Jak zrobić fale prostownicą? Kompletny przewodnik | Skinvibes.eu

Jak zrobić fale prostownicą? Moja historia i sposoby, które naprawdę działają

Przez lata moja prostownica kurzyła się w łazienkowej szafce, wyciągana tylko po to, żeby poskromić moje wiecznie puszące się włosy. Byłam przekonana, że do niczego innego się nie nadaje. Fale? Loki? To brzmiało jak jakaś czarna magia zarezerwowana dla profesjonalistów z drogich salonów. Aż do dnia, gdy zobaczyłam, jak koleżanka w dosłownie pięć minut wyczarowała na swoich włosach idealne, luźne fale… właśnie prostownicą. To był dla mnie totalny szok! Okazało się, że to wszechstronne cudo potrafi o wiele więcej, niż myślałam.

Jeśli też tak myślisz, to ten artykuł jest dla Ciebie. Pokażę Ci jak krok po kroku zrobić fale prostownicą, bez względu na to, czy masz włosy do ramion czy do pasa. Opowiem o moich błędach i frustracjach, żebyś Ty nie musiała ich popełniać i od razu wiedziała, jak zrobić fale prostownicą idealnie.

Zanim w ogóle dotkniesz prostownicy – fundament udanej fryzury

Okej, wiem, że kusi, żeby od razu przejść do kręcenia, ale stop. To, co zrobisz teraz, zadecyduje, czy Twoje fale przetrwają dwie godziny, czy całą imprezę. Odpowiednie przygotowanie to absolutna podstawa. Zaufaj mi, przeszłam przez etap „a, jakoś to będzie” i kończyło się to zawsze tak samo: oklapniętymi strąkami po godzinie.

Czyste i suche płótno

Włosy muszą być świeżo umyte i, co mega ważne, w stu procentach suche. Próba kręcenia wilgotnych pasm to prosta droga do ich spalenia. Skwierczący dźwięk to ostatnie, co chcesz usłyszeć. Użyj delikatnego szamponu, nałóż odżywkę, a potem wysusz włosy. Najlepiej chłodnym nawiewem, żeby nie męczyć ich dodatkowo temperaturą.

Termoochrona to Twój najlepszy przyjaciel

Serio. Kiedyś to olewałam, myślałam, że te wszystkie spreje to tylko marketing. Moje przesuszone, łamiące się końcówki szybko wyprowadziły mnie z błędu. Teraz nie wyobrażam sobie stylizacji na gorąco bez dobrego produktu termoochronnego. Nieważne czy to spray, olejek czy serum – rozprowadź go równomiernie na całej długości włosów. To sekret tego, jak zrobić fale prostownicą i jednocześnie zadbać o zdrowie włosów. Chcesz mieć piękne fale prostownicą bez niszczenia włosów? No właśnie.

Podziel i rządź

Dokładnie rozczesz włosy, żeby nie było żadnych kołtunów. Potem podziel je na sekcje. Ja zazwyczaj oddzielam górną partię i podpinam ją spinką, a zaczynam od włosów na karku. Dzięki temu mam kontrolę nad każdym pasmem i wiem, że niczego nie pominę. Łatwiej wtedy precyzyjnie wiedzieć, jak zrobić fale prostownicą.

Jaka prostownica do fal będzie najlepsza?

Czy każda prostownica się nadaje? Teoretycznie tak, ale niektóre sprawiają, że cały proces jest o niebo łatwiejszy. Jeśli zastanawiasz się, jaka jest najlepsza prostownica do robienia fal, zwróć uwagę na kilka rzeczy.

Jeśli masz włosy takie jak moje, czyli cienkie i skłonne do zniszczeń, płytki ceramiczne będą strzałem w dziesiątkę. Równomiernie się nagrzewają i są delikatniejsze. Ale jeśli walczysz z grubymi, opornymi włosami, które żyją własnym życiem, tytanowa prostownica od renomowanego producenta może być Twoim sprzymierzeńcem. Tylko błagam, uważaj z temperaturą! Nie musisz od razu ustawiać na maksa.

Totalnym game-changerem są dla mnie zaokrąglone krawędzie płytek. To dzięki nim włosy płynnie się przesuwają i nie powstają te okropne, kanciaste zagniecenia. Co do szerokości – wąskie płytki (2-3 cm) są super do krótszych włosów i tworzenia ciaśniejszych loczków. Przy długich włosach szersze płytki przyspieszą pracę. No i regulacja temperatury to must-have. Dostosuj ją do swoich włosów, serio nie trzeba ich smażyć na 210 stopniach, żeby wiedzieć, jak zrobić fale prostownicą.

Czas na magię! Moje ulubione techniki robienia fal prostownicą

Dobra, przechodzimy do mięsa. Prostownica daje masę możliwości, od eleganckich fal po artystyczny nieład. Pokażę Ci trzy sprawdzone techniki, które opanowałam metodą prób i błędów. Zobaczysz, jak zrobić fale prostownicą, żeby wyglądały zjawiskowo.

Eleganckie fale w stylu „S” – na wielkie wyjścia (i nie tylko)

To jest taka klasyka gatunku. Fale idealne na wesele, randkę czy kiedy po prostu chcesz wyglądać z klasą. Na początku mogą wydawać się trudne, ale po kilku próbach ręka sama zapamięta ten ruch.

1. Zaczynam od dołu. Łapię pasmo włosów, takie o szerokości 2-3 cm, i zaciskam prostownicę blisko nasady.
2. I teraz kluczowy moment: obracam prostownicę o 180 stopni (pół obrotu) i powoli, bez zatrzymywania, przeciągam ją kawałek w dół.
3. Następnie, nie puszczając pasma, obracam prostownicę o 180 stopni w przeciwnym kierunku i znowu przeciągam w dół. Powtarzam ten ruch „góra-dół” aż do samych końcówek. To właśnie tworzy ten piękny kształt litery „S”. Cały sekret tego, jak zrobić fale prostownicą w regularny sposób, tkwi w płynności ruchu.

Nie zaciskaj prostownicy zbyt mocno, bo porobisz sobie zagniecenia. Delikatny, ale pewny chwyt wystarczy.

Luźne „beach waves”, czyli jak zrobić naturalne fale prostownicą

To mój absolutny faworyt na co dzień! Fryzura, która wygląda, jakbym właśnie wróciła z plaży, a nie spędziła kwadrans przed lustrem. Cały urok tkwi w pozornej „niedbałości”.

1. Tutaj łapię trochę szersze pasma i zaczynam stylizację niżej, mniej więcej na wysokości ucha. Dzięki temu góra pozostaje gładsza, a efekt jest bardziej naturalny.
2. Zaciskam prostownicę i obracam ją o pełne 360 stopni, jakbym nawijała włosy, a potem powoli i płynnie przeciągam w dół. Raz kręcę pasmo w kierunku twarzy, a następne od twarzy. Daje to super efekt objętości.
3. I najważniejszy trik – zostawiam ostatnie 2-3 cm końcówek prostych! To jest cały sekret nonszalanckiego wyglądu. To naprawdę prosta technika, jak zrobić fale prostownicą, które wyglądają na totalnie naturalne.

Delikatne fale dla romantyczek – kiedy chcesz dodać objętości

Tę metodę odkryłam przez przypadek, po prostu bawiąc się prostownicą. Jest idealna, kiedy nie chcę mocno zdefiniowanych loków, a jedynie dodać włosom trochę życia i tekstury. To świetny sposób, jak zrobić delikatne fale prostownicą.

Biorę cieniutkie pasmo włosów. Zamiast obracać całą prostownicą, owijam pasmo wokół jednej, zewnętrznej części płytki. Potem zamykam prostownicę i bardzo powoli przeciągam ją w dół. Włosy same się zsuwają, tworząc bardzo miękki, subtelny skręt. To trochę tak, jakby prostownica udawała lokówkę. Efekt jest cudowny – lekki i zwiewny. Ćwiczenie tej metody pozwoli ci odkryć, jak zrobić fale prostownicą, które wyglądają eterycznie.

Fale na każdą długość – moje triki dla krótkich i długich włosów

To jasne, że inaczej podchodzimy do boba, a inaczej do włosów do pasa. Ale bez obaw, da się!

Kiedy miałam krótkie włosy, myślałam, że o falach mogę zapomnieć. Błąd! Kluczem jest wąska prostownica. To jest cała filozofia tego, jak zrobić fale prostownicą na krótkich włosach. Chwytaj cienkie pasma i skupiaj się na kręceniu od połowy długości, żeby nie zrobić sobie hełmu.

Przy długich włosach najważniejsza jest cierpliwość i podział na sekcje. Bez tego wychodzi jeden wielki bałagan, mówię z doświadczenia. Tutaj można użyć szerszej prostownicy, żeby poszło sprawniej. Wiedza o tym, jak zrobić fale prostownicą na długich włosach, to głównie wiedza o dobrej organizacji pracy.

Jak utrwalić fale z prostownicy, żeby przetrwały całą noc?

Zrobione? Super! Ale teraz najtrudniejsze – utrwalenie. Znam ten ból, gdy piękne loki znikają, zanim zdążysz wyjść z domu.

Zasada numer jeden: poczekaj, aż włosy CAŁKOWICIE ostygną, zanim ich dotkniesz. Wiem, korci, żeby od razu je przeczesać palcami, ale wytrzymaj! Gorące włosy są jeszcze plastyczne i łatwo się rozprostowują. Gdy są już chłodne, spryskaj je z daleka lekkim lakierem. Do beach waves świetnie sprawdzają się spraye z solą morską od znanych marek. A jeśli chcesz dodać objętości u nasady, suchy szampon to wynalazek stulecia.

Błędy, które kiedyś popełniałam (i jak ich unikać)

Stylizacja to proces nauki, a ja uczyłam się na wielu błędach. Oto moje największe grzechy, których ty możesz uniknąć, wiedząc jak zrobić fale prostownicą poprawnie.

Mój grzech numer jeden? Zbyt wysoka temperatura. Myślałam, że im goręcej, tym lepiej i szybciej. Efekt? Włosy pachnące spalenizną i połamane końcówki. Naprawdę, nie musisz używać maksymalnej mocy, żeby wiedzieć, jak zrobić fale prostownicą.

Drugi błąd: brak termoochrony, o czym już wspominałam. Nie będę się powtarzać, po prostu jej używaj. Kolejna rzecz to kręcenie tego samego pasma w kółko, bo „nie wyszło”. To prosta droga do zniszczeń. Lepiej dać pasmu ostygnąć i spróbować jeszcze raz, delikatnie.

Moje ostatnie słowa i małe podsumowanie

Prostownica to naprawdę magiczne urządzenie. Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza. Moje pierwsze fale wyglądały… cóż, powiedzmy, że nie wyglądały. Były kanciaste, przypalone i w ogóle nie trzymały skrętu. Ale nie poddałam się i dziś wiem, jak zrobić fale prostownicą w kilka minut. Eksperymentuj z grubością pasm, z prędkością, z kątem nachylenia. Zobaczysz, co najlepiej działa na Twoich włosach.

A co najważniejsze – baw się tym! Fale prostownicą to świetny sposób na szybką metamorfozę. Luźne fale to idealne fryzury na co dzień, a te bardziej zdefiniowane sprawdzą się na wielkie wyjścia. Ty też dasz radę!