Przepis na Sernik Gotowany: Kompletny Krok po Kroku (Bez Pieczenia)
Mój przepis na sernik gotowany, ten od babci (i to bez pieczenia!)
Pamiętam to jak dziś. Zapach topionego masła z cukrem, który unosił się w całej kuchni mojej babci. To był znak, że dzieje się magia, że powstaje ON – król deserów, sernik gotowany. Aksamitny, kremowy, rozpływający się w ustach. Dla mnie to coś więcej niż ciasto. To smak dzieciństwa, wspomnienie beztroskich wakacji na wsi i babcinych rąk ugniatających ciasto. Wiele lat szukałam tego idealnego smaku, testowałam różne receptury, ale zawsze wracałam do tego jednego, zapisanego na pożółkłej kartce zeszytu. Dziś chcę się nim z Tobą podzielić. To nie jest kolejny skomplikowany wypiek. To prosty, sprawdzony przepis na sernik gotowany. Wierzcie mi, to najlepszy przepis na sernik gotowany jaki znam. Idealny na lato, na święta, na chandrę. Zaufaj mi, ten deser odmieni Twoje podejście do domowych słodkości. Ten przepis na sernik gotowany to prawdziwy skarb.
Sernik gotowany, czyli dlaczego nie trzeba piekarnika do szczęścia
Sernik gotowany to dla mnie esencja prostoty i smaku. Cała filozofia polega na tym, że masę serową, zamiast wstawiać do piekarnika, gotujemy w garnku. Tak, w zwykłym garnku! Dzięki temu zyskuje on tę swoją niepowtarzalną, jedwabistą konsystencję. Nie jest suchy, nie jest zbity – jest idealnie kremowy. To właśnie ten przepis na sernik gotowany bez pieczenia ratował moją babcię w upalne letnie dni, kiedy ostatnią rzeczą, na jaką miała ochotę, było odpalanie piekarnika i robienie z kuchni sauny.
I wiecie co? To ciasto z historią. Przecież nasze babcie i prababcie robiły go od lat, na niedzielę, na święta. To taki nasz polski, tradycyjny deser. A najlepsze jest to, że jest naprawdę łatwy. Poważnie. Nawet jeśli twoje doświadczenie z ciastami ogranicza się do zjedzenia ostatniego kawałka, ten prosty przepis na sernik gotowany z białego sera ci wyjdzie. To obietnica! Czasami, gdy mam ochotę na coś bardziej klasycznego, sięgam po przepis na puszysty sernik pieczony, ale serce i tak zawsze wraca do tego gotowanego.
Ten przepis na sernik gotowany jest po prostu niezawodny.
Skarby ze spiżarni, czyli co będzie nam potrzebne
Żeby powstał najlepszy sernik gotowany, potrzebujemy dobrych składników. Babcia mawiała, że z byle czego bata nie ukręcisz i miała 100% racji. Tu nie ma miejsca na kompromisy, zwłaszcza jeśli chodzi o ser i masło. A więc, zbieramy naszą drużynę marzeń. To klucz do tego, by nasz przepis na sernik gotowany był udany.
Składniki na masę serową:
- 1 kg dobrego twarogu – i tu kluczowa sprawa. Może być taki z wiaderka, byle gęsty i dobrej jakości. Ja osobiście uwielbiam używać twarogu w kostce, który sama trzykrotnie mielę. Tak, to trochę więcej roboty, ale ta kremowość jest potem nie do podrobienia! Wybierzcie ser, który lubicie, ale unikajcie tych wodnistych.
- 200 g prawdziwego masła – nie żadne tam miksy czy margaryny. Masło o zawartości 82% tłuszczu. To ono nadaje głębi smaku i tej cudownej, maślanej nuty.
- 1 szklanka cukru – ja najczęściej używam drobnego cukru do wypieków, bo szybciej się rozpuszcza. Jeśli lubicie mniej słodkie desery, możecie dać odrobinę mniej, ale ta proporcja jest moim zdaniem idealna.
- 4 jajka – najlepiej od kur z wolnego wybiegu, te z pomarańczowym żółtkiem. To nie tylko kwestia smaku, ale i koloru masy.
- 2 opakowania budyniu waniliowego lub śmietankowego – koniecznie bez cukru! To nasz tajny składnik, który zagęści masę i sprawi, że będzie aksamitna. To właśnie sernik gotowany z budyniem przepis ma taką wspaniałą teksturę.
- Pół szklanki mleka 3,2% – do rozmieszania budyniu. Nie wlewajcie proszku bezpośrednio do garnka, bo zrobią się kluchy, a tego nie chcemy.
Co na spód?
- Około 200 g herbatników – maślane są najbardziej klasyczne i bezpieczne. Ale jeśli macie ochotę na eksperymenty, kakaowe też będą super. Ja czasem używam owsianych dla zdrowszej nuty.
- 80 g masła, rozpuszczonego.
A co do środka i na wierzch? (opcjonalnie)
Tu możecie zaszaleć. Mój przepis na sernik gotowany jest elastyczny. Czasem dodaję:
- Skórkę otartą z jednej, porządnie wyszorowanej cytryny – dla orzeźwienia.
- Kilka kropli ekstraktu waniliowego.
- Rodzynki! Wiem, wiem, ludzie dzielą się na zwolenników i przeciwników. Jeśli jesteście w tej pierwszej grupie, namoczcie je wcześniej w gorącej wodzie albo rumie.
Mając te składniki, jesteśmy gotowi, by stworzyć coś wyjątkowego. A po inne kulinarne inspiracje warto czasem zajrzeć na przykład na allrecipes.
No to do dzieła! Jak zrobić sernik gotowany krok po kroku
Dobra, skoro mamy już wszystko przygotowane, czas zakasać rękawy. Obiecuję, że to będzie proste i przyjemne. Pokażę wam, jak zrobić sernik gotowany krok po kroku, dokładnie tak, jak robiła to moja babcia. To jest mój ulubiony przepis na sernik gotowany. Przygotujcie sobie duży garnek z grubym dnem – to ważne, żeby masa się nie przypaliła.
Najpierw spód. To bułka z masłem, dosłownie i w przenośni. Herbatniki trzeba zmielić na pył. Można to zrobić w blenderze, ale ja uwielbiam starą, dobrą metodę – wrzucam je do woreczka strunowego i traktuję wałkiem do ciasta. Świetny sposób na rozładowanie emocji! Do tego pokruszonego ‘piasku’ wlewamy rozpuszczone masło i mieszamy, aż wszystko będzie wilgotne, jak mokry piasek na plaży. Tortownicę (moja ma 24 cm) wykładam na dnie papierem do pieczenia, wysypuję masę herbatnikową i porządnie ugniatam dnem szklanki. Tak przygotowany spód wędruje do lodówki na jakieś pół godzinki, żeby stężał. Ten przepis na sernik gotowany zakłada solidną bazę.
Teraz serce naszego deseru – masa serowa. W tym naszym garnku z grubym dnem, na małym ogniu, rozpuszczamy masło z cukrem. Mieszajcie, aż cukier się rozpuści, ale niech się nie zagotuje za mocno. Do tej słodkiej, maślanej mieszanki dodajemy partiami ser. Ja dodaję po jednej dużej łyżce i mieszam, aż się połączy. Potem wbijamy po jednym jajku, za każdym razem energicznie mieszając. To moment, w którym trzeba się trochę namachać, ale efekt jest tego wart. Chodzi o to, żeby nie było żadnych grudek.
W małej miseczce rozrabiamy proszek budyniowy z mlekiem. Musi być idealnie gładkie. I teraz, cienką strużką wlewamy to do naszego garnka z masą serową, cały czas mieszając. Cały czas! To kluczowe. Gotujemy masę na naprawdę minimalnym ogniu, nieustannie mieszając, najlepiej drewnianą łyżką, skrobiąc po dnie. To potrwa z 10, może 15 minut. Masa musi zgęstnieć, stać się lśniąca i zacząć tak charakterystycznie “pyrkać”. To znak, że jest gotowa. Jeśli szukacie innych pomysłów na masę serową, zerknijcie na ten przepis na sernik z mlekiem w proszku – to też ciekawa alternatywa.
Kiedy masa jest już gotowa, zdejmujemy garnek z ognia. To jest ten moment, kiedy dodajemy nasze ulubione dodatki – wanilię, skórkę z cytryny czy te nieszczęsne rodzynki. Mieszamy ostatni raz i gorącą, pachnącą masę wylewamy na nasz schłodzony spód z herbatników. Wyrównujemy szpatułką i zostawiamy na blacie na jakieś pół godziny żeby trochę ochłonęła. Potem ciasto ląduje w lodówce. I tu trzeba być cierpliwym. Najlepiej na całą noc. Wiem, że to trudne, ale sernik gotowany bez pieczenia musi porządnie stężeć. Inaczej przy krojeniu będzie płynął. Ten przepis na sernik gotowany wymaga cierpliwości, ale nagroda jest słodka.
Moje triki i odpowiedzi na najczęstsze pytania
Każdy przepis, nawet ten najlepszy, można trochę podrasować. A ten przepis na sernik gotowany aż się prosi o eksperymenty. Przez lata wypracowałam kilka patentów i znalazłam odpowiedzi na pytania, które często mi zadajecie.
Sekretem tej niesamowitej kremowości jest budyń. Naprawdę, nie pomijajcie go! Skrobia w nim zawarta robi całą robotę – stabilizuje masę i nadaje jej tej jedwabistej gładkości. Ten przepis na sernik gotowany tradycyjny właśnie na tym polega. Czasem, jak chcę zaszaleć, robię wersję czekoladową i dodaję budyń czekoladowy zamiast waniliowego. Też wychodzi obłędnie.
A co jeśli najdzie was ochota na coś ekstra słodkiego? Spróbujcie wersji z kajmakiem. Pamiętam, jak raz zrobiłam taki na urodziny taty. Połowę puszki masy kajmakowej wmieszałam do gotowej, gorącej masy serowej, a drugą połową posmarowałam wierzch już schłodzonego sernika. Goście byli w siódmym niebie! Taki przepis na sernik gotowany z masą kajmakową to strzał w dziesiątkę na specjalne okazje. Można też zrobić polewę z gorzkiej czekolady, posypać owocami… Ogranicza was tylko wyobraźnia. Jeśli lubicie takie proste wypieki, mam dla was całą kolekcję przepisów na proste ciasta domowe. Z kolei jeśli szukacie czegoś podobnego bez pieczenia, to ciasto z galaretką też może być strzałem w dziesiątkę.
Często pytacie, co zrobić, żeby nie było grudek. Po pierwsze, ser musi być dobrze zmielony. Jak mówiłam, ja mielę trzy razy. Jeśli używacie tego z wiaderka, wybierzcie sprawdzoną markę. Po drugie, dokładne rozmieszanie budyniu w mleku przed dodaniem do masy i nieustanne, energiczne mieszanie w trakcie gotowania. Nie ma drogi na skróty. A co jak masa wyjdzie za rzadka? Gotujcie ją jeszcze chwilę, ciągle mieszając. Musi “pyknąć” kilka razy. Pamiętajcie też, że ona dopiero w lodówce nabierze właściwej konsystencji. Gotowanie na małym ogniu to podstawa w tym przepisie na sernik gotowany.
A czy można go zamrozić? Jasne! Tylko trzeba go dobrze owinąć folią. Po rozmrożeniu w lodówce jest prawie jak świeży. W naszym domu rzadko kiedy jest co mrozić, bo znika w jeden dzień, ale opcja jest. Co do przechowywania, w lodówce wytrzyma spokojnie 3-4 dni, o ile ktoś go wcześniej nie zje. Z każdym dniem jest nawet trochę lepszy. A jeśli szukacie więcej inspiracji i chcecie zobaczyć co gotują inni, polecam zajrzeć na Smaker, to kopalnia pomysłów.
To co, skusisz się?
I to by było na tyle. Cała filozofia. Mam ogromną nadzieję, że mój przepis na sernik gotowany, ten z babcinego zeszytu, zagości też w waszych domach i sercach. To ciasto to dla mnie dowód, że do stworzenia czegoś naprawdę wyjątkowego nie potrzeba skomplikowanych technik ani drogich składników. Wystarczy trochę serca, dobrej jakości twaróg i cierpliwość, żeby poczekać, aż porządnie stężeje w lodówce.
Nie bójcie się eksperymentować, dodawajcie swoje ulubione dodatki, zróbcie ten przepis po swojemu. Bo o to właśnie w gotowaniu chodzi – o radość tworzenia i dzielenia się nią z innymi. Ten przepis na sernik gotowany to idealny przykład. Dajcie znać, jak wam wyszedł ten przepis na sernik gotowany! Mam nadzieję, że ten najlepszy przepis na sernik gotowany przyniesie wam tyle samo radości, co mnie przez te wszystkie lata. Smacznego!
PS. A jeśli ten przepis na sernik gotowany przypadł wam do gustu, może skusicie się też na klasyczną karpatkę? To kolejny hit z mojego dzieciństwa.