Ile lat ma Święty Mikołaj? Wiek, Historia i Legenda – Odkryj Prawdę

Pamiętasz, jak pytałeś rodziców, ile lat ma Święty Mikołaj?

Pamiętam to jak dziś, miałam może z sześć lat. W domu unosił się zapach cynamonu i choinki, a ja, z nosem przyklejonym do szyby, wypatrywałam pierwszej gwiazdki. W pewnym momencie podbiegłam do taty, pociągnęłam go za rękaw swetra i z całą powagą, na jaką stać jest dziecko, zapytałam: „Tato, a tak naprawdę… ile lat ma Święty Mikołaj?”. Tata uśmiechnął się wtedy w ten swój tajemniczy sposób, pogłaskał mnie po głowie i powiedział, że Mikołaj jest tak stary, jak sama tradycja dawania prezentów. Odpowiedź była piękna, magiczna, ale też kompletnie nic mi nie wyjaśniła. I wiesz co? Chyba właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

To pytanie, ile lat ma Święty Mikołaj, wraca jak bumerang w każdym pokoleniu. Zadają je dzieci z wypiekami na twarzy, ale po cichu zastanawiają się nad tym też dorośli, którzy próbują podtrzymać tę niezwykłą magię świąt. Bo za tą prostą ciekawością kryje się coś znacznie głębszego – próba zrozumienia fenomenu postaci, która jest symbolem dobra, hojności i bezinteresownej radości. W tym artykule spróbujemy znaleźć odpowiedź, ale nie taką z metryki. Zanurzymy się w historię i legendę, by odkryć, że wiek Mikołaja to tak naprawdę metafora czegoś pięknego i ponadczasowego.

Prawdziwa historia zaczyna się od biskupa w Turcji

Zanim dojdziemy do brodatego pana w czerwonym stroju, musimy cofnąć się w czasie. I to daleko, bo aż do IV wieku naszej ery. Wtedy w Mirze, na terenie dzisiejszej Turcji, żył człowiek o imieniu Mikołaj. Był biskupem, ale ludzie zapamiętali go nie z powodu jego funkcji, a z powodu ogromnego serca. Opowieści o jego dobroci krążyły po całej okolicy. Najsłynniejsza z nich, ta która porusza mnie do dziś, opowiada o trzech biednych siostrach. Ich ojciec był tak ubogi, że nie miał pieniędzy na posag, co w tamtych czasach oznaczało dla nich straszny los. Mikołaj, dowiedziawszy się o tym, postanowił działać w tajemnicy. Nocą wrzucił przez okno ich domu trzy sakiewki ze złotem. Ten gest uratował dziewczęta i stał się zalążkiem legendy.

Więc jeśli ktoś pyta, ile lat ma prawdziwy Święty Mikołaj, możemy spróbować policzyć. Mikołaj z Miry urodził się około 270 roku, a zmarł w połowie IV wieku. To oznacza, że jego historia ma już ponad 1700 lat! To właśnie on jest historycznym fundamentem, postacią z krwi i kości, która pokazała, że największą magią jest po prostu pomaganie innym. Dzień jego śmierci, 6 grudnia, stał się dniem obdarowywania prezentami, na pamiątkę jego wielkiej hojności. Kto chce poznać więcej suchych faktów, zawsze może zajrzeć do źródeł historycznych, ale dla mnie najważniejsza jest ta iskra dobra, która przetrwała wieki.

A więc, ile lat ma Święty Mikołaj? Odpowiedź nie jest taka prosta

No dobrze, ale co z tym Mikołajem z Laponii? Ile lat ma Święty Mikołaj, którego znamy z bajek? Prosta odpowiedź brzmi: jest wieczny.

Jego wiek nie jest liczbą, a symbolem. Ta siwa broda, zmarszczki wokół oczu – to wszystko oznacza mądrość, doświadczenie i ciągłość tradycji, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Pytanie, czy Święty Mikołaj jest nieśmiertelny, jest więc pytaniem retorycznym. Oczywiście, że jest. Jest nieśmiertelny, bo nieśmiertelna jest idea bezinteresownego dawania, idea świątecznej radości i ciepła. Szukanie konkretnej daty urodzenia Świętego Mikołaja mija się z celem. Bo on odradza się co roku w sercach milionów ludzi. Nasza kultura ma obsesję na punkcie metryki, ciągle dociekamy, kto ile ma lat, czy to postacie z bajek, czy gwiazdy programów telewizyjnych. Ale tu chodzi o coś zupełnie innego.

Gdy dziecko pyta, ile lat ma Święty Mikołaj, tak naprawdę pyta o to, czy ta magia jest prawdziwa i trwała. I najlepszą odpowiedzią jest ta, którą dał mi kiedyś tata – że jest tak stary, jak sama dobroć. To odpowiedź, która nie zamyka drzwi do świata wyobraźni, a wręcz przeciwnie, otwiera je jeszcze szerzej. Każdy z nas, pielęgnując w sobie świątecznego ducha, dodaje mu kolejny rok życia. W ten sposób odpowiedź na to, ile lat ma Święty Mikołaj, zależy od nas wszystkich.

Jak biskup stał się krasnalem w czerwonym kubraku

Wizerunek Mikołaja, który dziś mamy przed oczami, nie wziął się znikąd. To fascynująca historia ewolucji, która pokazuje, jak różne kultury i tradycje potrafią się ze sobą splatać. Biskup z Miry nosił oczywiście szaty liturgiczne. W Europie przez wieki istniały różne postacie przynoszące prezenty. W Holandii był to Sinterklaas, dostojny starzec w biskupiej mitrze, przypływający statkiem. W Anglii z kolei Father Christmas, wesoły jegomość w zielonym płaszczu, który był bardziej duchem świątecznej zabawy i ucztowania.

Prawdziwa rewolucja wydarzyła się jednak w Ameryce. To tam, dzięki holenderskim imigrantom, Sinterklaas przekształcił się w Santa Clausa. Kluczowy był wiersz Clementa Clarke’a Moore’a z 1823 roku, który opisał go jako wesołego elfa z brzuszkiem, palącego fajkę i latającego na saniach zaprzężonych w renifery. To jest zmiana która na nowo go zdefiniowała. Ale kropkę nad „i” postawiła pewna firma produkująca napoje. W latach 30. XX wieku artysta Haddon Sundblom stworzył dla Coca-Coli serię reklam, które ukształtowały ostateczny, globalny wizerunek Mikołaja: serdecznego, pulchnego dziadka w czerwonym stroju z białym futrem. To niesamowite, jak kampania reklamowa mogła tak mocno wpłynąć na zbiorową wyobraźnię i w pewnym sensie dać ostateczną odpowiedź na to, skąd pochodzi Święty Mikołaj w swojej współczesnej formie.

„Mamo, a czy on istnieje?” Jak rozmawiać z dziećmi o Mikołaju

Ostatnio mój siostrzeniec, mały szkrab o oczach jak pięciozłotówki, złapał mnie za rękę i zapytał szeptem: „Ciociu, a czy Święty Mikołaj istnieje naprawdę?”. To jedno z tych pytań, które ścinają z nóg. Co odpowiedzieć, żeby nie skłamać, a jednocześnie nie zniszczyć tej cudownej magii? Ja wierzę, że kluczem jest mówienie o duchu Mikołaja. Tak, istnieje. Istnieje jako idea, jako symbol. Każdy, kto robi komuś prezent od serca, staje się na chwilę pomocnikiem Świętego Mikołaja.

A inne pytania? Gdzie mieszka? Najczęściej mówi się o Laponii, krainie śniegu i reniferów, choć niektórzy twierdzą, że na Biegunie Północnym. To jego magiczna baza, gdzie elfy przez cały rok produkują zabawki. A jak udaje mu się odwiedzić wszystkie dzieci w jedną noc? Tu z pomocą przychodzi magia – sanie są szybsze niż światło, a czas w Wigilię płynie jakoś inaczej. To tłumaczenie, które dzieci przyjmują z radością. Utrzymywanie tej wiary, pieczenie razem pysznych pierniczków dla Mikołaja i zostawianie mu szklanki mleka to rytuały, które budują wspomnienia na całe życie. Bo w pytaniu, ile lat ma Święty Mikołaj, kryje się też nadzieja, że ta piękna historia nigdy się nie skończy.

Więcej niż prezenty. O co tak naprawdę chodzi w tej magii

Postać Świętego Mikołaja, niezależnie od tego, ile lat ma Święty Mikołaj w naszej głowie, odgrywa kluczową rolę w budowaniu świątecznej atmosfery. On jest ucieleśnieniem najważniejszych wartości: dobroci, empatii, radości z dawania. W zabieganym świecie, gdzie wszystko musi być praktyczne i logiczne, Mikołaj jest przypomnieniem, że potrzebujemy też magii, marzeń i odrobiny cudów. To on sprawia, że dzieci starają się być grzeczne przez cały rok, ale też uczy ich, że dobro wraca.

W moim domu tradycja mikołajkowa zawsze była czymś więcej niż tylko prezentami w bucie. To był czas pisania listów, wspólnego przygotowywania świątecznych potraw i opowieści o jego przygodach. To wszystko budowało niesamowitą więź i poczucie, że jesteśmy częścią czegoś wyjątkowego. Bo tak naprawdę, w tej całej historii to my, dorośli, jesteśmy elfami Mikołaja. To my mamy zadanie, by ta magia trwała. I serce rośnie, kiedy widzisz ten błysk w oku dziecka na widok prezentu pod choinką.

Odpowiedź, której szukasz, jest w Tobie

Więc wracamy do punktu wyjścia. Ile lat ma Święty Mikołaj? Dziś, po latach, rozumiem już, co mój tata miał na myśli. On nie ma wieku. Jest ponadczasowy. Jego historia to opowieść, która łączy pokolenia – od biskupa z Miry po postać z reklamy napoju. Jest tak stary, jak nasza potrzeba wiary w dobro i tak młody, jak śmiech dziecka, które właśnie znalazło prezent pod poduszką.

Utrzymywanie tej magii to jeden z najpiękniejszych prezentów, jakie możemy dać naszym dzieciom, ale też sobie. Bo w każdym z nas drzemie cząstka Mikołaja. Gotowa, by dzielić się radością, ciepłem i nadzieją. Niech więc żyje jak najdłużej, bo dopóki w niego wierzymy, świat jest chociaż odrobinę lepszym miejscem. A na pytanie, ile lat ma Święty Mikołaj, odpowiadajmy z uśmiechem: „Jest wieczny. I jest w każdym z nas”.