Mój sprawdzony przepis na ciasto cappuccino, który zawsze wychodzi

Zapach kawy to dla mnie coś więcej niż tylko poranny rytuał. To zapach domu mojej babci, niedzielnych poranków i tego jednego, absolutnie wyjątkowego ciasta. Pamiętam jak dziś, kiedy po raz pierwszy spróbowałam jej ciasta cappuccino. Byłam małą dziewczynką i wydawało mi się, że to najwspanialszy deser na świecie. Puszysty, kawowy biszkopt i ten krem… ach, ten krem! Aksamitny, delikatny, z idealnie wyważoną nutą kawy. Przez lata próbowałam odtworzyć ten smak. Przeszłam przez dziesiątki receptur, kilka spektakularnych porażek (zwarzony krem to mój stary „przyjaciel”), aż w końcu, po wielu próbach i błędach, stworzyłam idealny dla mnie przepis na ciasto cappuccino. I dziś chcę się z Wami podzielić tym moim skarbem. To dla mnie osobiście najlepszy przepis na ciasto cappuccino.

To ciasto to nie jest zwykły wypiek. To cała ceremonia, a ten przepis na ciasto cappuccino jest jej sercem. Robię je na specjalne okazje, na rodzinne zjazdy, albo po prostu wtedy, gdy potrzebuję poprawić sobie humor. I wiecie co? Zawsze działa. Dlatego mam nadzieję, że i Wam przyniesie tyle radości.

Skompletujmy razem składniki na to cudo

Zanim zaczniemy, zbierzmy wszystko co potrzebne. Zawsze sobie powtarzam, że dobre przygotowanie to połowa sukcesu, zwłaszcza w pieczeniu. Kiedyś rzucałam się na żywioł, a potem w połowie pracy biegałam do sklepu po proszek do pieczenia. Nigdy więcej!

Co na biszkopt, żeby był jak chmurka:

• 6 dużych jajek, koniecznie w temperaturze pokojowej! To serio ważne, kiedyś zignorowałam i biszkopt wyszedł płaski jak naleśnik.
• 200 g drobnego cukru, łatwiej się rozpuści.
• 150 g mąki pszennej tortowej, typ 450 jest idealny, taki leciutki.
• 30 g dobrego, gorzkiego kakao. Nie oszczędzajcie na jakości, to czuć w smaku.
• 2 łyżki kawy rozpuszczalnej, takiej naprawdę drobniutkiej.
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia, ja dodaję dla pewności, że urośnie jak szalony.

Co na ten obłędny krem cappuccino:

• 500 g serka mascarpone, prosto z lodówki, zimniutki.
• 400 ml śmietanki kremówki 30% albo 36%, też musi być bardzo, bardzo zimna.
• 100 g cukru pudru.
• 50 ml naprawdę mocnej kawy, może być espresso albo po prostu mocna rozpuszczalna, ale musi być już zimna.
• 2 łyżki kakao, jeśli chcecie, żeby krem miał jeszcze głębszy kolor.

A na sam koniec, do dekoracji:

• Gorzkie kakao do oprószenia
• Może trochę startej gorzkiej czekolady
• Kilka ziarenek kawy dla ozdoby

A ze sprzętów?

Wystarczy standard: tortownica (moja ma 25 cm), mikser, kilka misek, szpatułka i waga kuchenna. No i papier do pieczenia, mój wybawca. Czasem, jak mam wenę, używam rękawa cukierniczego, ale bez niego też da radę. Ważne żeby mieć dobrej jakości składniki, ja często zerkam na ofertę sprawdzonych marek jak choćby ta, żeby mieć pewność. Ten przepis na ciasto cappuccino jest naprawdę prosty, obiecuję!

Zaczynamy zabawę – czyli jak to wszystko połączyć

Gotowi? Głęboki wdech, włączamy ulubioną muzykę i do dzieła. Pokażę wam jak zrobić ciasto cappuccino krok po kroku, bo ten przepis na ciasto cappuccino jest naprawdę niezawodny.

Sekret puszystego jak chmurka biszkoptu

To jest podstawa, fundament naszego ciasta. Piekarnik nastawcie już na 170°C, grzanie góra-dół. Tortownicę wykładamy papierem tylko na dnie, boków niczym nie smarujemy, serio. Dzięki temu biszkopt będzie się ładnie wspinał po ściankach.

No i teraz najważniejsze. Jajka i cukier wrzucamy do miski (najlepiej metalowej) i stawiamy ją na garnku z delikatnie pyrkającą wodą. Chodzi o to, żeby para ogrzewała miskę, ale woda nie może jej dotykać. I teraz mikser na najwyższe obroty i jedziemy! Ubijajcie cierpliwie, z 7-10 minut, aż masa zrobi się jaśniutka, gęsta i zwiększy objętość chyba z trzy razy. Musi być jak jedwabisty kogel-mogel. W drugiej misce przesiejcie razem mąkę, kakao i kawę. Mieszajcie delikatnie, ale to tak naprawdę delikatnie. Suche składniki dodajemy do masy jajecznej partiami, przesiewając je przez sitko. Mieszamy szpatułką, ruchem od dołu do góry, powoli, z czułością, żeby nie zniszczyć tej całej piany, którą tak długo ubijaliśmy.

Ciasto przelewamy do formy, wstawiamy do piekarnika i pieczemy jakieś 35-45 minut. Sprawdzamy patyczkiem, czy jest suchy. Ważna zasada: przez pierwsze pół godziny nie otwierajcie piekarnika! Po upieczeniu zostawcie go w uchylonym piekarniku na 10 minut, niech sobie odpocznie. A potem na kratkę do całkowitego wystudzenia. Ja najczęściej piekę biszkopt dzień wcześniej, wtedy lepiej się kroi. Taka mała rada, która ułatwia życie i sprawia, że ten przepis na ciasto cappuccino jest jeszcze łatwiejszy.

Krem, który uzależnia – serce tego ciasta

To jest ten moment, na który wszyscy czekają. Ten krem to kwintesencja tego ciasta, to on sprawia, że ten przepis na ciasto cappuccino jest tak wyjątkowy. Zaparzcie sobie mocną kawę i odstawcie ją, niech całkowicie wystygnie. To kluczowe, bo ciepła kawa zwarzy nam krem, a tego nie chcemy.

Zimną śmietankę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. W drugiej misce krótko, ale to naprawdę krótko, miksujemy zimny serek mascarpone z zimną kawą i kakao, tylko do połączenia. I teraz najtrudniejszy moment. Do masy z mascarpone dodajemy partiami ubitą śmietanę i bardzo delikatnie mieszamy szpatułką. Bez miksera! Tylko delikatne ruchy, aż krem będzie jednolity i puszysty. To serce całego ciasta i esencja tego, co najlepsze w przepisie na ciasto cappuccino. Ten przepis na ciasto cappuccino z kremem wymaga od nas trochę delikatności. Ale właśnie za to kocham ten przepis na ciasto cappuccino.

Składamy nasze dzieło sztuki

Wystudzony biszkopt kroimy na 2 albo 3 równe blaty. Ja używam długiego noża do chleba. Każdy blat można lekko nasączyć, np. zimną kawą, może być z odrobiną amaretto jeśli robicie ciasto dla dorosłych. To sprawia, że jest jeszcze bardziej wilgotne. Potem już tylko przekładamy blaty naszym cudownym kremem. Trochę kremu zostawcie na wierzch i boki. Wygładźcie szpatułką albo zróbcie fantazyjne wzory, jak wam w duszy gra. Tak przygotowany tort, a właściwie to nasz fantastyczny przepis na ciasto cappuccino, jest prawie gotowy.

Ostatni szlif, czyli dekoracja

Najprościej i najpiękniej jest oprószyć wierzch kakao przez sitko. Można też posypać startą czekoladą albo ułożyć kilka ziaren kawy. I teraz najważniejsze: ciasto musi iść do lodówki. Na minimum 4-6 godzin, a najlepiej na całą noc. Smaki muszą się przegryźć, krem stężeć. Wiem, że ciężko czekać, ale uwierzcie mi, warto! Dzięki temu ten przepis na ciasto cappuccino staje się kompletny.

Gdy najdzie Cię ochota na małe szaleństwo

Chociaż klasyka jest niezastąpiona, czasem lubię poeksperymentować. Ten przepis na ciasto cappuccino to świetna baza do dalszych zabaw.

Szybkie ciasto cappuccino bez pieczenia

Zdarzają się dni, kiedy nie mam czasu albo ochoty na odpalanie piekarnika. Wtedy z pomocą przychodzi mi przepis na ciasto cappuccino bez pieczenia. To jest genialny w swojej prostocie i naprawdę łatwy przepis na ciasto cappuccino. Zamiast biszkoptu biorę paczkę podłużnych biszkoptów (takich do tiramisu) albo zwykłych herbatników. Układam je na dnie formy, nasączam kawą, na to krem, kolejna warstwa biszkoptów i tak dalej. Taki ciasto cappuccino z biszkoptami przepis to ratunek, gdy goście dzwonią, że będą za godzinę. Wystarczy kilka godzin w lodówce i gotowe. Aż trudno uwierzyć, że tak dobry przepis na ciasto cappuccino może być tak prosty. Ten szybki przepis na ciasto cappuccino jest świetny.

A co dla wegan?

Mam też wersję dla moich przyjaciół, którzy nie jedzą produktów odzwierzęcych. I powiem wam, że ten przepis na wegańskie ciasto cappuccino jest rewelacyjny. Zamiast jajek do biszkoptu używam aquafaby, a mascarpone i śmietankę zastępuję wegańskimi odpowiednikami na bazie nerkowców czy mleczka kokosowego. Trochę kombinowania, ale efekt jest pyszny i nikt nie zgadnie, że jest w 100% roślinny.

Inne dodatki

Czasem do kremu dorzucam posiekane, prażone orzechy laskowe. Albo startą gorzką czekoladę. To dodaje fajnej tekstury. A jeśli chcecie zaszaleć, nasączcie biszkopt nie tylko kawą, ale i odrobiną likieru kawowego. Ten przepis na ciasto cappuccino daje pole do popisu. Wariacje z innymi ciastami na bazie kawy, jak choćby popularny ambasador, też mogą być inspiracją.

Moje małe sekrety i odpowiedzi na Wasze pytania

Przez lata pieczenia tego ciasta nauczyłam się kilku rzeczy, często na własnych błędach. Chętnie się nimi podzielę.

Ile razy mi się zwarzył krem na początku… nawet nie pytajcie. Ale teraz już wiem, że sekret tkwi w temperaturze. Wszystko – mascarpone, śmietanka, a nawet zaparzona kawa – musi być lodowate. A mascarpone miksujemy tylko do połączenia, nie dłużej.

A co jeśli biszkopt nie wyrósł? To najczęstszy problem, gdy ktoś pierwszy raz robi przepis na ciasto cappuccino. Najpewniej jajka nie były wystarczająco dobrze ubite, albo dodaliście suche składniki zbyt gwałtownie i piana opadła. Cierpliwość przy ubijaniu i delikatność przy mieszaniu to podstawa.

Czy ciasto można mrozić? Pewnie! Najlepiej pokroić na porcje, każdą zawinąć w folię i do zamrażarki. Potem wystarczy wyjąć i rozmrażać powoli w lodówce. Smakuje prawie jak świeże.

Jak przechowywać to cudo? W lodówce, pod przykryciem, żeby nie przeszło zapachami wędlin. Wytrzyma spokojnie 3-4 dni, chociaż u mnie nigdy tyle nie postało. Ten przepis na ciasto cappuccino jest tak dobry, że znika w mgnieniu oka. Jeśli szukacie więcej ogólnych porad, takie strony jak encyklopedie wiedzy mogą być pomocne.

Delektuj się smakiem!

Mam nadzieję, że mój przepis na ciasto cappuccino skradnie Wasze serca tak, jak skradł moje. To coś więcej niż tylko deser. To wspomnienia, uśmiechy i ten niesamowity zapach kawy i czekolady unoszący się w całym domu. To jest przepis na ciasto cappuccino, który łączy pokolenia.

Nie bójcie się eksperymentować, dodawać coś od siebie. Kuchnia to przecież miejsce kreatywności. Zróbcie to ciasto dla kogoś, kogo kochacie, albo po prostu dla siebie. Bo każdy zasługuje na kawałek takiego szczęścia. Czekam na Wasze zdjęcia i komentarze, jak Wam wyszło. Po więcej słodkich pomysłów zaglądajcie na różne blogi, na przykład tutaj. Smacznego!