenia: 2 płaskie łyżeczki.
• Soda oczyszczona: 1 płaska łyżeczka.
• Sól: szczypta, serio, nie pomijajcie jej. Podbija smak czekolady do granic możliwości.
• Cukier wanilinowy: jedna paczuszka dla zapachu, albo kilka kropel ekstraktu.

Jak zrobić murzynka na oleju na dużą blachę – krok po kroku:

To jest tak proste, że trudno tu coś zepsuć.

1. Najpierw piekarnik. Nastawcie go na 170 stopni, góra-dół. W tym czasie przygotujcie blachę – wysmarujcie ją czymś tłustym i wysypcie bułką tartą. Ja czasem sypię kakao, wtedy spód jest fajnie czekoladowy. Można też po prostu wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Teraz suche składniki. Do dużej miski przesiejcie mąkę, dodajcie cukier, kakao, proszek, sodę i sól. Wymieszajcie wszystko dokładnie rózgą, żeby się ładnie połączyło.
3. W drugiej, mniejszej misce, mieszamy mokre. Wbijcie jajka, roztrzepcie je widelcem, dolejcie olej, wodę (lub mleko) i aromat. Zamieszajcie byle jak, do połączenia.
4. No i teraz najważniejszy moment. Wlejcie mokre do suchego. Mieszajcie krótko, tylko do momentu, aż nie będzie widać suchej mąki. Można mikserem na najniższych obrotach, albo szpatułką. Jak będziecie mieszać za długo, wyjdzie twardy glut, a nie puszyste ciasto. Babcia zawsze mówiła “nie zamęczaj ciasta!”. To cały sekret, dlaczego ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę daje tak puszyste ciasto. To jest super szybki murzynek na oleju na dużą blachę, nie wymaga długiego wyrabiania.
5. Masę wylejcie na przygotowaną blachę, wyrównajcie. Wstawcie do nagrzanego piekarnika i pieczcie około 40-50 minut. Ale wiecie, każdy piekarnik jest inny. Sprawdzajcie patyczkiem po jakichś 40 minutach. Ma być suchy!

Żeby wasz wilgotny murzynek, przygotowany z tego przepisu na murzynka na oleju na dużą blachę, wyszedł idealnie za każdym razem, mam dla was kilka moich małych sekretów, nauczonych na własnych błędach. Po pierwsze, nie przepieczcie go! To grzech główny przy tym cieście. Lepiej wyjąć go 2 minuty za wcześnie niż 2 minuty za późno. Suchy patyczek to świętość. Jeśli na patyczku są wilgotne okruszki, ale nie surowe ciasto – jest idealny. Po drugie, składniki w temperaturze pokojowej. Wiem, że powtarzam, ale to naprawdę robi różnicę, ciasto ma wtedy gładszą strukturę. Na koniec, po upieczeniu dajcie mu odpocząć. Niech postoi w blaszce z 15 minut, zanim je wyjmiecie. Wtedy nie opadnie i nie popęka. Ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę jest prosty, ale te detale robią różnicę.

Oczywiście, ten klasyczny przepis na murzynka na oleju na dużą blachę jest świetną bazą do eksperymentów. Czasem mam ochotę na coś więcej. Owoce! Latem wrzucam garść malin albo wiśni prosto do ciasta. Kwaśny smak owoców i gorzka czekolada to połączenie boskie. Orzechy i bakalie. Posiekane orzechy włoskie dla chrupkości, albo rodzynki namoczone w rumie… no poezja. Czekolada. Jak mam dzień na totalne czekoladowe szaleństwo, dorzucam do masy posiekaną gorzką czekoladę. Rozpływa się w pieczeniu, tworząc takie płynne jeziorka. To pokazuje, jak uniwersalny jest ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę. Jak szukacie innych pomysłów na ciasto na dużą blachę, to jest to świetny start.

Murzynek bez polewy jest jak… no, niekompletny. Najprostsza i najlepsza polewa to ta gotowana. W małym garnuszku rozpuśćcie pół kostki masła (tak, tu już masło!), dodajcie 3-4 łyżki kakao, pół szklanki cukru pudru i 3 łyżki mleka lub wody. Podgrzewajcie, mieszając, aż wszystko się połączy w gładką, lśniącą masę. Polejcie nią jeszcze lekko ciepłe ciasto. Można posypać wiórkami kokosowymi, orzechami, czymkolwiek. Czasem, jak nie mam czasu, po prostu rozpuszczam czekoladę w kąpieli wodnej i tyle. Ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę zyskuje jeszcze więcej z dobrą polewą.

A co zrobić, jeśli jakimś cudem ciasto wam zostanie? Choć u mnie to rzadkość. Najlepiej trzymać go pod przykryciem, w jakimś pojemniku na ciasto, w temperaturze pokojowej. Dzięki olejowi, ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę gwarantuje ciasto, które serio zachowuje świeżość przez kilka dni. Nie wkładajcie go do lodówki, bo stwardnieje i straci swoją cudowną wilgotność. To ciasto jest też świetne, jeśli szukacie inspiracji na tanie ciasta i przepisy, bo składniki są proste i ogólnodostępne.

I tak oto macie mój sprawdzony sposób na ciasto, które zawsze poprawia humor. Mam nadzieję, że ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę zagości i w waszych domach. Że zapach kakao wypełni wasze kuchnie i przywoła same dobre wspomnienia. To ciasto jest dowodem na to, że do szczęścia nie potrzeba skomplikowanych receptur. Czasem wystarczą proste składniki i odrobina serca. Jeśli lubicie takie domowe, najpopularniejsze ciasta domowe, to ten murzynek na pewno was nie zawiedzie. A jeśli szukacie czegoś jeszcze innego, to może skusicie się na sernik z bezą albo tradycyjny makowiec z gotowej masy makowej? Dobre narzędzia to połowa sukcesu, więc jeśli chcecie zobaczyć dobrej jakości blachy do pieczenia, zajrzyjcie na stronę np. Gerlach. Zapamiętajcie ten przepis na murzynka na oleju na dużą blachę – na pewno nie raz uratuje was przed niespodziewanymi gośćmi! Smacznego pieczenia! Dajcie znać, jak wam wyszedł.