Przepis na Chleb Owsiany Bezglutenowy – Zdrowy i Pyszny Domowy Bochenek

Mój przepis na chleb owsiany bezglutenowy, który odmienił moje bezglutenowe życie

Pamiętam moje pierwsze próby pieczenia chleba bez glutenu. Katastrofa to mało powiedziane. Wychodziły mi albo twarde jak cegła, albo sypkie jak piasek z piaskownicy. Mój mąż śmiał się, że mógłby tymi bochenkami gwoździe wbijać, a ja byłam już tak sfrustrowana, że prawie się poddałam i chciałam wrócić do tych smutnych, paczkowanych chlebów ze sklepu. Wiecie, tych co smakują jak tektura. Aż w końcu, po setkach prób i modyfikacji, powstał on. Idealny, wilgotny w środku, z chrupiącą skórką. I dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym skarbem – to jest naprawdę najlepszy przepis na chleb owsiany bezglutenowy, jaki znam i który zawsze wychodzi.

Po co tyle zachodu? Czyli dlaczego ten chleb jest wart każdej minuty

Możecie zapytać, po co się tak męczyć. Odpowiedź jest prosta – dla zdrowia i dla tego smaku! Kiedy zaczęłam jeść ten chleb, zauważyłam ogromną różnicę. Koniec z ciężkością po kanapkach. Płatki owsiane to jest złoto – pełno w nich błonnika, który sprawia, że jestem najedzona na długo i nie mam ochoty podjadać. Do tego witaminy, minerały… samo dobro. No i to uczucie, kiedy wiesz dokładnie co jesz.

Żadnych dziwnych spulchniaczy, konserwantów, sama natura. Dla kogoś, kto musi uważać na gluten, tak jak ja po diagnozie, taka kontrola to spokój ducha. Jeśli jesteście w podobnej sytuacji, na pewno wiecie o czym mówię. Strony takie jak Celiakia.pl to skarbnica wiedzy. Ten zdrowy chleb domowy stał się podstawą mojej diety i szczerze polecam ten przepis na chleb owsiany bezglutenowy każdemu, nie tylko bezglutenowcom. Jest po prostu przepyszny.

Pieczenie bezglutenowe dla opornych – kilka rzeczy, które musisz wiedzieć

Pieczenie bez glutenu to trochę inna bajka niż z mąką pszenną. Serio, na początku myślałam, że to czarna magia. Gluten to ten składnik, który działa jak klej – sprawia, że ciasto jest elastyczne i pięknie rośnie. Kiedy go nie ma, trzeba kombinować. Ciasto bezglutenowe jest często lepkie, takie trochę jak glina, i nie da się go tak fajnie wyrabiać rękami. Dlatego właśnie kluczowe są odpowiednie składniki i proporcje. Tu nie ma miejsca na improwizację ‘na oko’, przynajmniej na początku.

Waga kuchenna to podstawa, bez niej nawet nie zaczynajcie. Ważne są też specjalne bezglutenowe mąki i ‘magiczne’ dodatki, jak babka płesznik. Zaufajcie mi, jak już załapiecie te podstawy, to pójdzie z górki, a ten przepis na chleb owsiany bezglutenowy będzie dla was bułką z masłem. Początki bywają trudne, ale nie poddawajcie się, warto. Jeśli szukacie więcej porad, to zerknijcie na ten przewodnik po wypiekach. A jak już się wprawicie, może skusicie się na bezglutenowe ciasteczka, które też są super.

Co musisz mieć w szafce, żeby zacząć?

Zanim zaczniemy, zróbmy mały remanent w kuchennych szafkach. Lista nie jest długa, ale parę rzeczy jest kluczowych. Będziecie potrzebować certyfikowanych płatków owsianych (to super ważne!), jakiejś mieszanki mąk bezglutenowych, łusek babki płesznik (to nasz glutenowy czarodziej!), drożdży, ciepłej wody, soli i oleju. Babka płesznik, którą można znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością, np. na stronach typu Medycyna Cytometryczna, to absolutny must-have. To ona sprawia, że chleb jest wilgotny i się nie kruszy. Jeśli chodzi o drożdże, to ja najczęściej używam świeżych, bo uwielbiam ich zapach, ale suszone też dadzą radę. Pamiętajcie, że dobry przepis na chleb owsiany bezglutenowy opiera się na składnikach wysokiej jakości.

No to do dzieła! Łapcie mój przepis na chleb owsiany bezglutenowy na drożdżach

Okej, koniec gadania, czas na pieczenie! To jest mój ulubiony przepis na chleb owsiany bezglutenowy na drożdżach. Trzymajcie się proporcji, a gwarantuję, że wyjdzie idealnie.

Składniki, które potrzebujesz:

  • 150 g płatków owsianych bezglutenowych (około 50g zmielcie na mąkę, reszta w całości)
  • 200 g mieszanki mąk bezglutenowych (ja lubię mix: 100g ryżowej, 50g gryczanej, 50g skrobi ziemniaczanej)
  • 2 łyżki łusek babki płesznik
  • 10 g świeżych drożdży (albo 3,5 g suszonych)
  • około 350-400 ml ciepłej wody (takiej w temperaturze ciała)
  • 1 łyżeczka cukru albo miodu
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka oleju rzepakowego lub oliwy

Jak to wszystko połączyć:

Krok 1: Budzimy drożdże

W kubeczku rozkruszcie drożdże, dodajcie cukier i zalejcie odrobiną ciepłej wody (tak ze 100 ml z tej odmierzonej porcji). Zamieszajcie i odstawcie w ciepłe miejsce na jakieś 10 minut. Jak zaczną się pienić, to znaczy, że żyją i są gotowe do pracy. Ten zapach unoszący się w kuchni to dla mnie kwintesencja domowego pieczenia, podobne wrażenia mam tylko przy wypiekach z tego bloga.

Krok 2: Przygotowanie suchych składników i babki

50g płatków owsianych wrzućcie do blendera i zmielcie na mąkę. W dużej misce wymieszajcie tę mąkę owsianą, resztę całych płatków, mieszankę mąk bezglutenowych i sól. W osobnym naczyniu zalejcie łuski babki płesznik resztą ciepłej wody i odstawcie na 5 minut. Zrobi się z tego taki śmieszny żel – nie przejmujcie się, tak ma być! Ten prosty chleb owsiany bezglutenowy przepis swoją wilgotność zawdzięcza właśnie temu glutkowi. To sekret mojego przepisu na chleb owsiany bezglutenowy z babką płesznik.

Krok 3: Mieszanie ciasta

Do miski z suchymi składnikami wlejcie wyrośnięte drożdże, ten żel z babki płesznik i olej. A teraz mieszajcie, najlepiej mikserem z hakami, bo ciasto będzie klejące i gęste. Mieszajcie aż wszystko dobrze się połączy w jednolitą masę. Nie będzie wyglądać jak klasyczne ciasto drożdżowe, więc bez paniki. Tak ma właśnie wyglądać ciasto na nasz przepis na chleb owsiany bezglutenowy.

Wyrastanie i pieczenie, czyli już prawie finał!

Krok 4: Czas na odpoczynek

Keksówkę (u mnie ma 25×11 cm) wyłóżcie papierem do pieczenia. Przełoż ciasto do formy, a wierzch wygładźcie łyżką zmoczoną w wodzie, żeby się nie kleiła. Przykryjcie naczynie czystą ściereczką i odstawcie w jakieś ciepłe, spokojne miejsce na 45 do 60 minut. Ciasto powinno ładnie urosnąć, prawie podwoić swoją objętość. To naprawdę ważny krok, jeśli chcecie wiedzieć jak upiec chleb owsiany bezglutenowy w domu, żeby był puszysty.

Krok 5: Wkładamy do pieca

Piekarnik nagrzejcie do 200°C z grzaniem góra-dół. Ja na dno piekarnika wstawiam małe naczynie żaroodporne z wodą. Para wodna robi cuda dla skórki chleba! Pieczcie chleb przez około 50-60 minut. Skórka ma być rumiana i apetyczna. Cały dom będzie pachniał obłędnie! Mój przepis na chleb owsiany bezglutenowy z płatków owsianych jest już prawie gotowy.

Krok 6: Test pukania

Żeby sprawdzić, czy chleb jest gotowy, wyjmijcie go ostrożnie i popukajcie w spód. Jeśli usłyszycie głuchy odgłos, to znaczy, że jest idealnie wypieczony. Można też użyć termometru kuchennego – w środku powinno być 95-100°C.

Chwila cierpliwości…

Wiem, że kusi, żeby od razu ukroić kromkę, ale nie róbcie tego! Wyjmijcie chleb od razu z formy i połóżcie na kratce do całkowitego wystudzenia. To mega ważne, bo inaczej środek może być gliniasty. Jak ostygnie, struktura się ustabilizuje. Chleb najlepiej smakuje przez 2-3 dni, trzymam go owinięty w lnianą ściereczkę. Można też pokroić i zamrozić.

Moje eksperymenty w kuchni

Ten przepis na chleb owsiany bezglutenowy to świetna baza do dalszych eksperymentów. Czasem, jak mam ochotę na odmianę, dorzucam do ciasta garść ziaren słonecznika, dyni albo siemienia lnianego. Orzechy włoskie też pasują genialnie! Raz, jak mi zabrakło drożdży, zrobiłam wersję na proszku i sodzie. Taki chleb owsiany bezglutenowy bez drożdży przepis jest jeszcze szybszy, bo nie musi rosnąć. Wystarczy dodać łyżeczkę proszku i pół łyżeczki sody, a do mokrych składników chlust kefiru lub maślanki. Inspirację do takich szybkich wypieków znalazłam w tym przepisie. To idealny szybki przepis na chleb owsiany bezglutenowy na nagłe zachcianki.

Wasze pytania, moje odpowiedzi

Często dostaję pytania o bezglutenowe pieczenie, więc zbiorę tu kilka najczęstszych.

Czy muszę używać specjalnych płatków owsianych?

Tak, tak i jeszcze raz tak! Zwykłe płatki owsiane, chociaż same w sobie glutenu nie mają, są nim prawie zawsze zanieczyszczone na etapie produkcji. Dla osoby z celiakią to bardzo niebezpieczne. Szukajcie w sklepach tych z przekreślonym kłosem, to gwarancja bezpieczeństwa.

Pomocy, mój chleb wyszedł jak zakalec! Co poszło nie tak?

Och, znam ten ból. Najczęstsze przyczyny to: za mało wody, za gorąca woda, która zabiła drożdże, albo przeterminowane drożdże. Czasem też za krótkie wyrastanie albo za wczesne krojenie chleba, kiedy jest jeszcze ciepły. Nie zrażajcie się, następnym razem na pewno wyjdzie lepiej. Każdy przepis na chleb owsiany bezglutenowy wymaga trochę wprawy.

Czy ten chleb można mrozić?

Jasne! To jego wielka zaleta. Ja zawsze piekę od razu dwa bochenki. Jeden jemy na bieżąco, a drugi kroję na kromki, przekładam papierem do pieczenia i mrożę. Potem wystarczy wrzucić kromkę do tostera i mam świeże, ciepłe pieczywo w 2 minuty. To super patent na zdrowy chleb domowy na co dzień.

To co, pieczemy?

Mam ogromną nadzieję, że mój przepis na chleb owsiany bezglutenowy zainspirował Was do działania. Pieczenie własnego chleba, zwłaszcza jeśli musicie unikać glutenu, daje niesamowitą satysfakcję i kontrolę nad tym, co jecie. To coś więcej niż jedzenie, to dbanie o siebie. Eksperymentujcie, dodawajcie swoje ulubione dodatki i cieszcie się smakiem prawdziwego, domowego chleba. Jeśli lubicie piec w naczyniu, to ten przepis na chleb w naczyniu żaroodpornym też może wam się spodobać. Dajcie znać w komentarzach jak Wam wyszedł! Smacznego!