Jak zrobić warkocz kłos? Moja historia walki i zwycięstwa z tą fryzurą

Pamiętam to jak dziś. Stałam przed lustrem, zdeterminowana, żeby w końcu nauczyć się tej fryzury. Wszędzie tutoriale, piękne zdjęcia, a ja? Miałam w rękach coś, co przypominało bardziej splątany sznurek niż elegancki warkocz. Ręce bolały, cierpliwość się kończyła, a ja byłam o krok od rzucenia szczotką o ścianę. Jeśli kiedykolwiek czułaś tę frustrację, to wiedz, że nie jesteś sama.

Ten poradnik to nie jest kolejna sucha instrukcja. To opowieść o tym, jak wreszcie zrozumiałam, o co w tym wszystkim chodzi. Pokażę ci, jak zrobić warkocz kłos, unikając moich błędów. Ten poradnik jak zrobić warkocz kłos krok po kroku jest właśnie po to, byś mogła zacząć. Obiecuję, że po lekturze poczujesz, że to jest w Twoim zasięgu.

Co jest takiego magicznego w tym warkoczu?

Warkocz kłos, albo jak kto woli fishtail braid, ma w sobie coś niezwykłego. Nie jest tak oczywisty jak klasyczny warkocz z trzech pasm. Jest misterny, delikatny, wygląda, jakby wymagał godzin pracy, a w rzeczywistości, gdy już się go opanuje, robi się go całkiem sprawnie. To moja ulubiona fryzura na dni, kiedy chcę wyglądać na “zrobioną”, ale bez większego wysiłku. Pasuje do dżinsów i do eleganckiej sukienki. To prawdziwy kameleon wśród fryzur.

Przygotowanie pola bitwy, czyli co musisz mieć pod ręką

Zanim rzucisz się w wir plecenia, upewnij się, że masz swój arsenał. To niewiele, ale każda z tych rzeczy ułatwi ci życie.
Potrzebujesz:

• Zwykły grzebień, najlepiej z tym cienkim szpikulcem do dzielenia włosów.
• Cienkie gumki do włosów, takie wiesz, żeby nie rzucały się w oczy.
• Kilka wsuwek, bo zawsze znajdzie się jakiś niesforny kosmyk, który zechce iść własną drogą.
• Lakier do włosów, ale bez przesady, nie chcemy hełmu. Ja czasem psikam nim dłonie, a nie bezpośrednio włosy.
• Opcjonalnie, ale polecam – suchy szampon. To mój sekretny trik! Włosy dzień po umyciu, spryskane odrobiną suchego szamponu z tego bloga, mają lepszą teksturę i nie są takie śliskie. Łatwiej nad nimi zapanować.

Aha, i najważniejsze. Warkocz kłos najlepiej wychodzi na włosach przynajmniej do ramion. Na krótszych to już wyższa szkoła jazdy.

No dobra, to w końcu jak zrobić warkocz kłos? Instrukcja dla opornych

Skup się, to prostsze niż myślisz. Wiele tutoriali online pokazuje jak zrobić warkocz kłos, ale często pomijają te małe detale. Cały sekret tego, jak zrobić warkocz kłos, tkwi w jednym, powtarzalnym ruchu.

1. Zbierz wszystkie włosy z tyłu, jakbyś chciała zrobić niskiego kucyka. Nie musisz go wiązać, chociaż na początku możesz to zrobić cienką gumką, którą potem przetniesz. To taki trik dla początkujących. Podziel włosy na dwie, równe części. Lewą i prawą. To twoja baza.
2. Teraz zaczyna się zabawa. Z zewnętrznej krawędzi lewej sekcji weź cieniutkie pasemko włosów. Naprawdę cieniutkie, im cieńsze, tym ładniejszy będzie efekt.
3. Przełóż to cieniutkie pasemko nad całą lewą sekcją i dołącz je do wewnętrznej strony prawej sekcji. Właściwie to po prostu dokładasz je do prawej części.
4. Teraz robisz to samo po drugiej stronie. Z zewnętrznej krawędzi prawej sekcji bierzesz cienkie pasemko, przekładasz je nad całą prawą sekcją i dołączasz do wewnętrznej strony lewej.

I to wszystko. To jest cała filozofia. Serio. Powtarzasz te kroki – raz z lewej, raz z prawej – aż dojdziesz do samych końcówek. Staraj się trzymać równe napięcie i dobierać pasma podobnej grubości. Na końcu związujesz gumką i gotowe! Pierwszy raz może zająć wieki, ale zaufaj mi, potem to już automatyzm. Kiedy ktoś mnie pyta, jak zrobić warkocz kłos, zawsze powtarzam, że kluczem jest praktyka.

Messy look, czyli kontrolowany nieład

Jeśli nie lubisz takich gładkich, idealnych fryzur, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Kłos wygląda obłędnie w wersji “messy”. Jak to zrobić? Po związaniu warkocza gumką, delikatnie, opuszkami palców, porozciągaj jego zewnętrzne części. Zacznij od góry i powoli schodź w dół. Warkocz od razu nabierze objętości i takiego artystycznego, luźnego charakteru. Możesz nawet wyjąć kilka pasemek przy twarzy. To jedna z tych subtelnych fryzur, które wyglądają na skomplikowane.

Jak zrobić warkocz kłos samemu na głowie? Moje patenty

Plecenie na kimś to jedno, ale na sobie? To już inna para kaloszy. Ręce się plątały mi gorzej niż te włosy. Zrozumienie, jak zrobić warkocz kłos samemu na głowie, to był mój osobisty Mount Everest.

Mój przełom? Dwa lustra. Jedno z przodu, drugie z tyłu. Nagle zobaczyłam, co robię i gdzie popełniam błędy. Ale najprostsza metoda, która działa zawsze, to przerzucenie wszystkich włosów na jedno ramię. Dzielisz je na dwie części i pleciesz z boku, patrząc w lustro. Masz wtedy wszystko pod kontrolą. To najłatwiejszy sposób dla tych, którzy zastanawiają się, jak zrobić warkocz kłos dla początkujących bez pomocy drugiej osoby. To też odpowiedź na pytanie, jak zrobić warkocz kłos, żeby się nie zniechęcić.

Po prostu spróbuj. Daj sobie czas.

Jeśli masz bardzo długie włosy, to pewnie wiesz, że potrafią żyć własnym życiem. Gdy szukałam instrukcji, jak zrobić warkocz kłos na długich włosach, nikt nie mówił o tym, jak zarządzać tą masą. Pomaga związanie ich na początku w kucyk. Utrzyma wszystko w ryzach, a gumkę, jak już mówiłam, można na końcu delikatnie zdjąć lub przeciąć.

Kiedy opanujesz podstawy – czas na wariacje!

Nudzi Ci się klasyka? Świetnie! Czas podnieść poprzeczkę.

Warkocz kłos dobierany (French Fishtail): To jest wersja dla ambitnych. Zaczynasz od czubka głowy z małą sekcją włosów i plecąc, dobierasz kolejne pasma z boków, tak jak w warkoczu francuskim. Efekt jest spektakularny, idealny na większe wyjścia. Zawsze, gdy mam na głowie tę fryzurę, czuję się trochę jak postać z bajki. Kiedyś szukałam ‘warkocz kłos tutorial video’ właśnie dla tej wersji, bo wydawała mi się czarną magią. A to tylko kwestia wprawy. Z czasem pytanie ‘jak zrobić warkocz kłos dobierany’ przestanie cię przerażać.

Warkocz kłos na bok: To moja codzienna opcja. Po prostu zbieram wszystkie włosy na jedną stronę i zaplatam. Szybko, prosto i z klasą. Myślę, że gdybym miała wyjaśnić komuś jak zrobić warkocz kłos najprościej, to byłaby właśnie ta wersja. To naprawdę szybki sposób.

Dwa warkocze kłosy: Urocza i dziewczęca fryzura. Dzielisz włosy na pół i pleciesz dwa osobne kłosy. Super wygląda do czapek zimą!

Warkocz kłos od spodu (Dutch Fishtail): Tu zasada jest odwrotna. Opiszę wam, jak zrobić warkocz kłos od spodu. Zamiast przekładać pasemka GÓRĄ, przekładasz je DOŁEM. Warkocz staje się wtedy wypukły, bardziej trójwymiarowy. To trudniejsza technika, ale efekt jest wart każdej minuty walki. Wygląda trochę jak z lat 20., o których możecie poczytać w tym artykule.

Unikaj tych błędów! (Uczyłam się na własnych)

Nikt nie jest idealny. Ja popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy, więc ty już nie musisz.
Najgorsze były nierówne pasma. Warkocz wyglądał przez to… krzywo. Skup się na początku, żeby dobierać podobne grubości. To naprawdę robi różnicę.

Kolejna sprawa to zbyt luźny początek. Warkocz się rozwalał po pięciu minutach. Pierwsze kilka splotów zrób ciaśniej, potem możesz trochę poluzować. Ale nie za ciasno, bo będzie boleć głowa! Trzeba znaleźć złoty środek.

I te wyślizgujące się włoski… koszmar. Szczególnie przy twarzy. Tutaj pomaga odrobina wosku albo pasty do włosów, którą można kupić w każdym sklepie z kosmetykami. Wygładzam nią te małe “baby hair” i mam spokój na cały dzień. To jedyny sposób, jak zrobić warkocz kłos, który wygląda schludnie przez wiele godzin.

A po wszystkim… dbaj o włosy!

Kiedy już zdecydujesz się rozpleść swoje dzieło, bądź delikatna. Nie szarp! Rozplataj palcami od dołu do góry. Dopiero potem sięgnij po grzebień.

Po całym dniu w upięciu, moje włosy zawsze są spragnione nawilżenia. Raz na jakiś czas robię im domowe SPA. Dobra maska nawilżająca to podstawa. Dużo inspiracji na ten temat znalazłam na stronie o pielęgnacji. Włosy odwdzięczą Ci się pięknym wyglądem, a Ty będziesz mogła dalej eksperymentować z fryzurami, może nawet sprawdzisz, jak wyglądasz w innym kolorze dzięki wirtualnemu kreatorowi fryzur.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że teraz już wiesz, jak zrobić warkocz kłos i czujesz się zmotywowana do działania. Mam też nadzieję, że ten przewodnik na temat tego, jak zrobić warkocz kłos, był dla Ciebie pomocny. To nie jest fizyka kwantowa, chociaż na początku może się tak wydawać. To kwestia cierpliwości i kilku prób. Nie zrażaj się, jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie idealnie. Mój też nie wyszedł. Ani za drugim. Ale w końcu się udało i to uczucie dumy było bezcenne.

Praktykuj, baw się tą fryzurą, dodawaj wstążki, kwiaty, eksperymentuj. To twoje włosy i twoja kreatywność. Trzymam za ciebie kciuki!