Przepis na Ciasto Izaura Duża Blacha: Klasyczny Deser na Rodzinne Okazje
Ciasto Izaura na Dużą Blachę – Mój Przepis, który Pachnie Domem i Zawsze Wychodzi
Pamiętam jak dziś ten zapach. Mieszanka intensywnego kakao, słodkiego kokosa i waniliowego budyniu, która w niedzielne popołudnia roznosiła się po całym domu mojej babci. To był znak, że na stole za chwilę wyląduje ONA – królowa rodzinnych zjazdów, ciasto Izaura. Dla mnie to coś więcej niż deser. To smak beztroskiego dzieciństwa, gwaru kuzynów i poczucia, że wszystko jest na swoim miejscu.
Przez lata szukałam tego idealnego smaku, aż w końcu, po wielu próbach i błędach, odtworzyłam go w swojej kuchni. Dziś chcę się z Wami podzielić tym moim sprawdzonym przepisem. To jest właśnie ten niezawodny przepis na ciasto Izaura duża blacha, który idealnie nadaje się, gdy spodziewasz się większej liczby gości. Bo umówmy się, jednego kawałka Izaury zawsze jest za mało! To właśnie ten przepis na ciasto Izaura duża blacha sprawił, że poczułam się jak w domu.
To ciasto to po prostu poezja. Wilgotny, ciężki od kakao biszkopt, przełamany aksamitnym, maślanym kremem budyniowym i chrupiącą, słodką bezą kokosową na wierzchu. Wszystko polane strużką gorzkiej czekolady. Przygotowanie go na dużą blachę to strzał w dziesiątkę, bo znika w mgnieniu oka. Jeśli więc szukasz czegoś, co zachwyci wszystkich, to właśnie ten przepis na ciasto Izaura duża blacha będzie Twoim asem w rękawie.
Co wrzucić do koszyka? Lista skarbów do naszej Izaury
Zanim zaczniemy naszą kuchenną magię, upewnijmy się, że mamy wszystko pod ręką. Dobre składniki to połowa sukcesu, serio! Ja zawsze staram się wybierać produkty jak najlepszej jakości, bo to naprawdę czuć w smaku. Ten przepis na ciasto Izaura duża blacha jest sprawdzony, więc trzymajmy się listy. Oto kompletne ciasto izaura składniki na dużą blachę, żeby niczego nie zabrakło po drodze.
Na biszkopt, który jest sercem ciasta (blaszka tak mniej więcej 25×35 cm):
- 6 naprawdę dużych jajek, najlepiej od szczęśliwej kurki (rozmiar L)
- 1 szklanka drobnego cukru
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej, takiej wiecie, typ 450
- 3 solidne łyżki ciemnego, dobrego kakao
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- Pół szklanki oleju roślinnego, rzepakowy będzie super
Na ten boski krem budyniowy:
- 1 litr mleka, ja lubię 3,2%
- 2 opakowania budyniu waniliowego albo śmietankowego, ale takiego bez cukru!
- Pół szklanki cukru, albo więcej jeśli lubicie mega słodko
- Cała kostka masła (200g, a nawet 250g jak ktoś lubi bogato!), koniecznie miękkiego, wyjętego wcześniej z lodówki
Na chrupiącą pierzynkę kokosową:
- 4 białka jaj (te, co nam zostaną z biszkoptu)
- 1 szklanka cukru pudru
- 200 g wiórków kokosowych, nie żałujcie!
I na koniec, polewa czekoladowa:
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100g)
- Ze 3-4 łyżki masła albo śmietanki 30%
A, i jeszcze mój tajny składnik!
- Mały słoiczek kwaśnego dżemu, najlepiej z czarnej porzeczki. Robi robotę!
Mając to wszystko, jesteśmy gotowi. Nasz przepis na ciasto Izaura duża blacha jest w zasięgu ręki.
Jak zrobić ciasto Izaura na dużą blachę? Zobaczcie, jakie to proste!
Dobra, zakasujemy rękawy i do dzieła! Obiecuję, że poprowadzę Was za rękę. Postępujcie zgodnie z tymi wskazówkami, a efekt przerośnie Wasze oczekiwania. Zobaczycie, że ten prosty przepis na ciasto Izaura duża blacha jest naprawdę do zrobienia dla każdego.
Krok 1: Biszkopt kakaowy, czyli nasza podstawa
Zaczynamy od serca ciasta. Całe jajka wrzuć do misy miksera razem z cukrem. I teraz najważniejsze – ubijajcie je na najwyższych obrotach baaardzo długo. Serio, z 10, a nawet 15 minut. Masa musi być prawie biała, puszysta jak chmurka i potroić swoją objętość. To jest sekret udanego biszkoptu! Potem w osobnej misce wymieszajcie mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Przesiejcie je partiami do masy jajecznej i bardzo delikatnie wymieszajcie szpatułką, ruchem od dołu do góry. Na sam koniec, cieniutkim strumieniem wlejcie olej, cały czas delikatnie mieszając. Gotowe ciasto przelejcie na dużą blachę (moja ma ok. 25×35 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170°C i pieczemy jakieś 30-40 minut. Sprawdzajcie patyczkiem, musi być suchy! Jak ostygnie, przekrójcie go ostrożnie na dwa blaty. Jeśli szukacie więcej wskazówek, jak upiec idealny placek, zerknijcie na przepis na puszysty biszkopt u nas na blogu. To wiedza, która przydaje się zawsze, nie tylko gdy robisz przepis na ciasto Izaura duża blacha.
Krok 2: Aksamitny krem budyniowy
Teraz czas na krem, który jest po prostu niebem w gębie. Odlejcie sobie szklankę mleka, a resztę wlejcie do garnka, dodajcie cukier i zagotujcie. W tej szklance zimnego mleka rozmieszajcie dokładnie proszki budyniowe, żeby nie było grudek. Kiedy mleko w garnku zawrze, zmniejszcie ogień i wlejcie mieszankę budyniową. Teraz trzeba energicznie mieszać, najlepiej trzepaczką, aż budyń zrobi się gęsty jak diabli. Gotowy zdejmijcie z ognia, przykryjcie z wierzchu folią spożywczą (tak żeby dotykała powierzchni, wtedy nie zrobi się kożuch) i odstawcie do całkowitego wystudzenia. To ważne! W drugiej misce utrzyjcie mięciutkie masło na puch. A potem, łyżka po łyżce, dodawajcie zimny budyń, cały czas miksując. Tak powstanie idealnie gładki krem. Ten przepis na ciasto Izaura z budyniem na dużą blachę wymaga trochę cierpliwości, ale efekt jest tego wart.
Krok 3: Kokosowa chmurka
Pamiętacie o białkach? Teraz ich czas! Ubijcie je na sztywną pianę, a potem, ciągle ubijając, dodawajcie po łyżce cukier puder. Piana musi być tak sztywna i lśniąca, że jak odwrócicie miskę do góry nogami, to nic nie wyleci. Na koniec wsypcie wiórki kokosowe i już tylko delikatnie wymieszajcie szpatułką. Taką masę rozłóżcie na blaszce wyłożonej papierem i pieczcie (a właściwie suszcie) w 150°C przez jakieś 20-25 minut, aż się leciutko zezłoci. Zostawcie do wystygnięcia. Jeśli macie czasem problem z idealną pianą, na stronie mojewypieki znajdziecie mnóstwo porad jak prawidłowo ubić białka. Ta wiedza to skarb!
Krok 4: Składamy wszystko w całość!
To jest najlepszy moment! Na dnie blachy kładziemy jeden blat biszkoptu. I tu wchodzi mój tajny składnik – smaruję go cieniutko dżemem porzeczkowym. Ta odrobina kwasowości genialnie przełamuje słodycz! Na dżem wykładamy cały krem budyniowy i równo rozsmarowujemy. Przykrywamy drugim blatem biszkoptu. A na samą górę, delikatnie, kładziemy nasz wystudzony blat kokosowy. To właśnie w tym momencie ten wspaniały przepis na ciasto Izaura duża blacha nabiera swojego ostatecznego, pięknego kształtu.
Krok 5: Czekoladowa kropka nad “i”
Czekoladę połamcie na kostki, wrzućcie do miseczki, dodajcie masło lub śmietankę i rozpuśćcie w kąpieli wodnej (czyli miseczka nad garnkiem z gotującą się wodą). Mieszajcie aż polewa będzie gładka i lśniąca. Polejcie nią ciasto, robiąc fantazyjne esy-floresy. Wygląda obłędnie!
Krok 6: Cierpliwość zostanie nagrodzona
Wiem, że to trudne, ale teraz ciasto musi odpocząć. Wstawcie je do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Smaki muszą się “przegryźć”, a całość stężeje i będzie się idealnie kroić. Ten ostatni etap jest kluczowy, żeby przepis na ciasto Izaura duża blacha pokazał pełnię swojego smaku, co jest szczególnie ważne, gdy pieczenie dla wielu osób jest priorytetem, a nasz przepis na ciasto Izaura duża blacha właśnie do tego służy.
Moje małe sekrety, czyli co zrobić, żeby Izaura wyszła idealnie
Każdy ma swoje małe triki. Ja też! Chętnie się nimi podzielę, żeby Wasz najlepszy przepis na Izaura na dużą blachę wyszedł tak, że goście będą błagać o dokładkę. W końcu po to tu jesteśmy! Ten przepis na ciasto Izaura duża blacha to mój mały skarb.
Po pierwsze, rozmiar blachy ma znaczenie. Mój przepis jest idealny na formę 25×35 cm. Jeśli macie większą, taką typową z piekarnika 30×40 cm, to po prostu zwiększcie ilość składników o jakieś 25%, czyli o jedną czwartą. Inaczej warstwy wyjdą cieniutkie i będzie trochę smutno. Dopasowanie proporcji to klucz, żeby przepis na ciasto Izaura duża blacha był zawsze udany.
A co jeśli boisz się zakalca? Spokojnie, każdy z nas przez to przechodził. Podstawa to naprawdę dobre ubicie jajek z cukrem i potem mega delikatne mieszanie z mąką. Najlepiej szpatułką, nie mikserem, żeby nie zniszczyć tych wszystkich bąbelków powietrza. No i błagam, nie otwierajcie piekarnika przez pierwsze 20 minut pieczenia. Biszkopt jest jak obrażalska księżniczka, nie lubi podglądania i potrafi opaść ze złości. To taka podstawa każdego przepisu na ciasto Izaura duża blacha.
Lubisz eksperymenty? Super! Klasyka jest boska, ale czasem można zaszaleć. Zamiast masy kokosowej spróbuj zrobić warstwę z posiekanych i uprażonych orzechów włoskich z cukrem. Albo do kremu budyniowego dodaj kieliszek ajerkoniaku. Wow! To ciasto jest świetną bazą do modyfikacji. Jeśli szukasz więcej inspiracji na klasyki, sprawdź nasze inne polskie ciasta. A może najdzie Cię ochota na coś totalnie innego, jak wilgotne ciasto czekoladowe?
I na koniec przechowywanie. Izaura jest najlepsza na drugi, a nawet trzeci dzień. Przechowujcie ją w lodówce, koniecznie przykrytą folią, żeby nie przeszła zapachem wędliny z półki obok. Postoi spokojnie 3-4 dni, o ile wcześniej nie zniknie. A o tym, jak przechowywać wypieki, można by napisać książkę.
Izaura – królowa każdej rodzinnej imprezy
Są takie ciasta, które po prostu muszą być na stole, gdy zbiera się cała rodzina. Izaura jest jednym z nich. To absolutny pewniak na święta, urodziny, imieniny czy zwykłe niedzielne spotkanie przy kawie. Kiedy wiem, że wpadnie do mnie gromada ludzi, od razu sięgam po ten przepis na ciasto Izaura duża blacha.
Dzięki temu, że pieczemy je od razu w dużej formie, nie ma stresu, że dla kogoś zabraknie. A kroi się idealnie na zgrabne, apetyczne kawałki. To ciasto jest eleganckie, sycące i smakuje absolutnie wszystkim – od dzieci po dziadków. To idealne ciasto świąteczne, które można przygotować dzień wcześniej, co w ferworze przygotowań jest na wagę złota. Co więcej, prezentuje się na paterze po prostu zjawiskowo. Ten przepis na ciasto Izaura duża blacha to gwarancja słodkiego sukcesu na każdej uroczystości.
No to co, czas na kawałek (albo i dwa)?
No i proszę, dotarliśmy do końca! Mam ogromną nadzieję, że ten mój nieco sentymentalny przepis na ciasto Izaura duża blacha zainspirował Was do działania. To ciasto to dla mnie kwintesencja domowego ciepła i smaków, które łączą pokolenia. Jestem pewna, że jeśli go spróbujecie, zakochacie się tak samo jak ja.
Nie bójcie się pieczenia, to naprawdę świetna zabawa i ogromna satysfakcja. A kiedy zobaczycie uśmiechy na twarzach Waszych bliskich, pałaszujących kolejny kawałek, poczujecie, że było warto. Jestem pewna, że ten przepis na ciasto Izaura duża blacha zagości w Waszych domach na stałe. Smacznego!