Pamiętacie małego Kacperka? Zdziwicie się, ile lat ma dziś Jakub Jankiewicz

Pamiętam to jak dzisiaj, chociaż minęło już tyle lat. Piątkowy wieczór, cała rodzina na kanapie i ten charakterystyczny dżingiel rozpoczynający „Rodzinkę.pl”. Czekaliśmy na to cały tydzień. Na Ludwika, Natalię i ich niesforną trójkę synów. I choć każdy z nich był na swój sposób wyjątkowy, to najmłodszy, Kacperek, kradł całe show. Ten mały, rezolutny chłopak z burzą loków i rozbrajającym uśmiechem. To właśnie on, Jakub Jankiewicz, dorastał na naszych oczach. Z każdym sezonem był trochę wyższy, miał trochę poważniejszą minę. Aż tu nagle serial się skończył, a my zostaliśmy z pytaniem – co się stało z tym chłopcem? I chyba najważniejsze, co dręczy wielu z nas, którzy czują, że czas przecieka im przez palce: jaki właściwie jest aktualny Jakub Jankiewicz wiek? No masakra, jak ten czas leci.

To pytanie, „ile lat ma Jakub Jankiewicz?”, wraca jak bumerang na forach internetowych i w grupach fanowskich. Bo dla nas on na zawsze pozostanie tym małym Kacperkiem. Ale rzeczywistość jest inna, a Jakub Jankiewicz wiek może naprawdę zaskoczyć. W tym tekście postaram się nie tylko odpowiedzieć na to pytanie, ale też opowiedzieć trochę o jego drodze. To nie będzie sucha biografia, a raczej podróż sentymentalna dla wszystkich, którzy zżyli się z rodziną Boskich.

Ten mały z Rodzinki.pl, którego wszyscy pokochaliśmy

Zanim na dobre zagościł w naszych domach jako Kacper Boski, Jakub Jankiewicz miał już za sobą pierwsze kroki w aktorskim świecie. Ale umówmy się, to „Rodzinka.pl”, emitowana na antenie TVP, zrobiła z niego gwiazdę. Pamiętam castingi do tego serialu, producenci szukali kogoś z naturalnym urokiem, kogoś, kto nie będzie grał, a po prostu będzie sobą. I znaleźli Kubę. To był strzał w dziesiątkę. Jego chemia z serialowymi braćmi, Maćkiem Musiałem i Adamem Zdrójkowskim, była wręcz namacalna. Czuło się, że oni naprawdę się lubią, a ich przekomarzania wyglądały tak autentycznie. Wiek Jakuba Jankiewicza z Rodzinki.pl na początku zdjęć był idealny, by pokazać perspektywę najmłodszego w rodzinie.

Jego rola była czymś więcej niż tylko odgrywaniem scenariusza. On rósł razem z tą postacią. My, widzowie, byliśmy tego świadkami. Widzieliśmy jego pierwsze szkolne problemy, pierwsze zauroczenia, aż po nastoletni bunt. To było fascynujące doświadczenie, prawie jak oglądanie dorastania własnego kuzyna czy młodszego brata. Nic więc dziwnego, że jego losy po zakończeniu produkcji tak bardzo nas interesują. Chcemy wiedzieć, co u niego, bo stał się częścią naszych własnych wspomnień. Ilekroć w sieci pojawia się nowe zdjęcie aktora, dyskusja o tym, jak bardzo się zmienił i jaki jest Jakub Jankiewicz wiek, rozgrzewa internet do czerwoności.

Chwila, to ile on ma lat? Data, która zaskakuje

Dobra, przejdźmy do konkretów, bo pewnie na to czekacie. Trzymajcie się mocno. Jakub Jankiewicz data urodzenia to 27 sierpnia 2003 roku. Kiedy pierwszy raz to sprawdziłam, musiałam na chwilę przerwać pisanie. Rocznik 2003! To oznacza, że w 2024 roku skończy, a w zasadzie już skończył, 21 lat. Dwadzieścia jeden. Dla mnie to szok. Przecież dopiero co biegał po planie jako ośmiolatek! Ta informacja o Jakub Jankiewicz wiek sprawia, że człowiek sam czuje się staro.

Jakub Jankiewicz rocznik 2003 to przedstawiciel pokolenia Z. Ludzi, którzy nie pamiętają świata bez internetu, a ich dzieciństwo to już zupełnie inna bajka niż nasza. Kiedy on się rodził, w Polsce wchodziliśmy do Unii Europejskiej, a w kinach leciał „Władca Pierścieni: Powrót Króla”. To pokazuje perspektywę. Zatem na pytanie, kiedy urodził się Jakub Jankiewicz, mamy jasną odpowiedź. Ta data definiuje nie tylko Jakub Jankiewicz wiek, ale też kontekst, w jakim dorastał – już jako osoba publiczna, co z pewnością nie było łatwe. Podobne wyzwania stoją przed innymi młodymi ludźmi w blasku fleszy, jak chociażby syn Cristiano Ronaldo, którego każdy krok jest śledzony od najmłodszych lat.

Ta świadomość, że Jakub Jankiewicz wiek to już ponad dwie dekady, zmusza do refleksji nad przemijaniem. To niesamowite, jak media potrafią zatrzymać kogoś w czasie, w jednej, konkretnej roli. Ale czas płynie nieubłaganie, a Jakub jest już dorosłym mężczyzną.

Co po Boskich? Czasem cisza jest najlepszą muzyką

Zakończenie „Rodzinki.pl” w 2020 roku było dla wielu końcem pewnej epoki. I co dalej? Wiele dziecięcych gwiazd po takim sukcesie staje przed ogromnym wyzwaniem: jak nie dać się zaszufladkować? Jak udowodnić, że jest się kimś więcej niż tylko jedną postacią? To pułapka, w którą wpadło wielu, nie tylko w Polsce. Jakub Jankiewicz obrał jednak drogę, która budzi mój ogromny szacunek.

Nie rzucił się w wir ścianek, bankietów i kolejnych seriali za wszelką cenę. Zamiast tego, postawił na edukację. Wybrał studia związane z produkcją medialną, co pokazuje, że chce poznać branżę od podszewki, nie tylko z perspektywy aktora. To cholernie dojrzała decyzja, zwłaszcza biorąc pod uwagę Jakub Jankiewicz wiek. Oczywiście nie zniknął całkowicie. Mogliśmy go zobaczyć chociażby w filmie „Listy do M. 4” czy w gościnnych rolach w innych produkcjach. Jego filmografia powoli, ale systematycznie się rozrasta. On jednak zdaje się bardzo świadomie wybierać projekty, nie łapie się wszystkiego, co popadnie. I wiecie co, to jest właśnie fajne, że on nie poszedł tą drogą co wszyscy, nie pcha się na ścianki za wszelką cenę, tylko robi swoje. W jego podejściu widać spokój i plan, co w świecie show-biznesu, gdzie wiele karier, jak ta znanej prezenterki telewizyjnej, opiera się na ciągłej obecności w mediach, jest naprawdę rzadkością. Taka strategia, mimo że może wydawać się ryzykowna, na dłuższą metę może przynieść mu o wiele więcej korzyści. Buduje swoją markę na solidnych fundamentach, a nie na chwilowym błysku fleszy, a Jakub Jankiewicz wiek daje mu jeszcze mnóstwo czasu na podbój kina.

Za kulisami uśmiechu. Instagram, pasje i… normalność

Jeśli chcecie zobaczyć, co słychać u Kuby, to jego profil na Instagramie jest chyba najlepszym adresem. I to, co tam zobaczycie, może być kolejnym zaskoczeniem. Nie ma tam profesjonalnych sesji zdjęciowych i nachalnego promowania produktów. Jest za to… normalne życie. Zdjęcia z podróży, spotkań ze znajomymi, chwile z jego codzienności. Widać, że chłopak ma swoje pasje, kocha muzykę, jest otwarty na świat. I to jest mega odświeżające, szczególnie gdy porówna się to z profilami innych influencerów, takich jak choćby Maffashion, które są perfekcyjnie wykreowane.

Jego podejście do prywatności jest godne podziwu. Mimo że dorastał w świetle reflektorów, udało mu się zachować zdrowy dystans. Nie epatuje swoimi związkami, nie dzieli się każdą sekundą życia. Chroni swoją przestrzeń, co w dzisiejszych czasach jest sztuką. To pokazuje, że mimo młodego Jakub Jankiewicz wiek, jest bardzo świadomą osobą. Rozumie mechanizmy rządzące tym światem i nie daje się im pochłonąć. Widać, że ceni sobie autentyczność. Ta jego normalność jest chyba jego największą siłą. Sprawia, że mimo upływu lat, wciąż czujemy do niego sympatię. Bo widzimy w nim nie tylko aktora, ale po prostu fajnego, młodego człowieka, który szuka swojej drogi. Jakub Jankiewicz wiek pozwala mu na eksperymentowanie, ale on wydaje się już wiedzieć, co jest dla niego najważniejsze.

Co przyniesie przyszłość? Trzymam kciuki za Kacperka

No dobrze, wiemy już, jaka jest Jakub Jankiewicz data urodzenia i że Jakub Jankiewicz wiek to już nie jest wiek nastoletni. Ale co dalej? Myślę, że przyszłość stoi przed nim otworem. Ma talent, doświadczenie, którego pozazdrościłby mu niejeden starszy kolega po fachu, a do tego – co chyba najważniejsze – ma poukładane w głowie. Jego decyzja o podjęciu studiów i świadomym zarządzaniu karierą to najlepszy prognostyk na przyszłość. Nie zdziwię się, jeśli za kilka lat zobaczymy go nie tylko w kasowych hitach, ale może też w niszowym, ambitnym kinie. Albo po drugiej stronie kamery, jako reżysera czy producenta?

Jedno jest pewne – będę z ciekawością śledzić jego dalsze losy. Dla mnie i dla milionów Polaków na zawsze będzie miał w sobie coś z tego uroczego Kacperka. I chociaż Jakub Jankiewicz wiek będzie się zmieniał, a na jego twarzy pojawią się pierwsze zmarszczki, w naszej pamięci pozostanie ten uśmiechnięty chłopiec. Trzymam za niego mocno kciuki i wierzę, że jeszcze nie raz nas pozytywnie zaskoczy. Jego Jakub Jankiewicz biografia dopiero się pisze, a najciekawsze rozdziały wciąż są przed nim.