Mój sposób na luźne upięcia długich włosów – od artystycznego nieładu po styl na każdą okazję

Pamiętam jak dziś wesele kuzynki. Koszmar! Chciałam wyglądać jak z żurnala, więc spędziłam chyba z dwie godziny na robieniu idealnie gładkiego, ciasnego koka. Każdy włosek na swoim miejscu, tona lakieru. Efekt? Potworny ból głowy po godzinie, a fryzura wyglądała tak sztywno, że czułam się jak w hełmie. To był ten moment, w którym powiedziałam sobie “nigdy więcej” i zakochałam się w totalnej swobodzie. Właśnie dlatego luźne upięcia długich włosów stały się moją małą obsesją. Są jak ulubione, wygodne dżinsy – pasują prawie do wszystkiego, czujesz się w nich sobą i po prostu dobrze wyglądasz. Ten tekst to taki mój mały pamiętnik, zbiór doświadczeń, wpadek i sukcesów z włosami w roli głównej. Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie i stworzycie coś pięknego bez spędzania godzin przed lustrem.

Czemu wszyscy oszaleli na punkcie tej swobody?

Odpowiedź jest banalnie prosta: bo to działa. Luźne upięcia są po prostu uniwersalne. Pasują do bluzy z kapturem i do eleganckiej sukienki. To idealne fryzury i na co dzień, kiedy nie masz czasu, i na te specjalne okazje, kiedy chcesz wyglądać zjawiskowo, ale bez efektu “przebrania”.

Najlepsze jest to, że nie musisz być profesjonalną fryzjerką, żeby je zrobić. W przeciwieństwie do tych wszystkich wymuskanych, ciasnych fryzur, luźne upięcia długich włosów dają komfort. Głowa nie boli, włosy mogą oddychać, a kilka kosmyków, które wypadną w ciągu dnia? To nie katastrofa, to część uroku! Jak się rozejrzycie, to ten trend jest wszędzie, od Pinteresta po wielkie gale. Nawet na Vogue widać modelki w takich właśnie niedbałych stylizacjach. To po prostu synonim nowoczesnej elegancji.

Zanim zaczniesz, czyli jak przygotować grunt pod idealne upięcie

To jest mega ważne. Kluczem do sukcesu jest odpowiednia tekstura włosów. Mój sprawdzony trik to mycie włosów… dzień wcześniej. Świeżo umyte są zbyt gładkie, śliskie, sypkie i wszystko się z nich ześlizguje. Dramat. Jeśli już muszę umyć je tego samego dnia, to moim najlepszym przyjacielem jest suchy szampon albo spray teksturyzujący. Dają włosom tej fajnej “chropowatości” i objętości, dzięki czemu wszystko lepiej się trzyma.

Pianka na objętość też robi robotę. Nakładam ją na wilgotne włosy, od nasady aż po końce, a potem suszę głową w dół. Grawitacja to darmowy stylista! Starajcie się unikać ciężkich odżywek przy samej skórze głowy, bo włosy szybciej oklapną. A jeśli nie jesteście pewne, jak dobierać produkty, to warto poczytać porady ekspertów, chociaż ja najczęściej działam metodą prób i błędów. Oczywiście przydadzą się też jakieś narzędzia – wsuwki w kolorze włosów (koniecznie!), cienkie gumki, może jakaś fajna szczotka do lekkiego tapirowania. I lokówka, jeśli marzą wam się fale jako baza pod luźne upięcia długich włosów.

Na co dzień, czyli jak nie zwariować rano

Poranki bywają ciężkie. Kto ma czas na skomplikowane fryzury? No właśnie. Dlatego proste luźne upięcia długich włosów na co dzień to zbawienie. Mój poranny rytuał to niski koczek luźne upięcie długich włosów, który zajmuje dosłownie 3 minuty. Zbieram włosy w kucyk na karku, owijam niedbale wokół gumki, przypinam kilkoma wsuwkami i wyciągam parę pasemek przy twarzy. Gotowe. To też idealne szybkie luźne upięcia długich włosów do pracy – wygląda schludnie, ale bez spiny. Innym moim faworytem jest luźne upięcie z warkoczem. Czasem zaplatam jeden gruby warkocz z boku i podpinam go z tyłu, a resztę włosów zostawiam luźno. Wygląda to trochę romantycznie, a jest banalnie proste. Jeśli macie grzywkę, to jeszcze lepiej! Proste luźne upięcia długich włosów na co dzień z grzywką świetnie ramują twarz. Wystarczy podpiąć boki, a grzywka robi całą robotę.

Gdy trzeba zabłysnąć – romantyczne upięcia na wielkie wyjścia

Są takie dni, kiedy zwykły koczek to za mało. Wesele, studniówka, ważna randka. Wtedy na scenę wchodzą one: romantyczne luźne upięcia długich włosów. Pamiętam ślub mojej przyjaciółki, Kasi. Miała przepiękne romantyczne luźne upięcia długich włosów z warkoczem i wplecionymi drobnymi gipsówkami. Wyglądała jak leśna nimfa, a nie sztywna lalka. To dowód, że eleganckie luźne upięcia długich włosów na specjalne okazje nie muszą być niewygodne. Luźne upięcia długich włosów na wesele to strzał w dziesiątkę, zarówno dla panny młodej, jak i dla gości. Jeśli bazą są loki, to już w ogóle jest bajka. Taka fryzura ma niesamowitą objętość i lekkość. A co powiecie na piękne loki, które można potem fantazyjnie podpiąć? Do tego jakieś delikatne ozdoby, kwiaty, spinki z perełkami i efekt wow murowany. Taka fryzura pasuje też idealnie do sukienki z odkrytymi ramionami.

No dobra, ale jak to zrobić? Moje sprawdzone sposoby

Często pytacie, jak zrobić luźne upięcie długich włosów krok po kroku, więc spieszę z pomocą. To naprawdę nie jest fizyka kwantowa. Oto moje trzy ulubione i sprawdzone w boju luźne upięcia długich włosów:

1. Niski, luźny koczek (mój ulubiony): Psiknij włosy u nasady suchym szamponem, żeby dodać im życia. Zbierz je luźno na karku, jak do kucyka. Skręć je wokół własnej osi, ale bez napinania, i uformuj niedbały kok. Złap gumką i popraw wsuwkami tam, gdzie trzeba. Na koniec najważniejsze – delikatnie poluzuj kok palcami i wyciągnij kilka cienkich pasm przy twarzy. Ma wyglądać, jakbyś się z tym nie starała.
2. Romantyczne upięcie z warkoczem: Zrób przedziałek z boku. Z tej strony, gdzie masz więcej włosów, zacznij pleść luźnego warkocza dobieranego, kierując się w stronę tyłu głowy. Jak dojdziesz do ucha, zapleć już normalnie do końca. Resztę włosów zbierz razem z warkoczem i zwiń w niski koczek. Całość wygląda bardzo efektownie, a to wciąż jedno z prostszych luźnych upięć długich włosów.
3. Upięcie z podpiętych loków: Najpierw musisz zakręcić włosy. Nieważne czy lokówką czy prostownicą, chodzi o to, żeby miały jakąś teksturę. Potem delikatnie rozczesz fale palcami. I teraz zaczyna się zabawa: podpinaj pojedyncze pasma z tyłu głowy wsuwkami, tworząc artystyczny nieład. Nie ma tu reguł. Chodzi o to, by stworzyć objętość i swobodny kształt. Takie luźne upięcie długich włosów z loków jest idealne na wielkie wyjścia.

Na koniec zawsze utrwalam wszystko lakierem, ale takim z elastycznym wykończeniem. Żadnego hełmu!

Masz cienkie włosy? A może grube? Też dasz radę!

Wiem, co sobie myślicie. “Łatwo mówić, jak ma się gęste włosy”. Otóż moje wcale nie są najgęstsze. Dlatego mam swoje patenty. Przy cienkich włosach kluczowe jest budowanie objętości. Suchy szampon, puder teksturyzujący, delikatne tapirowanie u nasady – to Wasi przyjaciele. Tworząc luźne upięcia długich włosów, starajcie się nie zaciskać ich mocno, tylko delikatnie podpinajcie pasma. To daje iluzję gęstości. Mamy dla was całą masę inspiracji, jeśli szukacie inspiracje luźne upięcia długich włosów cienkich. Z kolei przy grubych włosach problem jest odwrotny – jak to wszystko utrzymać? Tutaj przydadzą się mocniejsze wsuwki i gumki. Po upięciu warto też delikatnie “rozluźnić” fryzurę, żeby nie wyglądała na zbyt ciężką. A jeśli macie grzywkę, to luźne upięcie długich włosów z grzywką jest dla was stworzone! Ona zawsze dodaje twarzy charakteru i łagodzi rysy. A jeśli zastanawiasz się, jakie cięcie będzie dla Ciebie najlepsze, zobacz nasze pomysły na modne obcięcia długich włosów.

Czego unikać? Lekcje, które odrobiłam za Ciebie

Uwierzcie mi, popełniłam chyba wszystkie możliwe błędy. Błąd numer jeden: zbyt mocne spinanie. Chcemy luzu, a nie hełmu. Zawsze po zrobieniu fryzury delikatnie ją rozluźniam palcami. Drugi błąd to próba upinania świeżo umytych, śliskich włosów. To prawie nigdy się nie udaje. Włosy z wczoraj są o wiele lepsze do współpracy. Trzeci grzeszek to za dużo produktu. Kiedyś myślałam, że im więcej lakieru, tym lepiej. Bzdura. Włosy stają się sztywne, matowe i tracą cały swój urok. No i ostatnia rzecz – ignorowanie kształtu swojej twarzy. Nie każde upięcie pasuje każdemu. Eksperymentuj, zobacz, w czym czujesz się najlepiej. Warto poczytać, jakie są idealne fryzury dla kwadratowej twarzy, a jakie dla owalnej.

Pielęgnacja, czyli fundament każdej super fryzury

Możesz być mistrzynią upięć, ale jeśli włosy będą przypominać siano, efekt będzie… no, słaby. Zdrowe, zadbane włosy to najlepsza baza. Długie pasma wymagają trochę więcej miłości. Regularne nawilżanie to podstawa – dobre maski i odżywki potrafią zdziałać cuda. Chroncie też włosy przed gorącem, jeśli używacie lokówki. Spray termoochronny to nie jest wymysł marketingowców, on naprawdę działa. I proszę, podcinajcie końcówki! Nawet jeśli zapuszczacie włosy. Zdrowe końce to podstawa, inaczej całe luźne upięcia długich włosów będą wyglądać niechlujnie. Jeśli chcecie więcej porad od profesjonalistów, warto zajrzeć na strony takie jak American Academy of Dermatology, gdzie można znaleźć rzetelne informacje.

Twoje włosy, Twoje zasady

Luźne upięcia długich włosów to coś więcej niż fryzura. To styl życia. To swoboda, luz i akceptacja małej niedoskonałości, która jest piękna. Nieważne, czy wybierzesz szybki koczek, czy romantyczne upięcie z warkoczem. Najważniejsze, żebyś czuła się w tym dobrze. Czasem najlepsze fryzury powstają przez przypadek, kiedy już odpuścimy sobie dążenie do perfekcji. Te porady mogą być też pomocne, jeśli masz fryzury półdługie cieniowane. Zachęcam do zabawy i eksperymentów. Znajdź swoje ulubione luźne upięcie długich włosów i noś je z dumą!