Przepis na Makaron z Thermomixa: Szybkie i Proste Dania Jednogarnkowe

Mój sprawdzony przepis na makaron z Thermomixa, czyli jak uratować obiad w 20 minut

Kiedy kuchnia staje się polem bitwy… a Thermomix przybywa na ratunek

Pamiętam ten dzień, jak dziś. Godzina 17, powrót z pracy, dwójka głodnych dzieci, a w lodówce praktycznie tylko światło. Znowu makaron. Westchnęłam ciężko na samą myśl o tej całej procedurze – jeden garnek na makaron, drugi na sos, sitko, deska do krojenia… istny armagedon w kuchni i perspektywa zmywania do wieczora. Koszmar.

Wtedy właśnie mój Thermomix pokazał, na co go naprawdę stać. Od tamtej pory każdy przepis na makaron z Thermomixa to dla mnie małe, osobiste zwycięstwo nad chaosem. Chcę się z wami podzielić tym, jak to urządzenie odmieniło moje podejście do szybkich obiadów i dlaczego uważam, że jest niezastąpione, zwłaszcza przy daniach z makaronem.

Po co w ogóle gotować makaron w Thermomixie? Moje przemyślenia

Pewnie niektórzy z was myślą sobie: „Serio, gotować makaron w maszynie za tyle pieniędzy? Przecież garnek z wodą to żadna filozofia”. I wiecie co? Na początku myślałam dokładnie tak samo. Byłam sceptyczna. Ale potem zrozumiałam, że tu nie chodzi o samo ugotowanie klusek. Chodzi o to, że w tym samym czasie, w tym jednym naczyniu, tworzy się cały, gęsty, aromatyczny sos. Wszystko razem.

To jest prawdziwa magia dań jednogarnkowych. Koniec z bałaganem. Koniec z pilnowaniem trzech garnków naraz i nerwowym spoglądaniem na zegarek. Thermomix precyzyjnie pilnuje temperatury i czasu, więc makaron wychodzi idealnie al dente, a nie rozgotowana papka. To jest ta wygoda, której szukałam, i dla której pokochałam każdy przepis na makaron z Thermomixa. To po prostu działa.

Czego nauczyłam się na własnych błędach?

Zanim rzucicie się w wir gotowania, mam dla was kilka rad od serca. Wypracowanych metodą prób i, nie będę ukrywać, kilku spektakularnych porażek. Pierwsza zasada: nie każdy makaron jest sobie równy. Krótkie formy jak penne czy fusilli to pewniaki, zawsze wychodzą super w daniach jednogarnkowych. Ze spaghetti bywa różnie, raz wyszła mi jedna wielka, sklejona klucha, bo źle go ułożyłam. Trzeba go łamać (wiem, Włosi płaczą, jak to słyszą) albo cierpliwie wkładać przez otwór w pokrywie, aż sam zmięknie i opadnie. Cierpliwości, mówię wam.

Moje małe triki, żeby makaron nie był kluchą:

  • Płyny to podstawa: Zawsze trzymaj się proporcji wody czy bulionu z przepisu. Za mało płynu i sos się przypali, za dużo i wyjdzie zupa makaronowa. Zdarzyło mi się i jedno, i drugie.
  • Kopystka to Twój przyjaciel: Czasem, zwłaszcza na początku gotowania, trzeba pomóc i przemieszać wszystko kopystką. Inaczej makaron może przywrzeć do dna, szczególnie przy gęstszych sosach.
  • Nie ufaj opakowaniu bezgranicznie: Czas gotowania podany na paczce makaronu to wskazówka. W Thermomixie często gotuje się odrobinę inaczej. Zawsze sprawdzam makaron minutę czy dwie przed końcem czasu, żeby złapać ten idealny moment. To najlepsza rada do każdego przepisu na makaron z Thermomixa.

Moje ulubione przepisy na makaron z Thermomixa

Dobra, koniec teorii, czas na praktykę! Oto kilka przepisów, które na stałe weszły do mojego domowego menu. Są proste, szybkie i co najważniejsze – pyszne. Niezależnie czy macie nowszy, czy starszy model Thermomixa, te przepisy na pewno się udadzą.

Błyskawiczny makaron w sosie pomidorowym

To jest absolutny klasyk, kiedy kompletnie nie mam pomysłu na obiad albo czasu. Taki prosty przepis na makaron z sosem Thermomix, że robi się praktycznie sam. A smakuje jak u babci!

Składniki

  • 250 g makaronu penne lub świderki
  • 400 g passaty pomidorowej
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 mała cebula
  • 500 ml wody (lub bulionu warzywnego)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżeczka suszonego oregano
  • sól, pieprz do smaku
  • opcjonalnie: świeża bazylia, trochę parmezanu

Jak to robię:

  1. Wrzucam do naczynia cebulę i czosnek, siekam 5 sek./obr. 5. Zgarniam wszystko ze ścianek.
  2. Dolewam oliwę i podsmażam 3 min./120°C/obr. 1.
  3. Wlewam passatę, wodę, dodaję przyprawy i wsypuję makaron.
  4. Ustawiam czas z opakowania makaronu /100°C/obr. wsteczne/prędkość łyżka. I mam wolne!
  5. Po ugotowaniu zostawiam go w naczyniu na 2-3 minuty, sos wtedy fajnie gęstnieje. Przed podaniem posypuję bazylią i parmezanem. Proste, a jakie dobre.

Carbonara bez jajecznicy – mój sposób na klasykę

Och, carbonara… ile razy, zanim poznałam ten trik, zamiast kremowego sosu miałam na patelni jajecznicę z makaronem? Nawet nie liczę. Aż w końcu odkryłam, jak zrobić makaron carbonara w Thermomixie, a właściwie… obok niego. To jest ten sekret!

Składniki

  • 200 g guanciale lub dobrego boczku wędzonego w kostce
  • 2 całe jajka + 2 żółtka
  • 80 g startego sera Pecorino Romano (albo parmezanu)
  • 300 g makaronu spaghetti
  • świeżo mielony czarny pieprz
  • sól, woda do gotowania makaronu

Przygotowanie – uwaga, tu jest ten trik!

  1. W naczyniu podsmażam boczek: 10 min./120°C/obr. 1. Wyjmuję go, zostawiając odrobinę tłuszczu.
  2. Wlewam wodę, solę i gotuję makaron zgodnie z instrukcją z opakowania. Odcedzam, ale zachowuję trochę wody z gotowania.
  3. I teraz najważniejsze: w osobnej, dużej misce mieszam jajka, żółtka, ser i mnóstwo pieprzu.
  4. Do tej miski wrzucam gorący, odcedzony makaron, usmażony boczek i chlust wody z gotowania. Mieszam wszystko szybko i energicznie. Gorący makaron „gotuje” jajka, tworząc idealnie kremowy sos bez grudek. To jest najlepszy przepis na makaron z Thermomixa w wersji carbonara, jaki znam.

Obiad dla całej rodziny: makaron z kurczakiem i brokułami

To danie to mój sposób na przemycenie warzyw dzieciom. Brokuły gotowane na parze na Varomie zachowują piękny zielony kolor i chrupkość, a kurczak w sosie jest tak delikatny… Naprawdę świetny makaron z kurczakiem i brokułami Thermomix przepis, polecam każdej zapracowanej mamie. Prawdziwy, sycący obiad w jednym garnku.

Składniki

  • 300 g piersi z kurczaka w kostce
  • 1 mały brokuł, podzielony na różyczki
  • 250 g makaronu (np. kokardki)
  • 1 cebula, 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 200 ml bulionu drobiowego
  • 200 ml śmietanki 30%
  • sól, pieprz, słodka papryka

Przygotowanie:

  1. Standardowo: siekam cebulę i czosnek, zgarniam, dodaję oliwę i kurczaka, i duszę 5 min./120°C/obr. wsteczne/prędkość 1.
  2. Dolewam bulion, wsypuję makaron i przyprawy.
  3. Na przystawkę Varoma wykładam różyczki brokuła. Zamykam i gotuję wszystko razem: czas z opakowania makaronu + 2 min. /Varoma/obr. wsteczne/prędkość łyżka.
  4. Na koniec dolewam śmietankę, mieszam delikatnie 30 sek./obr. wsteczne/prędkość 1.
  5. Podaję makaron z ugotowanymi na parze brokułami na wierzchu. Pycha!

A może wegańsko? Makaron ze szpinakiem i suszonymi pomidorami

Czasem mam ochotę na coś lżejszego, bez mięsa. Wtedy z pomocą przychodzi ten wegański makaron Thermomix przepis. Pokochałam go od pierwszego spróbowania. Kremowość z mleczka kokosowego, lekka kwaskowatość od suszonych pomidorów i ten kolor… no po prostu cudo. To mój ulubiony makaron ze szpinakiem Thermomix przepis.

Składniki

  • 250 g makaronu
  • 150 g świeżego szpinaku
  • 100 g suszonych pomidorów z oliwy
  • 2 ząbki czosnku
  • 200 ml mleczka kokosowego
  • 300 ml wody lub bulionu warzywnego
  • oliwa z suszonych pomidorów
  • sól, pieprz, płatki chili

Przygotowanie:

  1. Siekam czosnek, dodaję oliwę z pomidorów i podsmażam 3 min./120°C/obr. 1.
  2. Dodaję pokrojone suszone pomidory i duszę kolejne 3 min.
  3. Wsypuję makaron, wlewam wodę i mleczko kokosowe, doprawiam.
  4. Na sam koniec upycham na wierzchu szpinak (serio, upycham, on i tak zaraz zwiędnie).
  5. Gotuję czas z opakowania makaronu /100°C/obr. wsteczne/prędkość łyżka. Czasem w trakcie mieszam kopystką, żeby pomóc szpinakowi. Gotowe!

Nie bójcie się eksperymentować!

Najlepsze w Thermomixie jest to, że zachęca do zabawy w kuchni. Każdy przepis na makaron z Thermomixa to tylko baza. Zmieniajcie przyprawy, dodawajcie ulubione warzywa, zamieniajcie mięso na soczewicę. Zamiast zwykłego sosu pomidorowego, zróbcie szybki sos pesto – wystarczy wrzucić składniki i zmiksować. Albo prosty sos serowy. Możliwości są nieograniczone. A ten przepis na makaron z Thermomixa może być tylko początkiem waszej przygody.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Często pytacie mnie o różne rzeczy związane z gotowaniem makaronu w TM. Oto kilka odpowiedzi na najczęstsze wątpliwości.

Czy mogę użyć świeżego makaronu?

Pewnie, że tak! Tylko pamiętaj, że gotuje się o wiele krócej, zwykle 2-4 minuty. Trzeba go pilnować, żeby nie zrobił się zbyt miękki. Ja zawsze sprawdzam go po 2 minutach.

Co zrobić, żeby nic się nie przypaliło na dnie?

Po pierwsze, odpowiednia ilość płynu. Po drugie, obroty wsteczne to mus. I po trzecie, tak jak pisałam wcześniej – czasem trzeba pomóc kopystką, zwłaszcza na początku. Zaufajcie mi, to działa.

Jak odgrzewać taki makaron?

Resztki (o ile jakieś zostaną!) przechowuję w lodówce w zamkniętym pojemniku do 2 dni. Najlepiej odgrzewać na patelni z odrobiną wody lub bulionu, wtedy sos odzyskuje swoją kremową konsystencję. Mikrofalówka też da radę, ale trzeba to robić z wyczuciem.

Podsumowanie moich makaronowych rewolucji

Thermomix naprawdę zmienił moją grę w kuchni, szczególnie jeśli chodzi o dania z makaronem. Dzięki niemu, każdy przepis na makaron z Thermomixa jest prosty, szybki i, co tu dużo mówić, mniej brudzi. Odkryliśmy razem kilka moich ulubionych dań, od klasyków po wegańskie pyszności. Mam nadzieję, że moje historie i przepisy zainspirowały Cię do częstszego korzystania z Twojego Thermomix i odkrywania nowych smaków na platformie Cookidoo. Spróbujcie, bawcie się gotowaniem i dajcie znać, który przepis na makaron z Thermomixa skradł wasze serca. Smacznego!