Przepis na Gofry z Budyniem: Chrupiące i Aksamitne | Idealny Deser

Mój Najlepszy Przepis na Gofry z Budyniem – Będą Chrupiące Jak Nigdy!

Pamiętam to jak dziś. Niedzielne popołudnia u babci, kiedy cały dom pachniał… no właśnie, czym? Czymś słodkim, waniliowym, czymś, co sprawiało, że człowiekowi od razu robiło się cieplej na sercu. To był zapach gofrów. Ale nie byle jakich. To były gofry z budyniem, tak chrupiące, że słychać je było w całym pokoju. Babcia miała swój stary, wysłużony zeszyt, w którym zapisany był jej sekretny przepis na gofry z budyniem. Przez lata próbowałam go odtworzyć, eksperymentowałam, zmieniałam proporcje i w końcu… udało się. Dziś chcę się z Wami podzielić tym skarbem. To nie jest kolejny przepis z internetu. To kawałek mojego dzieciństwa, który, mam nadzieję, zagości i w Waszych domach. Przygotujcie się na podróż do krainy chrupkości i kremowej delikatności, bo to naprawdę wyjątkowy przepis na gofry z budyniem.

Ten łatwy przepis na gofry z budyniem to coś więcej niż tylko lista składników, to gwarancja uśmiechu na twarzach Waszych bliskich. Każdy, kto go spróbuje, będzie prosił o dokładkę, a Wy będziecie dumni, że to właśnie wasz przepis na gofry z budyniem jest tym najlepszym.

Co musisz mieć, żeby zacząć magię?

Zanim zaczniemy, zbierzmy wszystko co potrzebne. Nie martwcie się, większość rzeczy pewnie macie już w szafkach. To jest właśnie piękne w tym przepisie, że jest prosty i nie wymaga jakichś wymyślnych składników. Każdy dobry przepis na gofry z budyniem bazuje na prostocie.

Na ciasto, które chrupie jak szalone:

  • Dwie szklanki mąki pszennej – ja najczęściej sięgam po tortową typ 450, wydaje mi się, że gofry są wtedy delikatniejsze. Możecie dowiedzieć się więcej o rodzajach mąki, ale ta serio się sprawdza.
  • 2 jajka, ale koniecznie z rozdzielonymi żółtkami i białkami. To jest klucz!
  • 1,5 szklanki mleka, takiego zwykłego 2% albo 3,2%.
  • Pół szklanki oleju roślinnego. Niektórzy dają roztopione masło, też jest pysznie, ale olej daje taką specyficzną chrupkość.
  • 3 łyżki cukru, nie więcej, bo budyń i dodatki i tak będą słodkie.
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia. Taki zwykły z torebki, poczytajcie sobie o jego działaniu na Wikipedii, to ciekawa chemia.
  • Szczypta soli – zawsze, do każdego słodkiego wypieku, podbija smak.

Na budyń, który jest aksamitny jak marzenie:

  • Pół litra mleka.
  • 2 żółtka (białka, które zostały z jajek do ciasta, można zamrozić albo zrobić z nich bezę!).
  • 3, a nawet 4 łyżki cukru, zależy jak bardzo lubicie słodko.
  • 2 kopiate łyżki mąki ziemniaczanej.
  • Prawdziwa wanilia albo chociaż dobra esencja waniliowa, to robi całą robotę.
  • Dla zabieganych: Jasne, możecie użyć gotowego budyniu z torebki. Też wyjdzie, ale domowy to domowy, wiecie o co chodzi.

A na górę? Co dusza zapragnie!

  • Owoce! Truskawki, maliny, borówki. Taki przepis na gofry z budyniem i owocami to po prostu lato na talerzu.
  • Bita śmietana, bo czemu nie.
  • Polewa czekoladowa.
  • Cukier puder, klasyka.

Dobra, do roboty! Jak zrobić gofry z budyniem krok po kroku

Okej, mamy wszystko? To zakasujemy rękawy. Obiecuję, że będzie prosto i przyjemnie. Ten przepis na gofry z budyniem jest naprawdę dla każdego. Nawet jeśli jesteś początkujący w kuchni, ten przepis na gofry z budyniem ci się uda.

Najpierw budyń, niech sobie stygnie.
W garnuszku zagotujcie większość mleka (tak z 400 ml) z cukrem i wanilią. W miseczce obok rozmieszajcie resztę mleka z żółtkami i mąką ziemniaczaną. Musicie to zrobić dokładnie, żeby nie było żadnych grudek, bo grudki w budyniu to zbrodnia. Kiedy mleko w garnku zawrze, zmniejszcie ogień i powoli, cieniutkim strumieniem wlewajcie masę z żółtkami, cały czas mieszając trzepaczką jak szaleni. Gotujcie jeszcze chwilę, aż zgęstnieje. Gotowy budyń przelejcie do miski i przykryjcie folią spożywczą tak, żeby dotykała powierzchni. Taki patent mojej babci, żeby nie zrobił się kożuch. Odstawcie do wystygnięcia.

Teraz ciasto – serce naszych gofrów.
To jest najważniejszy moment, od niego zależy cała chrupkość. W jednej dużej misce wymieszajcie suche składniki: mąkę, cukier, proszek i sól. W drugiej misce połączcie mokre: żółtka, mleko i olej. Teraz wlejcie mokre do suchych i zamieszajcie tylko do połączenia składników. Serio, nie mieszajcie za długo, bo wyjdą twarde. To częsty błąd, gdy wykonuje się przepis na gofry z budyniem.

A teraz sekret.
W osobnej, idealnie czystej i suchej misce ubijcie białka na sztywną pianę. I teraz delikatnie, szpatułką, wmieszajcie tę pianę do ciasta. Ruchami od spodu do góry, powoli, z czułością. Chodzi o to, żeby nie zniszczyć tych wszystkich pęcherzyków powietrza. Na koniec przykryjcie ciasto ściereczką i dajcie mu odpocząć z 15 minut. Zaufajcie mi, to działa cuda. To jest ten magiczny element, który sprawia, że ten przepis na gofry z budyniem jest niepowtarzalny.

Pieczemy! Czas na wielki finał!
Rozgrzejcie gofrownicę na maksa. Musi być gorąca jak diabli! To gwarancja sukcesu. Pędzelkiem posmarujcie kratki odrobiną oleju, nawet te teflonowe. Lepiej dmuchać na zimne. Nakładajcie porcję ciasta, tak ze 2-3 łyżki na gofra, i zamykajcie. I teraz najważniejsze: cierpliwość. Pieczcie z 5-7 minut, aż będą złote i chrupiące. Nie otwierajcie w trakcie! Każda gofrownica jest inna, musicie wyczuć swoją. Mój stary model potrzebuje prawie 8 minut, żeby każdy przepis na gofry z budyniem dał idealny efekt.

Gotowe gofry odkładajcie na kratkę, nie na talerz! Inaczej zaparują i zmiękną, a cała nasza praca pójdzie na marne. Na jeszcze ciepłe, ale nie gorące, nakładajcie ostudzony budyń, owoce, bitą śmietanę i co tam jeszcze chcecie. Wasz idealny przepis na gofry z budyniem właśnie się zmaterializował. Jeśli macie Thermomix, to możecie sobie ułatwić życie, sprawdzając przepis na gofry z Thermomixa, ale ten ręczny przepis na gofry z budyniem ma w sobie duszę.

Moje małe sekrety, które robią wielką różnicę

Każdy ma jakieś swoje triki. Po latach walki z goframi, które wychodziły albo gumowe, albo blade, doszłam do kilku wniosków. Dzielę się nimi, bo wiem, jak to jest, kiedy coś nie wychodzi i chcesz wyrzucić swój przepis na gofry z budyniem do kosza.
Po pierwsze, ta piana z białek. Nie idźcie na skróty. Ona naprawdę daje lekkość i chrupkość. Po drugie, odpoczynek ciasta. Te 15 minut to nie fanaberia, gluten musi zacząć pracować. Po trzecie, temperatura gofrownicy. Musi być naprawdę gorąca. Jeśli wasza ma regulację, ustawcie ją na najwyższą moc. I wreszcie studzenie na kratce. To absolutna podstawa. Stos tych zasad i każdy przepis na gofry z budyniem wyjdzie idealnie. Czasem, żeby jeszcze podkręcić chrupkość, dodaję do ciasta łyżkę mąki ziemniaczanej, to też świetny patent, który możecie znaleźć w przepisie na gofry z mąki ziemniaczanej.

Jak można jeszcze bardziej zaszaleć?

Klasyka jest super, ale czasem człowiek ma ochotę na eksperymenty. Ten najlepszy przepis na gofry z budyniem to świetna baza do dalszych zabaw.

  • Wersja czekoladowa: Zróbcie budyń czekoladowy. Do tego maliny i polewa z białej czekolady. Masakra, jakie to dobre. To moja ulubiona modyfikacja, jeśli chodzi o ten przepis na gofry z budyniem.
  • Wersja dla dzieci: Pozwólcie im samym dekorować! Kolorowe posypki, małe pianki, żelki – będzie bałagan, ale ile radości. To najlepszy przepis na gofry z budyniem dla dzieci.
  • Wersja fit? No cóż, to deser, ale można spróbować. Użyjcie mąki orkiszowej, mleka roślinnego i erytrytolu zamiast cukru. A budyń zróbcie na chudym mleku. Na pewno będzie inaczej, ale może akurat wam posmakuje. Myślę też o stworzeniu przepis na gofry z budyniem bez glutenu, ale to jeszcze w fazie testów.
  • Na szybko: Czasem nie ma czasu na robienie domowego budyniu. Wtedy ratuje mnie ten szybki przepis na gofry z budyniem, gdzie po prostu używam gotowego proszku. Też jest smacznie! Szczególnie polecam karmelowy. A gofry z budyniem waniliowym przepis w wersji ekspresowej to po prostu użycie gotowego budyniu ze sklepu.

A wiecie, że taka masa budyniowa jest też genialna w innych wypiekach? Sprawdźcie koniecznie przepis na rogaliki drożdżowe z budyniem, to totalny hit.

Pytania, które na pewno chodzą Wam po głowie

Zebrałam kilka pytań, które najczęściej się pojawiają, kiedy ktoś pierwszy raz robi mój przepis na gofry z budyniem.

  • Czy ciasto może stać w lodówce do następnego dnia?
    Może, ale bez piany z białek. Zmieszajcie wszystkie składniki oprócz niej, a pianę ubijcie i dodajcie tuż przed samym pieczeniem. Inaczej opadnie i nici z puszystości.
  • Jak odgrzać gofry, żeby znowu były chrupiące?
    Tylko nie w mikrofali! Błagam. Najlepiej wrzucić je na chwilę z powrotem do gofrownicy albo do tostera. Odzyskają swoją moc.
  • Moje gofry przywierają, co robić?
    Prawdopodobnie gofrownica jest za słabo rozgrzana albo powłoka jest już zniszczona. Zawsze smarujcie ją odrobiną oleju przed każdą partią ciasta. To częsty problem, jeśli chodzi o przepis na gofry z budyniem, zwłaszcza przy starszym sprzęcie.
  • Czy można je mrozić?
    Same gofry, bez dodatków, jak najbardziej! Potem wystarczy je rozmrozić i podgrzać w tosterze. Budyń lepiej zrobić świeży.

Spróbujcie i dajcie znać!

To chyba wszystko. Mam nadzieję, że ten mój trochę sentymentalny, a trochę techniczny przepis na gofry z budyniem przypadnie Wam do gustu. Dla mnie to smak beztroski i rodzinnego ciepła. To deser, który łączy pokolenia i zawsze, ale to zawsze, poprawia humor. Gwarantuję, że ten przepis na gofry z budyniem zagości u Was na stałe.

Zróbcie je na weekendowe śniadanie, na podwieczorek, albo tak po prostu, bez okazji. Zobaczcie, jak proste składniki mogą zamienić się w coś absolutnie wyjątkowego. Podobnie jak w przypadku puszystych pankejków czy domowych racuchów, to w tej prostocie tkwi cała magia. Dajcie znać w komentarzach jak Wam wyszły! Mam nadzieję, że pokochacie ten przepis na gofry z budyniem. Smacznego!