Warkocz, który pokochasz. Mój przewodnik, jak zrobić luźny warkocz, żeby zawsze wychodził

Pamiętam, jak godzinami stałam przed lustrem, próbując odtworzyć te wszystkie piękne, nonszalanckie fryzury z Pinteresta. Włosy wszędzie, ręce bolały, a efekt? Coś, co przypominało raczej gniazdo niż romantyczny splot. Brzmi znajomo? Luźny warkocz wydawał mi się jakąś czarną magią, dostępną tylko dla wybranych. Ale wiesz co? To wszystko bzdura. Po latach prób i błędów, setkach obejrzanych tutoriali i paru nerwowych porankach, w końcu to rozgryzłam. I chcę się z tobą podzielić moimi sposobami. To nie będzie kolejny suchy poradnik. To będzie nasza mała podróż po świecie luźnych splotów, po której będziesz wiedziała dokładnie jak zrobić luźny warkocz, który wygląda jak milion dolarów, a zajmuje kilka minut. Niezależnie od tego czy masz włosy do ramion, czy do pasa. Obiecuję!

Dlaczego wszyscy oszaleli na punkcie luźnych warkoczy?

Po co w ogóle cały ten szum? Bo luźny warkocz to coś więcej niż fryzura. To stan umysłu! To takie “starałam się, ale nie za bardzo”. Idealne połączenie elegancji z luzem, które pasuje absolutnie do wszystkiego. Poważnie. Dżinsy i t-shirt? Wyglądasz stylowo. Sukienka na wesele? Wyglądasz romantycznie i z klasą. Kiedyś myślałam, że warkocz na specjalne okazje musi być idealnie gładki. A potem odkryłam, że kilka celowo wypuszczonych kosmyków dodaje więcej uroku niż tona lakieru. To dlatego wiedza o tym, jak zrobić luźny warkocz, jest tak cenna.

To uniwersalna fryzura, która ratuje nas w dni, kiedy włosy nie chcą współpracować, i dodaje pewności siebie, kiedy chcemy wyglądać wyjątkowo. To po prostu jedna z tych łatwych fryzur, które zmieniają wszystko. Zrozumienie, jak zrobić luźny warkocz, otwiera przed tobą całą masę możliwości.

Zanim zaczniesz, czyli jak przygotować włosy (i nerwy)

Dobra, posłuchajcie, bo to jest najważniejszy punkt i największy błąd, jaki sama popełniałam. NIGDY nie próbujcie robić warkocza na świeżo umytych, śliskich jak jedwab włosach. To prosta droga do frustracji. Włosy z poprzedniego dnia mają o wiele lepszą przyczepność.

Jeśli już musisz je umyć, to po wysuszeniu potraktuj je u nasady suchym szamponem albo sprayem teksturyzującym. To game changer, serio. Włosy od razu stają się bardziej podatne na układanie i wiedza o tym jak zrobić luźny warkocz staje się dużo bardziej praktyczna. Upewnij się też, że masz pod ręką kilka małych, przezroczystych gumek (te materiałowe są super, ale czasem za grube), parę wsuwek w kolorze włosów i jakiś lekki lakier. No i oczywiście szczotka. Rozczesz kudły porządnie, żeby nie było żadnych kołtunów, bo inaczej w połowie zaplatania trafisz na supeł i cały misterny plan w łeb. Prawidłowe przygotowanie to połowa sukcesu jeśli chodzi o to, jak zrobić luźny warkocz.

Zaczynamy od podstaw: Jak zrobić luźny warkocz, ten najprostszy

Klasyk, od którego wszystko się zaczyna. Jak już załapiesz ten prosty splot, reszta pójdzie gładko.

1. Zbierz włosy z tyłu, tak jakbyś chciała zrobić kucyk, i podziel je na trzy, w miarę równe, części. Nie przejmuj się linijką, ma być na oko.
2. Zacznij normalnie zaplatać: prawe pasmo przekładasz nad środkowym (staje się nowym środkiem), potem lewe pasmo nad aktualnym środkowym. I tak w kółko. Ale! Nie zaciągaj mocno. To ma być luźny splot od samego początku.
3. I teraz najważniejszy trik, który zmienia wszystko. Co kilka przełożeń, chwyć palcami zewnętrzną krawędź pasma i delikatnie pociągnij na zewnątrz. Rozumiesz? Zanim jeszcze skończysz warkocz, już nadajesz mu objętości. To o wiele łatwiejsze niż rozciąganie go na samym końcu. Ten mały krok to sedno tego jak zrobić luźny warkocz, który ma objętość.
4. Kiedy dojdziesz do końca, zwiąż gumką. Teraz możesz jeszcze raz „przejść” po całym warkoczu i porozciągać pętelki, żeby był jeszcze grubszy i bardziej „messy”. Wyciągnij też kilka cieniutkich pasemek przy twarzy. To zawsze dodaje takiego romantycznego, delikatnego looku. I voilà, twój pierwszy idealny luźny warkocz gotowy!

To naprawdę proste, a wiedza jak zrobić luźny warkocz w tej podstawowej wersji to brama do bardziej skomplikowanych fryzur.

Francuz, czyli elegancja dla opornych

Pamiętam, jak w liceum próbowałam się nauczyć francuza. Ręce mdlały mi po minucie, a z tyłu głowy tworzyło się coś na kształt artystycznej katastrofy. Kluczem jest cierpliwość i nie dobieranie zbyt grubych pasm. Luźny warkocz francuski to ten, który pięknie przylega do głowy. Zaczynasz go pleść już od samego czoła. Weź małą sekcję włosów z czubka głowy, podziel na trzy i zrób jedno, dwa przełożenia jak w zwykłym warkoczu. A potem zaczyna się magia dobierania. Zanim przełożysz prawe pasmo nad środkowym, dobierz do niego cieniutkie pasemko włosów z prawej strony głowy. Zrób to samo z lewej. I tak powtarzasz, schodząc coraz niżej, aż wpleciesz wszystkie włosy. To podstawowa instrukcja, jak zrobić luźny warkocz francuski.

Chcesz, żeby nie był płaski i nudny? Luzuj go w trakcie! Po każdym dobraniu i przełożeniu, delikatnie pociągnij za zewnętrzną krawędź. Kiedy skończysz i zwiążesz całość gumką, możesz go jeszcze dodatkowo porozciągać. Warto też stworzyć ten modny look, czyli luźny warkocz francuski z wypuszczonymi pasmami – po prostu wyciągnij kilka kosmyków przy skroniach i uszach. Efekt jest boski, mówię Ci. Wiele osób uważa, że to najlepszy sposób na to, jak zrobić luźny warkocz.

Holender – warkocz 3D, który robi wrażenie

Okej, to jest mój absolutny faworyt, jeśli chodzi o dodawanie objętości. Wygląda na mega skomplikowany, a tak naprawdę to po prostu odwrócony francuz. Cała filozofia polega na jednej prostej zmianie: pasma przekładasz POD spodem, a nie NAD. Zaczynasz tak samo, jak francuski – trzy pasma z czubka głowy. Ale zamiast przekładać prawe pasmo nad środkowym, przekładasz je POD nim. To samo z lewym – POD środkowe. Kiedy dobierasz nowe pasma z boków głowy, też dołączasz je do bocznego pasma i całość przekładasz POD spód. To sprawia, że warkocz jakby „wychodzi” na zewnątrz, tworząc piękny, wypukły splot. A teraz, jak zrobić luźny warkocz holenderski, który będzie wyglądał jak z Instagrama? ROZCIĄGANIE. Tutaj nie ma litości. Po zapleceniu i związaniu go gumką, chwytaj za pętelki i ciągnij na boki. Bez obaw, ten splot jest bardzo stabilny. Możesz z niego zrobić prawdziwe dzieło sztuki, gruby i efektowny warkocz, nawet jeśli masz cienkie włosy. Ludzie będą pytać, jak to zrobiłaś. Zawsze pytają. Jak dla mnie, to najefektowniejsza odpowiedź na pytanie, jak zrobić luźny warkocz.

Kłos, czyli misterna plecionka dla cierpliwych

Kłos, czyli rybi ogon, wydaje się trudny, ale to tylko złudzenie. Jest czasochłonny, nie powiem, ale efekt jest tego wart. Jest taki… delikatny i misterny. Idealny na randkę. Tutaj dzielisz włosy tylko na DWIE części. Trzymaj je w osobnych dłoniach. Teraz z zewnętrznej krawędzi prawej części bierzesz cieniutkie pasemko, przekładasz je górą i dołączasz do wewnętrznej strony lewej części. Potem to samo z drugiej strony: cieniutkie pasemko z zewnętrznej lewej części przekładasz górą i dołączasz do wewnętrznej prawej. I to wszystko. Cały czas powtarzasz ten ruch. Im cieńsze pasemka bierzesz, tym bardziej misterny będzie wzór. Kiedy skończysz, zwiąż gumką i… oczywiście, porozciągaj go. Luźny warkocz kłos wygląda o niebo lepiej niż jego ciasna wersja. Wtedy dopiero widać ten piękny, jodełkowy splot. Wiedza o tym, jak zrobić luźny warkocz w tym stylu, to kolejny as w rękawie.

Moje małe sekrety, czyli jak sprawić, by warkocz był idealny (i przetrwał cały dzień)

Dobra, technika to jedno, ale są jeszcze małe triki, które robią ogromną różnicę. Pierwszy to uzyskanie efektu „messy”. Jak zrobić messy braid, który nie wygląda jakbyś dopiero wstała z łóżka? Po zapleceniu warkocza, oprócz rozciągania pętelek, potrzyj go delikatnie między dłońmi. Tak, serio. To sprawi, że wyjdą z niego takie malutkie, pojedyncze włoski, co da super naturalny efekt. Możesz też delikatnie poczochrać włosy u nasady.

A jak utrwalić luźny warkocz, żeby po godzinie nie zamienił się w bezkształtny kłębek? Lakier. Ale nie taki, co robi hełm. Wybierz elastyczny, który utrwali formę, ale pozwoli włosom na ruch. Spryskaj fryzurę z pewnej odległości. Jeśli jakieś pasmo wyjątkowo cię denerwuje i nie chce się trzymać, podepnij je od spodu małą wsuwką, tak żeby nie było jej widać. To proste, a ratuje całą fryzurę. I naprawdę, czasem wiedza jak zrobić luźny warkocz to jedno, a jak go utrzymać to drugie.

A co jeśli mam krótkie/cienkie/bardzo długie włosy?

Każda z nas ma inne włosy i to jest super! Luźny warkocz da się dostosować do każdych. Jeśli zastanawiasz się, jak zrobić luźny warkocz na krótkich włosach, na przykład na bobie, to odpowiedź jest prosta: skup się na detalach. Możesz zapleść małego holendra albo francuza wzdłuż linii czoła, jak opaskę. Wygląda to mega uroczo. Resztę włosów zostawiasz rozpuszczoną. Wsuwki będą tu twoim najlepszym przyjacielem, żeby te krótsze pasma nie uciekały.

Masz cienkie włosy? Dołącz do klubu. Tutaj naszym bogiem jest objętość. Mój sprawdzony sposób na to, jak zrobić luźny warkocz na cienkich włosach, to po pierwsze: suchy szampon przed. Po drugie: splot holenderski. I po trzecie: bezlitosne rozciąganie. Serio, ciągnij aż warkocz będzie dwa razy grubszy. Nikt nie pozna, że masz mało włosów. A długie włosy? O rany, tu można zaszaleć! Długie włosy dają pole do popisu. Możesz zrobić wszystko, od gigantycznego kłosa opadającego na plecy po fantazyjne upięcia z warkoczy. Tu wiedza, jak zrobić luźny warkocz na długich włosach, to dopiero początek zabawy.

Gdzie się pokazać w takim warkoczu? Wszędzie!

Szczerze? Luźny warkocz pasuje wszędzie. Do biura zaplatam sobie często luźny warkocz z boku, wygląda profesjonalnie, ale nie sztywno. Na randkę – zdecydowanie romantyczny luźny warkocz kłos, z kilkoma falami wokół twarzy. A na wielkie wyjścia? Pamiętam wesele mojej kuzynki. Miałam piękną, zwiewną sukienkę i zrobiłam sobie luźny warkocz na wesele, w który wplotłam drobne, białe kwiatuszki. Czułam się jak jakaś leśna nimfa, a fryzura trzymała się do białego rana. Naprawdę, możliwości są nieograniczone. To też świetna fryzura, jak szukasz czegoś dla córki, takie łatwe upięcia do szkoły też mogą być na bazie warkocza. Każda mama powinna wiedzieć jak zrobić luźny warkocz.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Często dostaję od Was pytania, więc zbiorę tu te najpopularniejsze.

Czy luźny warkocz pasuje do kręconych włosów? Jasne, że tak! Wygląda obłędnie, bo kręcone włosy same w sobie mają super teksturę i objętość. Nie trzeba ich nawet mocno rozciągać. Zobacz inspiracje na upięcia z włosów kręconych, warkocz to jedna z nich. To, jak zrobić luźny warkocz na takich włosach, jest nawet prostsze.

Ile czasu to zajmuje? Na początku może i z 15 minut. Ale jak dojdziesz do wprawy, to prosty luźny warkocz zrobisz w 5 minut, obiecuję. Wszystko to kwestia praktyki, jak ze wszystkim. Pamiętaj, że każdy tutorial pokazujący jak zrobić luźny warkocz jest przyspieszony!

Czy można go zrobić na mokrych włosach? Błagam, nie róbcie tego. Mokre włosy są bardzo delikatne i łatwo je uszkodzić. Poza tym, po wyschnięciu warkocz się poluzuje i straci kształt. Zawsze na suchych!

Mój warkocz się rozpada, co robię źle? Prawdopodobnie masz za śliskie włosy albo za słabo go zabezpieczasz. Spróbuj triku z suchym szamponem przed i użyj dobrego, elastycznego lakieru na koniec. To powinno załatwić sprawę, jeśli chodzi o to, jak zrobić luźny warkocz, by był trwały.

To co, gotowa na plecenie?

Mam nadzieję, że po tym wszystkim luźny warkocz nie wydaje ci się już taki straszny. To naprawdę fantastyczna umiejętność, która nie raz uratuje ci fryzurę i doda pewności siebie. Pamiętaj o moich radach: przygotowanie to klucz, nie bój się eksperymentować i rozciągać splotu, i co najważniejsze – baw się tym! Nawet jeśli na początku nie wyjdzie idealnie, to nic. Każdy kolejny będzie lepszy. Teraz już wiesz, jak zrobić luźny warkocz w kilku wersjach, więc do dzieła! Chwyć za szczotkę i pokaż światu swoją nową, ulubioną fryzurę. Ja w Ciebie wierzę!