Jak wędzone tofu uratowało moją kuchnię. Proste przepisy, które pokochasz

Muszę się do czegoś przyznać. Moje pierwsze spotkanie z tofu to była totalna katastrofa. Serio. Kupiłam tę białą, gąbczastą kostkę, pokroiłam, rzuciłam na patelnię z nadzieją, że wydarzy się magia. Magia się nie wydarzyła. Zostałam z bezsmakowymi, gumowatymi kawałkami, które z trudem przełknęłam. Już prawie skreśliłam tofu z mojej listy zakupów na zawsze, uznając, że to po prostu nie dla mnie.

Aż pewnego dnia, stojąc w sklepie z pustką w głowie i burczącym brzuchem, mój wzrok padł na nie. Tofu wędzone. Wyglądało inaczej, pachniało inaczej. Pomyślałam, a co mi szkodzi. I to był strzał w dziesiątkę. Ten jeden produkt odmienił moje gotowanie. Dlatego dziś chcę się z Wami podzielić moimi ulubionymi, sprawdzonymi i często ratującymi życie patentami. Oto moje najlepsze tofu wędzone przepisy, które mam nadzieję, że pokochacie tak samo jak ja.

Moje małe odkrycie, czyli dlaczego wędzone tofu to game changer

Czym tak właściwie różni się to wędzone cudo od swojego bladego kuzyna? Przede wszystkim smakiem. Ten dymny, głęboki aromat robi całą robotę. Nie trzeba go marynować godzinami, żeby nabrało charakteru. Ono już go ma. Jest zwarte, jędrne, nie rozpada się na patelni i jest gotowe do jedzenia prosto z opakowania. Dla kogoś, kto często gotuje na szybko, to jak wygrana na loterii. To właśnie ta prostota sprawia, że tofu wędzone przepisy są idealne dla zabieganych.

Do tego dochodzą wartości odżywcze. Nie jestem dietetykiem, ale wystarczy rzut oka na etykietę, żeby zobaczyć, że to świetne źródło białka roślinnego, a przy tym ma mało tłuszczu. To po prostu zdrowsza alternatywa dla wielu produktów. Jak ktoś chce zgłębić temat, to polecam poczytać na stronach specjalistów, na przykład Instytutu Żywności i Żywienia. Znajdziecie tam mnóstwo rzetelnych informacji o wapniu czy żelazie, które też w tofu siedzą, o czym z kolei pisze Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej. To naprawdę fajny składnik, który warto włączyć do diety, nie tylko jeśli jest się wege.

Zanim wrzucisz je na patelnię – kilka moich trików

Zanim zaczniesz tworzyć swoje tofu wędzone przepisy, mam dla ciebie kilka patentów. Po pierwsze, wybór. Staram się kupować tofu dobrej jakości, najlepiej z jakimś certyfikatem, jak ten od Ekogwarancji, bo wtedy mam pewność co jem. Jak już otworzysz opakowanie, a nie zużyjesz całości, wrzuć resztę do pojemnika, zalej zimną wodą i do lodówki. Wodę wymieniaj codziennie, to postoi kilka dni.

A jak kroić? To zależy, co chcesz osiągnąć.

• Kostki: Klasyk. Idealne do sałatek, dań z woka, zup. Smażone na chrupko są genialne.
• Plastry: Super sprawa do kanapek, burgerów albo na grilla w formie szaszłyków.
• Paski: Ja je uwielbiam we wrapach i daniach z makaronem w stylu azjatyckim.
• Kruszenie: Mój ulubiony trik! Widelcem rozdrabniam tofu na małe kawałki, które idealnie udają mięso mielone. Świetne do sosów czy farszów. To podstawa wielu wegańskich przepisów z tofu wędzonym.

Chociaż wędzone tofu samo w sobie jest smaczne, można je jeszcze podkręcić. Czasem marynuję je przez 15 minut w sosie sojowym z odrobiną syropu klonowego i czosnku. Ale najczęściej po prostu rzucam je na gorący olej i smażę na złoto. To jest sekret wielu szybkich przepisów z tofu wędzonego – prostota i chrupkość.

Moje sprawdzone tofu wędzone przepisy – na leniwe dni i nagły głód

Dobra, koniec teorii, czas na praktykę. Oto kilka dań, które robię w kółko i jeszcze mi się nie znudziły.

Tofu wędzone smażone – prościej się nie da

To jest absolutna podstawa i danie ratunkowe. Kroję tofu w kostkę, wrzucam na rozgrzaną patelnię z olejem i smażę, aż każda strona będzie złocista i chrupiąca. Pod koniec dodaję trochę sosu sojowego, posypuję sezamem, szczypiorkiem i gotowe. Takie tofu wędzone smażone przepisy to mój sposób na szybki dodatek białkowy do ryżu, kaszy albo po prostu do sałatki. Czasem kroję je w paski i mam super wkład do wrapa – o niebo lepszy niż wędlina.

Wersja z piekarnika – dla fanów chrupkości bez tłuszczu

Gdy nie chce mi się stać przy patelni, odpalam piekarnik. Kroję tofu w kostkę, mieszam z ulubionymi przyprawami (papryka wędzona to mus!) i odrobiną oliwy, rozkładam na blaszce i piekę w 200 stopniach jakieś 20-25 minut. Wychodzą z tego idealne, chrupiące kąski do sałatki. Ale prawdziwym hitem jest „boczek” z tofu. Trzeba je pokroić obieraczką do warzyw na cieniutkie plasterki, zamarynować w sosie sojowym z syropem klonowym i wędzoną papryką, a potem upiec na chrupko. Mój chłopak, zadeklarowany mięsożerca, był w szoku, że to nie jest prawdziwy boczek. Serio! Taki „boczek” to genialny dodatek do kanapek albo domowych burgerów, o których zresztą też pisałam.

Sałatki, które sycą na długo

Kto powiedział, że sałatka to tylko zielenina? Moja ulubiona sałatka z tofu wędzonego to posiłek, który daje kopa na pół dnia. Mieszam rukolę, pomidorki koktajlowe, ogórka, czerwoną cebulę i kostki podsmażonego tofu. Do tego prosty sos winegret i gotowe. Inna opcja, bardziej na zimne dni, to ciepła sałatka z kaszą (np. gryczaną), pieczonymi warzywami (brokuł, batat) i oczywiście wędzonym tofu. To są takie tofu wędzone przepisy na obiad, które robią się praktycznie same.

Pasta kanapkowa, która znika w pięć minut

Szukacie czegoś na kanapki? Spróbujcie tego. Podsmażam na patelni cebulkę, aż będzie miękka i słodka. Wrzucam ją do blendera razem z kostką wędzonego tofu, jednym małym startym jabłkiem (dla słodyczy i wilgoci), solidną porcją majeranku, solą i pieprzem. Miksuję na gładką masę. Niektórzy nazywają to wegańskim smalczykiem. Ja nazywam to moim hitem imprezowym. Ta pasta z tofu wędzonego przepis ma prosty, ale zawsze znika jako pierwsza.

Gdy trzeba zrobić obiad na serio: tofu wędzone przepisy na dania główne

Wędzone tofu to nie tylko dodatek. To może być gwiazda obiadu. Oto kilka pomysłów na konkretne dania, które zadowolą nawet największych sceptyków.

Jednym z moich ulubionych jest aromatyczne curry na mleczku kokosowym. Na patelni podsmażam pastę curry, dodaję mleczko, bulion, pokrojone w kostkę tofu i mnóstwo warzyw – co akurat mam w lodówce. Gotuję chwilę i podaję z ryżem. To jeden z moich ulubionych szybkich pomysłów na obiad. Rozgrzewający, sycący i pełen smaku. Podobnie robię wegański gulasz, gdzie tofu zastępuje mięso. Duszę je z warzywami korzeniowymi i pomidorami, podaję z kaszą gryczaną.

A co powiecie na makaron? Klasyka. Zamiast mięsa mielonego do sosu bolońskiego, używam pokruszonego wędzonego tofu. Podsmażam je z cebulą i czosnkiem, dodaję pomidory z puszki, zioła i duszę, aż sos zgęstnieje. Nikt nawet nie zauważy różnicy! To fantastyczna alternatywa, która pokazuje, że tofu wędzone przepisy wegańskie mogą być równie satysfakcjonujące.

Tofu świetnie sprawdza się też w zupach. Robię czasem krem z pomidorów i zamiast grzanek wrzucam do niego małe, chrupiące kostki upieczonego tofu. Zupa od razu wchodzi na wyższy poziom. Jeśli lubicie zupy, to mam też inne pomysły. A w azjatyckim ramenie czy pho kawałki wędzonego tofu to już w ogóle poezja.

Wyjdź poza schemat – tofu wędzone w wersji dla odważnych

Kiedy już opanujesz podstawy, możesz zacząć kombinować. Kto by pomyślał, że z tofu da się zrobić farsz do pierogów, który smakuje obłędnie? Wystarczy pokruszone tofu podsmażyć z cebulką i grzybami, dobrze doprawić i gotowe. Tak samo można nim faszerować naleśniki, krokiety czy paprykę. Mini-szaszłyki na imprezę? Proszę bardzo. Kostki tofu na przemian z papryką i cukinią, polane sosem sojowym z miodem i imbirem, a potem na grilla lub do piekarnika. To są proste przepisy na tofu wędzone, które zawsze robią wrażenie.

Eksperymentowanie w kuchni to najlepsza zabawa. Czasem po słonym obiedzie z tofu nachodzi mnie ochota na coś słodkiego, może nawet na ciasteczka? Kto wie, może kiedyś wymyślę deser z wędzonym tofu! Żartuję. A może nie?

No to co, przekonałam Cię?

Mam nadzieję, że po tym wszystkim spojrzysz na wędzone tofu trochę przychylniejszym okiem. To naprawdę wszechstronny składnik, który może odmienić Twoją kuchnię, zwłaszcza jeśli szukasz ciekawych alternatyw dla mięsa albo po prostu chcesz jeść smaczniej i zdrowiej. Te wszystkie moje tofu wędzone przepisy to tylko punkt wyjścia. Nie bój się ich modyfikować, dodawać swoje ulubione przyprawy i składniki.

Mam nadzieję, że moje proste przepisy na tofu wędzone przydadzą Ci się i ułatwią planowanie posiłków, co jest kluczowe, gdy próbuje się jeść zdrowiej, o czym pisałam w artykule o planowaniu diety na cały tydzień. Gotowanie ma być przyjemnością, a wędzone tofu potrafi tę przyjemność dostarczyć. Smacznego!