Mój sprawdzony przepis na schab na obiad – koniec z suchą podeszwą!

Pamiętam jak dziś ten stres, kiedy pierwszy raz miała wpaść do nas na obiad teściowa. Co podać? Coś, co na pewno wyjdzie, będzie smakować i nie sprawi, że spędzę w kuchni całą wieczność. Padło na schab. I wtedy dopadł mnie ten zimny dreszcz… a co, jeśli wyjdzie suchy? Twardy jak podeszwa? To byłby koniec świata. Przekopałam wtedy chyba cały internet i zeszyt mojej babci, żeby znaleźć ten jeden, jedyny, idealny przepis na schab na obiad. I wiecie co? Znalazłam. A właściwie to stworzyłam kompilację najlepszych trików, które od tamtej pory nigdy mnie nie zawiodły. Chcę się nimi z Wami podzielić, bo wiem, że dobry, soczysty schab potrafi uratować niejedno rodzinne spotkanie. Jeśli szukacie więcej pomysłów na takie pewniaki, zerknijcie na proste przepisy na rodzinny obiad, które też nieraz mnie ratowały. Dzisiaj skupimy się jednak na naszym mięsnym bohaterze. Gotowi na najlepszy przepis na schab na obiad w waszym życiu?

Schab, czyli król polskiego stołu. Serio, jest za co go kochać.

No bo powiedzmy sobie szczerze, schab to taki kulinarny kameleon. Można go upiec w całości, zrobić z niego roladę, dusić w gęstym sosie albo klasycznie, rozbić na cieniutkiego kotleta i rzucić na patelnię. Za każdym razem może smakować inaczej! To mięso jest po prostu stworzone do eksperymentów. No i jest dostępny w każdym sklepie, nie kosztuje milionów monet, co w dzisiejszych czasach jest jednak ważne. Dla mnie każdy dobry przepis na schab na obiad to obietnica pysznego, domowego posiłku, który kojarzy się z ciepłem i rodziną.

Zanim rzucisz mięso na patelnię – parę słów o dobrym starcie

Kluczem do każdego sukcesu jest dobre przygotowanie. Raz skusiłam się na promocję w markecie, kupiłam kawałek schabu, który wyglądał jakoś tak… blado i smutno. Efekt? Masakra. Mięso było łykowate i bez smaku, nieważne ile przypraw dodałam. Od tamtej pory wiem jedno – dobry produkt to 90% sukcesu. Bez tego nawet najlepszy przepis na schab na obiad nie pomoże.

Jak wybrać mięso, żeby nie żałować

Wybór dobrego kawałka schabu to naprawdę nie jest fizyka kwantowa. Idźcie do mięsnego albo na stoisko, gdzie ktoś wam doradzi. Szukajcie mięsa, które ma ładny, jasnoróżowy kolor. Powinno być jędrne i takie sprężyste, kiedy je naciśniecie palcem. Unikajcie kawałków z jakimiś ciemnymi plamami albo takich, które dziwnie pachną – to oczywiste. Dużo informacji o standardach jakości mięsa można znaleźć na stronie Portalu Spożywczego. Ja osobiście lubię schab z taką cieniutką warstwą tłuszczyku, bo on w trakcie pieczenia fajnie się wytapia i dodaje mięsu soczystości. Schab z kością też jest super, bo kość oddaje mnóstwo smaku, ale ten bez kości jest po prostu łatwiejszy w obróbce. Wybór zależy od tego, jaki konkretnie przepis na schab na obiad planujecie zrobić.

Pierwsze kroki w kuchni

Jak już przyniesiecie ten piękny kawałek do domu, to opłuczcie go szybko pod zimną wodą i, co mega ważne, osuszcie go ręcznikiem papierowym. Mokre mięso nigdy się ładnie nie zrumieni, będzie się po prostu gotować na patelni. Jeśli robicie kotlety, musicie je rozbić. Ale z czuciem! Nie chodzi o to, żeby zrobić z mięsa bibułę. Chodzi o to, żeby je zmiękczyć i wyrównać. Za cienkie plastry momentalnie wyschną na wiór. Pamiętajcie o tym.

Mój sposób na pieczeń, która zawsze wychodzi soczysta (nawet bez smażenia!)

Pieczony schab to dla mnie synonim niedzielnego obiadu. Zapach unoszący się po całym domu jest po prostu obłędny. To jest taki łatwy przepis na schab na obiad, który robi się praktycznie sam, a efekt jest spektakularny. Jeśli schab to nie wasza bajka, to spróbujcie też tego przepisu na kurczaka w sosie, też jest pyszny. Ale wracając do rzeczy, oto mój przepis na schab pieczony na obiad, który zawsze się udaje.

Co będzie potrzebne?

• Około 1 kg schabu bez kości
• 3-4 łyżki oliwy z oliwek
• Główka czosnku, ząbki zmiażdżone
• Łyżeczka słodkiej papryki
• Solidna łyżeczka majeranku
• Sól i świeżo mielony pieprz – nie żałujcie!
• 2 duże cebule
• 2 marchewki
• Szklanka bulionu warzywnego lub białego wina

Marynata, czyli cała magia

Sekret tkwi w marynacie. To ona sprawia, że mięso jest kruche i pełne smaku. Ja mieszam oliwę, zmiażdżony czosnek, paprykę, majeranek, sól i pieprz na taką gęstą pastę. Tą pastą trzeba dokładnie, bez pośpiechu, natrzeć cały kawałek mięsa. Potem do lodówki – minimum na dwie godziny, ale ja zawsze zostawiam na całą noc. Różnica jest kolosalna, uwierzcie mi. Przyprawy mają czas, żeby wniknąć w każdy zakamarek. Na stronie Akademii Kulinarnej jest mnóstwo patentów na marynowanie, warto poczytać. To naprawdę podstawa, jeśli chcecie, żeby wasz przepis na schab na obiad był wyjątkowy.

Pieczenie krok po kroku

Dobra, zaczynamy. Cebulę kroję w grube piórka, marchewkę w plastry i wykładam nimi dno naczynia żaroodpornego. Na tej warzywnej pierzynce kładę zamarynowany schab. Czasem, jak mam więcej czasu i chęci, to obsmażam go najpierw na patelni z każdej strony na złoto, ale ten przepis na schab bez smażenia na obiad też wychodzi super, więc bez presji. Całość podlewam bulionem, przykrywam naczynie i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę tak z 45 minut, a potem zdejmuję przykrywkę, żeby mięso się ładnie zrumieniło. Piekę jeszcze jakieś 30-40 minut. I teraz najważniejszy trik: co 15 minut podlewam mięso sosem, który się zebrał na dnie naczynia. To gwarantuje soczystość! Po wyjęciu z piekarnika nie kroję go od razu! Dajcie mu odpocząć z 10 minut, soki się wtedy równomiernie rozejdą. Ten przepis na schab na obiad to pewniak.

Do takiego schabu najlepiej pasują mi zwykłe ziemniaki z wody i buraczki na ciepło. Klasyka!

Kiedy za oknem plucha – schab duszony w sosie, czyli comfort food w najlepszym wydaniu

Są takie dni, kiedy człowiek ma ochotę na coś otulającego, ciepłego, co poprawi humor. Dla mnie takim daniem jest schab w sosie. Mięciutkie kawałki mięsa, rozpływające się w ustach, w aksamitnym, gęstym sosie… po prostu niebo w gębie. To idealny przepis na schab w sosie na obiad, zwłaszcza w chłodne, jesienne dni. To też świetna opcja, kiedy chcecie zrobić coś w klimacie tradycyjnej polskiej kuchni. A przy okazji, to bardzo prosty przepis na schab na obiad.

Składniki na schab duszony

• Około 600 g schabu, pokrojonego w grube plastry
• 1 wielka cebula
• Około 300 ml bulionu
• Olej do smażenia
• Sól, pieprz
• Łyżka mąki (opcjonalnie, do zagęszczenia)
• Opcjonalnie: garść suszonych grzybów, łyżka musztardy, trochę śmietanki 18%

Jak to zrobić, żeby było pysznie

Plastry schabu lekko rozbijam, solę i pieprzę z obu stron. Na patelni rozgrzewam olej i obsmażam mięso na złoty kolor. To ważne, bo wtedy zamykają się pory i soki zostają w środku. Wyjmuję mięso na talerz, a na tę samą patelnię wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę i ją szklę. Czasem dodaję też pokrojone pieczarki. Potem mięso wraca na patelnię, zalewam wszystko bulionem, przykrywam i duszę na malutkim ogniu przez jakieś 50 minut, aż będzie mięciutkie. Jeśli sos jest za rzadki, to w kubeczku mieszam łyżkę mąki z odrobiną zimnej wody i wlewam do sosu, mieszając. Na koniec można dodać kleks śmietany, ale trzeba ją zahartować, czyli w miseczce wymieszać z kilkoma łyżkami gorącego sosu, zanim wleje się ją do całości.

Sos można podkręcić dodając łyżkę musztardy albo przecieru pomidorowego. Posypany świeżym koperkiem smakuje obłędnie. Z kaszą gryczaną i ogórkiem kiszonym to jest zestaw idealny.

Klasyka nad klasykami: schabowy, który chrupie jak szalony

Nie ma chyba bardziej polskiego obiadu niż kotlet schabowy. Pamiętam, jak w niedzielę babcia od rana tłukła mięso, a dźwięk tłuczka niósł się po całym domu. To była zapowiedź uczty. Jej przepis na schab panierowany na obiad był legendarny. Zawsze idealnie chrupiący na zewnątrz, a soczysty w środku. To jest ten przepis na szybki schab na obiad, który każdy powinien znać.

Niezbędne składniki

• 4 grube plastry schabu
• Sól, pieprz
• Mąka pszenna
• 1 jajko
• Bułka tarta
• Smalec do smażenia (najlepiej!)

Sekret idealnej panierki

Kolejność jest święta i nie ma od niej odwołania. Najpierw mąka – lekko oprószyć każdy plaster. Potem rozbełtane jajko z odrobiną soli. I na końcu bułka tarta – trzeba ją dobrze docisnąć do mięsa. Babcia zawsze mówiła, żeby panierować tuż przed smażeniem, wtedy panierka nie namaka i nie odpada. To jest super ważna rada.

Smażenie to cała sztuka. Na patelni trzeba rozgrzać sporą ilość smalcu. Tłuszcz musi być gorący, ale nie może dymić. Kotlety smażymy na złoty kolor z obu stron. Po usmażeniu kładę je na chwilę na ręcznik papierowy, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu. Ten prosty przepis na schab na obiad to kwintesencja domowego gotowania.

Gdy klasyka się znudzi: jak podkręcić swój przepis na schab na obiad

Czasem mam ochotę na coś innego. Schab jest na tyle wdzięcznym mięsem, że można z nim poszaleć. Na przykład przepis na schab z warzywami na obiad to super pomysł na danie „wszystko w jednym”. Kroję ziemniaki, paprykę, cukinię, cebulę, mieszam z ziołami, na wierzchu układam plastry schabu i zapiekam. Pycha! Innym razem robię schab faszerowany, na przykład szpinakiem i fetą. Wygląda mega elegancko.

Schab w wersji fit

A jak trzeba trochę lżej, to też się da. Wtedy rezygnuję ze smażenia i panierki. Taki przepis na schab bez smażenia na obiad to nic trudnego. Piekę go w rękawie z mnóstwem ziół i warzyw. Jest wtedy super soczysty i aromatyczny. Można go też gotować na parze. Jeśli szukacie więcej zdrowych inspiracji, to zerknijcie na ten przepis na indyka. Dobry, soczysty przepis na schab na obiad nie musi być bombą kaloryczną.

Moje kuchenne wpadki ze schabem w roli głównej – uczcie się na moich błędach!

Nawet najlepszy przepis na schab na obiad można zepsuć. Wiem, bo sama zaliczyłam kilka wpadek. Mój największy grzech? Przetrzymywanie mięsa w piekarniku. Kiedyś tak się zagadałam przez telefon, że piekłam schab o 20 minut za długo. Wyszedł suchy wiór, nie do uratowania. Dlatego teraz pilnuję czasu, a najlepiej używam termometru do mięsa (bezpieczna temperatura to ok. 63-65 stopni, więcej info o tym znajdziecie na stronie GIS). Inny błąd to smażenie na zimnym tłuszczu – kotlety piją wtedy olej jak gąbka i są ciężkie i niesmaczne. No i ten pośpiech przy krojeniu. Zawsze, ale to zawsze, dajcie mięsu odpocząć po obróbce termicznej. Te kilka minut naprawdę robi różnicę.

No to do dzieła! Wasz idealny schab czeka w kuchni.

Mam nadzieję, że ten mój przydługi wywód i niejeden przepis na schab na obiad was zainspirował. Czy to będzie pieczeń, gulasz czy klasyczny schabowy – macie teraz w ręku wszystkie narzędzia, żeby wyszło pysznie. Pamiętajcie, gotowanie to ma być frajda. Nie bójcie się zmieniać przypraw, dodawać coś od siebie. Każdy łatwy przepis na schab na obiad to tylko baza, od której możecie zacząć własną kulinarną przygodę. Smacznego!