Nasza droga przez Tummy Time. Jak pokochać ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek?

Pamiętam to jak dziś. Położna na wizycie patronażowej powiedziała: „No to zaczynamy Tummy Time”. Położyłam mojego kilkudniowego synka na macie i… ryk. Taki, że serce pęka. Trwało to może 15 sekund, a ja już chciałam go zabrać i przytulić. „Spokojnie, mamo, to normalne” – usłyszałam. I wiecie co? Miała rację. Ta nasza, początkowo wyboista, droga przez Tummy Time okazała się jedną z najważniejszych lekcji macierzyństwa – lekcją cierpliwości, kreatywności i obserwowania cudu, jakim jest rozwój dziecka. To nie są zwykłe ćwiczenia, to coś znacznie więcej.

Po co to całe zamieszanie z leżeniem na brzuchu?

Na początku kompletnie nie czułam, o co tyle hałasu. Dziecko płacze, ja się stresuję – może lepiej odpuścić? Ale potem zaczęłam czytać i rozmawiać z mądrzejszymi ode mnie. I zrozumiałam. Każdy milimetr wyżej podniesiona główka to był nasz mały wielki sukces. Każda próba obrócenia się w stronę zabawki to był kolejny krok milowy. Te, wydawałoby się, proste ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek to fundament pod wszystko inne: pod raczkowanie, siadanie, a nawet chodzenie. To one budują siłę mięśni karku, pleców, ramion. Taki mały człowiek musi się nieźle napocić, żeby podnieść tę swoją, proporcjonalnie ciężką, głowę.

A jest jeszcze jedna rzecz, która spędzała mi sen z powiek – syndrom płaskiej główki. Naczytałam się o plagiocefalii i panicznie bałam się, że mój synek będzie miał spłaszczony tył głowy od ciągłego leżenia na plecach. Regularne sesje na brzuszku to była nasza polisa ubezpieczeniowa, odciążenie dla tej delikatnej czaszki. Z perspektywy czasu widzę, że te codzienne, nawet krótkie ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek, miały ogromny sens. To była inwestycja w jego sprawność, w jego przyszłość. Międzynarodowe organizacje, takie jak WHO, podkreślają znaczenie aktywności fizycznej od najmłodszych lat.

Leżenie na brzuszku to też zupełnie nowa perspektywa dla malucha. Nagle świat nie jest już tylko sufitem i twarzami pochylającymi się nad łóżeczkiem. Może zobaczyć swoje rączki, dotknąć faktury kocyka, spojrzeć na świat z innego kąta. To niesamowicie stymuluje zmysły. Dlatego te podstawowe ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek są tak ważne.

Kiedy i jak zaczęliśmy naszą przygodę

Zaczęliśmy od razu po powrocie ze szpitala, ale nie rzucałam go od razu na głęboką wodę, czyli na podłogę. Nasze pierwsze ćwiczenia na brzuszek dla noworodka odbywały się na mojej klatce piersiowej. Kładłam się wygodnie na kanapie, a on leżał na mnie, brzuchem do brzucha. Czuł moje ciepło, bicie serca, był spokojniejszy. To były dosłownie sekundy, może minuta. Ale powtarzaliśmy to kilka razy dziennie, np. po przewijaniu. Był najedzony, suchy i w miarę zadowolony – to klucz do sukcesu. Nie róbcie tego od razu po jedzeniu, bo ulewanie gwarantowane.

Z czasem, stopniowo, wydłużaliśmy te sesje. Kiedy miał około dwóch miesięcy, przenieśliśmy się na matę. Nasze Tummy Time dla niemowlaka 2 miesiące wyglądało już trochę inaczej – celowaliśmy w 3-5 minut jednorazowo, powtarzając to wielokrotnie w ciągu dnia, żeby uzbierało się chociaż z pół godziny. Obserwowałam go. Jak tylko zaczynał się mocno irytować, robiłam przerwę. Lepiej krócej a częściej. Zmuszanie do niczego dobrego nie prowadzi, a przecież te ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek miały być dla niego, a nie przeciwko niemu.

Mój patent na buntownika, czyli jak zachęcić niemowlaka do leżenia na brzuszku

No dobrze, ale co zrobić, gdy dziecko nienawidzi leżenia na brzuchu z pasją godną lepszej sprawy? Mój syn należał do tej grupy. Myślałam, że coś jest nie tak, że może go boli. Ale potem zaczęłam kombinować. Prawdziwą rewolucją okazało się… lustro. Bezpieczne, akrylowe lustereczko postawione przed nim. Nagle zobaczył jakiegoś ciekawego gościa i zapomniał o marudzeniu, próbując dociec, kto to jest. To był strzał w dziesiątkę!

Mieliśmy też kilka innych sposobów. Kładłam się na podłodze naprzeciwko niego i robiłam głupie miny, śpiewałam piosenki. Mój głos i twarz działały na niego jak magnes. Rozkładałam wokół niego kontrastowe książeczki i zabawki, żeby miał na czym zawiesić oko i motywację, by podnieść główkę. Czasem proste rzeczy działają najlepiej, a my rodzice za bardzo kombinujemy, nie?

Kolejnym trikiem był zwinięty w rulon mały ręcznik lub pieluszka, który podkładałam mu pod pachy. Dawało mu to lekkie podparcie, ręce wysuwały się do przodu i było mu po prostu łatwiej. To świetne ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha u niemowlaka, ale w takiej wspomaganej wersji. Odkryliśmy też, że pozycja „na samolocik”, czyli leżenie na moim przedramieniu, jest super nie tylko jako ćwiczenie, ale też przy kolkach. Ten delikatny ucisk na brzuszek potrafił zdziałać cuda. Dlatego uważam, że te bezpieczne ćwiczenia na brzuszek dla niemowląt mają wiele zastosowań. Trzeba po prostu znaleźć swoje pomysły na zabawy na brzuszku dla niemowlaka. Te wszystkie ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek to była nasza codzienna rutyna.

Co ciekawe, niektóre z tych pozycji mogą okazać się pomocne przy problemach z gazami. Dobre ćwiczenia na kolki u niemowlaka na brzuszek to właśnie te, które delikatnie uciskają brzuszek, pomagając maluchowi się odgazować. Oczywiście wszystko z wyczuciem i pod kontrolą. Każde ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek traktowaliśmy jak zabawę.

Wątpliwości, które miałam i ja

W głowie miałam milion pytań. Czy to go nie boli? Czy mogę mu zrobić krzywdę? Co, jeśli on serio po prostu tego nie lubi i już? Internet nie pomagał, bo tam albo historie o cudownych dzieciach, które od razu robiły fikołki, albo straszenie opóźnieniami w rozwoju. To jest pułapka, w którą łatwo wpaść.

Najważniejsza zasada: Tummy Time robimy tylko wtedy, gdy dziecko nie śpi i jest pod naszym okiem. Zawsze. Na twardym, stabilnym podłożu, nie na miękkiej kanapie, z której może spaść. To były dla nas obojga trudny czas, ale daliśmy radę, bo jak inaczej. Prawidłowo wykonywane ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek są bezpieczne. Konsultowałam to z naszą pediatrą, a ona potwierdziła, że to absolutna konieczność i żeby się nie poddawać. Gdyby jednak niechęć była ekstremalna, maluch układał główkę zawsze w jedną stronę, albo po 3 miesiącu w ogóle nie próbował jej dźwigać, wtedy warto wybrać się do fizjoterapeuty. Czasem kilka prostych porad od specjalisty, który pokaże jak prawidłowo pielęgnować i stymulować dziecko, potrafi odmienić sytuację. Chodzi o to, żeby wychwycić ewentualne asymetrie czy problemy z napięciem mięśniowym. Na szczęście u nas to była tylko kwestia znalezienia odpowiedniej motywacji. Te ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek naprawdę działają. Czasem trzeba po prostu dać dziecku i sobie czas. To nie wyścigi, jak podkreślają specjaliści z CDC.

Każde dziecko jest inne. Jedno pokocha leżenie na brzuchu od razu, inne będzie potrzebowało więcej czasu i zachęty. Nie porównujmy naszych dzieci do innych. Regularne ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek przyniosą efekty, ale w swoim własnym tempie. Nie ma co się frustrować. Naszym zadaniem jest stwarzać okazje, a nie zmuszać.

Inwestycja, która procentuje

Dziś, kiedy patrzę na mojego biegającego szkraba, który wspina się gdzie tylko może, wiem, że każda sekunda tamtego płaczu (mojego i jego) była tego warta. Widzę, jak silny ma korpus, jak świetnie sobie radzi ruchowo i wiem, że te fundamenty budowaliśmy właśnie tam, na macie, podczas naszych codziennych zmagań. To nie są tylko ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek. To budowanie siły, koordynacji, pewności siebie i, co najważniejsze, niesamowitej więzi. Wspólne pokonywanie małych trudności, celebrowanie sukcesów. Te chwile, kiedy po raz pierwszy uniósł głowę i spojrzał na mnie z dumą – bezcenne. Pamiętajcie, że wspieracie nie tylko rozwój fizyczny, ale też całościowy rozwój motoryczny, który jest bazą do wszystkiego innego. Dlatego nie poddawajcie się, szukajcie swoich sposobów i cieszcie się tym czasem, bo mija niewiarygodnie szybko. A dobre ćwiczenia dla niemowlaka na brzuszek to naprawdę najlepszy prezent, jaki możecie dać swojemu dziecku na starcie.