Farbowanie włosów dla mężczyzn: Przewodnik po stylizacji i pielęgnacji
Męska koloryzacja bez tajemnic. Jak farbować włosy i nie żałować
Pamiętam jak dziś, kiedy mój kumpel, Darek, po trzydziestce zaczął panicznie szukać pierwszych siwych włosów. Najpierw je wyrywał, potem próbował jakichś dziwnych sprayów, które zostawiały plamy na poduszce. W końcu, zrezygnowany, przyszedł do mnie i zapytał szeptem: „Stary, farbowałeś kiedyś włosy?”. Ta scena uświadomiła mi, że farbowanie włosów dla mężczyzn, choć coraz popularniejsze, wciąż dla wielu jest tematem wstydliwym. A przecież to nic innego jak narzędzie, by poczuć się lepiej we własnej skórze. Czy to chęć ukrycia siwizny, czy totalna zmiana wizerunku idąca w parze z nową odważną fryzurą, jedno jest pewne – warto to zrobić dobrze.
Siwe włosy to koniec świata? Niekoniecznie
Motywacje są różne. Dla jednych, jak dla mojego wujka, pierwsze siwe nitki były jak wyrok. Uważał, że postarzają go o dekadę i odbierają energię. Dla innych, szczególnie dla młodszych chłopaków, farbowanie włosów dla mężczyzn to czysta zabawa i sposób na wyrażenie siebie. Chcą się wyróżniać, testować granice, sprawdzać, jak będą wyglądać w platynowym blondzie czy nawet odważniejszym kolorze. Nie ma w tym nic złego. A potem jest ta największa grupa – faceci, którzy po prostu chcą wyglądać… świeżo. Delikatne przyciemnienie, subtelne ukrycie siwizny, odzyskanie koloru sprzed lat. To wszystko potrafi zdziałać cuda dla pewności siebie. Czasami naprawdę niewiele trzeba, żeby spojrzeć w lustro z większym uśmiechem.
Cała ta chemia na półce, czyli co wybrać?
Kiedy już zdecydujesz się na ten krok, stajesz przed półką w drogerii i zaczyna się ból głowy. Tyle tego jest. Ale spokojnie, da się to ogarnąć.
Jeśli jesteś pewien swojej decyzji i chcesz trwałego efektu, sięgnij po farby permanentne. Wnikają głęboko we włosy i nie zmywają się, co oznacza, że problemem będą tylko odrosty. Idealne do całkowitego pokrycia siwizny lub radykalnej zmiany koloru. To opcja dla zdecydowanych.
A co jeśli się boisz? Jeśli to twój pierwszy raz i nie jesteś pewien, czy ciemniejszy brąz to na pewno ty? Wtedy z pomocą przychodzą farby półpermanentne albo demi-permanentne. One tylko oblepiają włos z zewnątrz, a kolor zmywa się stopniowo po kilkunastu czy kilkudziesięciu myciach. Zero stresu z odrostami i świetny sposób na przetestowanie nowego wizerunku. Są też znacznie łagodniejsze dla włosów.
Jest jeszcze opcja dla super ostrożnych albo tych, którzy chcą tylko lekkiego odświeżenia. Mam na myśli szampony koloryzujące i słynne odsiwiacze. To najdelikatniejsza forma, jaką oferuje farbowanie włosów dla mężczyzn. Działają bardzo subtelnie, mycie po myciu lekko przyciemniając włosy lub niwelując żółte odcienie na siwiźnie. Często reklamowany szampon koloryzujący dla mężczyzn efekty daje bardzo naturalne, bez efektu hełmu. Idealne na początek przygody z koloryzacją. Coraz popularniejsze staje się też farbowanie włosów męskich bez amoniaku, co jest zbawieniem dla facetów z wrażliwą skórą głowy. Mniej podrażnień i nieprzyjemnego zapachu. Warto poszukać takich produktów na półce.
Walka z siwizną – jak to zrobić z głową?
No dobra, powiedzmy sobie szczerze – siwizna to główny powód, dla którego faceci sięgają po farbę. Tylko jak to zrobić, żeby nie wyglądać sztucznie? Najgorsze, co można sobie zafundować, to kruczoczarny, płaski kolor, który z daleka krzyczy „JESTEM FARBOWANY!”. Kluczem jest naturalność.
Siwe włosy są inne. Grubsze, sztywniejsze i bardziej oporne na farbę. Dlatego tak ważne jest, żeby wybrać odpowiedni produkt. Często najlepsza farba do siwych włosów dla mężczyzn to nie ta, która obiecuje 100% pokrycia, ale ta, która da efekt kamuflażu. Chodzi o to, żeby siwe włosy stonować, przyciemnić, ale nie zamalować ich całkowicie. Wtedy całość wygląda jak naturalny, lekko szpakowaty odcień, a nie peruka. Jeśli masz sporo siwych włosów, wybierz kolor o ton lub dwa jaśniejszy od twojego naturalnego. To stara fryzjerska sztuczka, która zapobiega wspomnianemu efektowi hełmu. Zastanawiając się, jak zakryć siwe włosy u mężczyzn domowymi sposobami, pomyśl właśnie o odsiwiaczach lub szamponach koloryzujących. Działają stopniowo, więc masz pełną kontrolę nad efektem. Farbowanie włosów dla mężczyzn to sztuka umiaru.
Jaki kolor wybrać, żeby nie wyglądać jak postać z kreskówki?
Dobór koloru to świętość. Pamiętam, jak kumpel z pracy, naturalny szatyn, zapragnął zmiany i wrócił z weekendu z platynowym blondem. Wyglądał… ciekawie, ale kompletnie do niego nie pasowało. Jego ciepła karnacja gryzła się z chłodnym odcieniem włosów. Dlatego zanim coś zrobisz, stań przed lustrem i pomyśl. Masz chłodną, różowawą cerę? Pasować ci będą chłodne odcienie – popielate blondy, zimne brązy. Twoja skóra ma raczej ciepły, oliwkowy lub brzoskwiniowy odcień? Celuj w złociste blondy, miodowe brązy, kasztany. To naprawdę robi różnicę. Jeśli nie masz pewności, trzymaj się odcieni zbliżonych do twojego naturalnego. Delikatne przyciemnienie lub rozjaśnienie o jeden ton to zawsze bezpieczny wybór. Możesz też sprawdzić aktualne trendy w koloryzacji, ale podchodź do nich z głową. Nie wszystko, co modne, będzie dla ciebie dobre. Coraz częściej pojawia się też pytanie, jak farbować włosy na blond dla mężczyzn – takie eksperymenty zostaw profesjonaliście, bo domowe rozjaśnianie to prosta droga do katastrofy w kolorze jajecznicy. Przed nałożeniem farby na całą głowę ZAWSZE zrób test na jednym pasemku gdzieś z tyłu. Zobaczysz, jak twoje włosy łapią kolor i unikniesz wielkiego rozczarowania.
Domowe farbowanie włosów dla mężczyzn – instrukcja przetrwania
Ok, decyzja podjęta, farba kupiona. Czas na farbowanie włosów męskich w domu. To nie jest fizyka kwantowa, ale trzeba się przyłożyć.
Po pierwsze, na dwa dni przed planowanym zabiegiem zrób test alergiczny. Serio, nie pomijaj tego. Nałóż odrobinę mieszanki na skórę za uchem i obserwuj. Swędzenie i zaczerwienienie to sygnał, że musisz szukać innego produktu. Warto poczytać o tym na portalach typu doz.pl. Przygotuj stanowisko: stary ręcznik na ramiona, rękawiczki (zawsze są w pudełku!), jakaś miseczka do mieszania (nie metalowa!) i pędzelek. Czoło, uszy i kark posmaruj tłustym kremem albo wazeliną – farba nie zostawi plam na skórze. Farbę nakładaj na suche, niemyte od dnia lub dwóch włosy. Naturalne sebum chroni skórę głowy. Czytaj instrukcję! Każda farba jest inna. Trzymaj ją na głowie dokładnie tyle, ile zaleca producent. Ani minuty dłużej, ani krócej. To kluczowe. Po upływie czasu spłukuj włosy letnią wodą, aż będzie leciała czysta. Na koniec nałóż odżywkę z zestawu – ona zamknie łuski włosa i utrwali kolor.
A co z brodą? Uwaga, to inna bajka!
Jeśli masz brodę i chcesz, żeby pasowała do nowego koloru włosów, pod żadnym pozorem nie używaj na nią tej samej farby. Włosy na zaroście są twardsze, a skóra twarzy o wiele delikatniejsza. Farbowanie brody i włosów u mężczyzn wymaga dwóch różnych produktów. W drogeriach znajdziesz specjalne farby do brody i wąsów. Są łagodniejsze i mają aplikatory ułatwiające precyzyjne nałożenie produktu. To ważne, bo nie chcesz skończyć z podrażnioną skórą i nienaturalnym efektem. Całe farbowanie włosów dla mężczyzn musi być spójne.
Fryzjer czy domowa łazienka – odwieczny dylemat
Wizyta w dobrym salonie to komfort. Masz pewność, że kolor dobierze profesjonalista, który zna się na rzeczy. Ma dostęp do lepszych produktów i wie, jak je mieszać, żeby uzyskać idealny, wielowymiarowy odcień. To najlepsza opcja przy pierwszej koloryzacji, drastycznej zmianie albo jeśli masz problematyczne, oporne na farbowanie włosy. Jasne, koszt farbowania włosów męskich u fryzjera jest wyższy, ale czasem to inwestycja, która oszczędza nerwów i pieniędzy na ewentualne poprawki. Warto poszukać specjalistów od męskich fryzur, np. na stronach typu Barberian Academy. Czasem wykonują też bardziej zaawansowane techniki, jak delikatny balejaż, by dodać włosom tekstury.
Z drugiej strony, farbowanie w domu to wygoda i oszczędność. Jeśli potrzebujesz tylko pokryć odrosty albo delikatnie odświeżyć kolor, bez problemu poradzisz sobie sam. To Ty decydujesz kiedy, o której i w jakich warunkach to zrobisz. Coraz więcej facetów wybiera tę opcję, a dobrze przeprowadzone farbowanie włosów dla mężczyzn w domu może dać naprawdę świetne rezultaty.
Jak dbać o kolor, żeby nie zniknął po trzech myciach?
Udało się! Kolor jest idealny. Teraz trzeba o niego zadbać, żeby cieszyć się nim jak najdłużej. Po pierwsze, wyrzuć swój zwykły szampon. Potrzebujesz czegoś do włosów farbowanych, najlepiej bez silnych detergentów jak siarczany (SLS/SLES), które wypłukują pigment. Myj włosy rzadziej, jeśli to możliwe, i w letniej, a nie gorącej wodzie. Słońce, chlorowana woda w basenie, wysoka temperatura suszarki – to wszystko wrogowie twojego koloru. Używaj odżywek i masek, które nawilżą włosy i domkną łuski. Zainwestuj w dobrą pielęgnację po koloryzacji. Wiele profesjonalnych marek, jak L’Oréal Professionnel, ma całe linie dedykowane mężczyznom. Pamiętaj, udane farbowanie włosów dla mężczyzn nie kończy się na spłukaniu farby.
Najczęstsze wpadki – ucz się na błędach (najlepiej cudzych)
Na koniec małe ostrzeżenie. Widziałem już zielone odcienie po próbie przejścia z ciemnego na blond, plamy na skórze, których nie dało się zmyć przez tydzień, i kolory tak płaskie, że włosy wyglądały jak pomalowane sprayem. Większości tych wpadek da się uniknąć. Nie wybieraj koloru na podstawie zdjęcia faceta na pudełku. Zrób test na pasemku. Nie trzymaj farby za długo, „żeby lepiej złapało”. Nie zapominaj o teście alergicznym. I nie bój się prosić o pomoc. Jeśli czujesz, że to dla ciebie za dużo, idź do fryzjera. Czasem lepiej zapłacić, niż potem przez miesiąc chować się pod czapką. Bo farbowanie włosów dla mężczyzn ma być przyjemnością i sposobem na lepsze samopoczucie, a nie źródłem stresu.