Wafle z Mlekiem w Proszku Galaretka: Szybki Deser Bez Pieczenia
Wafle z mlekiem w proszku galaretka: Przepis na szybki deser bez pieczenia
Pamiętam jak dziś, kiedy babcia wyciągała z szafki kwadratowe andruty i wielką, niebieską puszkę z mlekiem w proszku. To był znak, że szykuje się coś absolutnie wyjątkowego. Zapach topionego masła z cukrem unosił się w całej kuchni, a ja nie mogłam się doczekać, aż będę mogła oblizać łyżkę po masie. Te wspomnienia to dla mnie kwintesencja deseru, jakim są wafle z mlekiem w proszku galaretka. To nie jest po prostu przepis, to prawdziwy wehikuł czasu, który przenosi mnie do najszczęśliwszych chwil dzieciństwa. Wśród wielu łatwych ciast bez pieczenia, to właśnie ten smakołyk ma u mnie specjalne miejsce w sercu.
Za każdym razem, gdy przygotowuję wafle z mlekiem w proszku galaretka, czuję tę samą ekscytację. To dowód na to, że do szczęścia nie potrzeba skomplikowanych receptur i godzin spędzonych w kuchni.
Smak, który łączy pokolenia – cała prawda o tych waflach
Czemu akurat ten deser? Dlaczego wafle z mlekiem w proszku galaretka cieszą się taką popularnością od lat? Myślę, że ich siła tkwi w prostocie. Nie trzeba odpalać piekarnika, co latem jest prawdziwym zbawieniem. Wystarczy kilka składników, które pewnie i tak masz w domu, a całe przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę. A radość na twarzach dzieci (i nie tylko!), kiedy zobaczą ten kolorowy przekładaniec… bezcenna. To taki mój przepis S.O.S., gdy dzwonią niezapowiedziani goście, albo kiedy po prostu mamy ochotę na coś słodkiego, ale bez wielkiego bałaganu w kuchni.
To deser, który wybacza drobne błędy i zawsze wychodzi. To też idealny sposób, żeby zaangażować dzieci w kuchenne przygotowania – smarowanie wafli masą to dla nich świetna zabawa. W naszym domu ten przepis na wafle z mlekiem w proszku i galaretką to już tradycja, przekazywana z pokolenia na pokolenie. I choć próbowałam wielu nowocześniejszych deserów, to właśnie te proste wafle z mlekiem w proszku galaretka mają w sobie jakąś magię, której nie da się podrobić.
Co kryje się w spiżarni? Składniki na magiczny deser
Dobra, do rzeczy. Co nam będzie potrzebne żeby wyczarować te pyszności? Lista jest krótka i to jest jej wielki plus. Zawsze mam w zapasie paczkę wafli tortowych, tych prostokątnych, bo jakoś łatwiej mi się z nimi pracuje. Potem serce całego deseru – mleko w proszku, koniecznie pełne, to w niebieskim opakowaniu. To ono daje ten kremowy, niezapomniany, lekko karmelowy smak. Co do masła, nie idę na kompromisy. Prawdziwe masło to podstawa, chociaż wiem, że niektórzy używają dobrej margaryny i też im wychodzi. Cukier – do smaku, ale ostrożnie, bo galaretka też jest słodka i łatwo przesadzić.
A no właśnie, galaretka! Tutaj pełna dowolność. U nas w domu odwieczna bitwa, truskawka kontra agrest. Ja potajemnie jestem w drużynie cytrynowej. Ważne żeby wybrać jakąś sprawdzoną, ja często sięgam po te z Dr. Oetker, bo nigdy mnie nie zawiodły i zawsze ładnie tężeją. No i woda, to chyba tyle z podstaw. Czasem, jak mam fantazję, dorzucam kakao do połowy masy, albo posypuję całość wiórkami kokosowymi. Przygotowanie wafli z mlekiem w proszku galaretka to pole do popisów.
Moja mała ceremonia, czyli jak robię wafle z mlekiem w proszku i galaretką
Przygotowanie tego deseru to dla mnie mały rytuał. Pokażę wam krok po kroku, jak zrobić wafle z mleka w proszku z galaretką bez pieczenia, żeby zawsze wyszły idealne. To mój najlepszy przepis na wafle z masą z mleka w proszku i galaretki, sprawdzony przez lata.
Mleczny krem, czyli podstawa wszystkiego
Zaczynam od garnuszka z grubym dnem. Wrzucam do niego pokrojone masło, wsypuję cukier i wlewam wodę. Podgrzewam to wszystko powoli, na małym ogniu, mieszam aż cukier się rozpuści i powstanie taki gładki, pachnący syrop. To jest moment na chwilę cierpliwości. Syrop musi przestygnąć. Nie może być gorący bo zważy mleko, ale też nie zupełnie zimny. Taki lekko ciepły. I teraz najważniejsze – wsypuję mleko w proszku. Robię to partiami, cały czas mieszając. Kiedyś próbowałam rózgą, ale mikser na niskich obrotach robi robotę najlepiej i nie mam potem żadnych grudek. Masa ma być gładka i puszysta. Ten krem do wafli z mleka w proszku i galaretki jest po prostu obłędny.
Sekret idealnej galaretki
Tutaj jest mój mały trik, który sprawia, że wafle z mlekiem w proszku galaretka nigdy nie wychodzą rozmoczone. Galaretkę rozpuszczam w mniejszej ilości gorącej wody niż piszą na opakowaniu. Zalecają 500 ml? Ja daję góra 350 ml. Dzięki temu jest bardziej zwarta i nie ma szans żeby rozmoczyła mi wafle. Odstawiam ją i co jakiś czas mieszam. Muszę złapać ten idealny moment, kiedy jest już chłodna i zaczyna tężeć, ma konsystencję rzadkiego kisielu. Za rzadka – popłynie, za gęsta – nie połączy się ładnie z masą mleczną. To kluczowe dla idealnej konsystencji deseru wafle z mlekiem w proszku galaretka.
Przekładanie, czyli najfajniejszy etap
Kiedy mam już obie masy gotowe, działam szybko. Wlewam tężejącą galaretkę do masy mlecznej i mieszam energicznie, ale krótko, żeby się ładnie połączyły w jednolity krem. I zaczyna się zabawa. Pierwszy wafel ląduje na desce, na to porcja masy, rozsmarowuję ją równo po całej powierzchni nożem. Przykrywam kolejnym waflem, lekko dociskam i znowu masa. I tak aż do wyczerpania składników. Staram się, żeby warstwy były w miarę równe, ale bez przesady, to w końcu domowy deser, ma być trochę niedoskonały i od serca. Takie wafle przekładane z mlekiem w proszku i galaretką przepis to czysta przyjemność.
Chłodzenie – test cierpliwości
Gotowy blok waflowy zawijam w folię spożywczą albo papier do pieczenia. Kładę na nim ciężką książkę kucharską (ta od babci sprawdza się idealnie) albo po prostu deskę do krojenia i wstawiam do lodówki. Na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Wiem, czekanie jest najgorsze, ale naprawdę warto. Dzięki temu wafle z mlekiem w proszku galaretka idealnie się “przegryzą”, masa stężeje i będzie można je kroić bez problemu w zgrabne romby czy kwadraty. Cierpliwość zostanie nagrodzona!
Trochę szaleństwa w kuchni – jak podkręcić klasyczny smak?
Okej, znacie już podstawy, ale kuchnia to miejsce na eksperymenty! Smak galaretki to najprostszy sposób na zmianę. Malinowa, pomarańczowa, a może nawet o smaku coli dla dzieciaków? Czemu nie! Do samej masy można też dodać różne cuda. Czasem sypię dwie łyżki gorzkiego kakao i mam wersję czekoladową. Innym razem odrobina kawy rozpuszczalnej i jest deser dla dorosłych. Gotowe wafle z mlekiem w proszku galaretka można posypać wiórkami kokosowymi, posiekanymi orzechami, albo polać rozpuszczoną czekoladą. Ogranicza was tylko wyobraźnia. Po więcej inspiracji warto zajrzeć na blogi kulinarne, na przykład na Moje Wypieki.
A, i najważniejsza rada, której nauczyłam się na własnych błędach: nie spieszcie się ze studzeniem masy i galaretki. Raz byłam niecierpliwa i wyszła mi waflowa breja. Smaczna, ale jednak breja. Cierpliwość to klucz do sukcesu, tak jak w przypadku innych deserów na zimno. Jeśli lubicie takie proste słodkości, to na pewno posmakuje wam też ciasto trociniak bez pieczenia. A jeśli nie jesteście fanami galaretki, zawsze możecie spróbować klasycznego przepisu na wafel czekoladowy. Każde szybkie wafle z mlekiem w proszku i galaretką można urozmaicić.
Wasze pytania i moje odpowiedzi – bez tajemnic
Często pytacie mnie o szczegóły tego przepisu. Zebrałam najczęstsze pytania w jednym miejscu.
Czy mogę użyć wafli o innym kształcie?
Pewnie, że można! Chociaż ja jestem fanką prostokątnych, bo potem łatwiej je pokroić na zgrabne kawałki. Z okrągłymi jest trochę więcej zabawy przy krojeniu na trójkąty, ale smakują tak samo pysznie. Wafle z mlekiem w proszku galaretka udadzą się w każdym kształcie.
Jak długo wafle można przechowywać w lodówce?
U mnie w domu rzadko kiedy zostają na dłużej niż dwa dni. Ale jeśli uda wam się coś uratować, to w zamkniętym pojemniku w lodówce postoją spokojnie 3-4 dni. Tylko z każdym dniem będą coraz bardziej miękkie, ale niektórzy właśnie takie lubią najbardziej! Mimo wszystko, wafle z mlekiem w proszku galaretka są najlepsze w pierwszych dniach.
Co zrobić, jeśli masa jest zbyt rzadka/zbyt gęsta?
Zdarza się. Jeśli masa jest za rzadka, dosypuję łyżkę mleka w proszku. Jeśli za gęsta – odrobina ciepłej wody i mieszam. Trzeba to robić na wyczucie, po kilku razach będziecie wiedzieć idealnie, jaka ma być. To właśnie urok domowych wypieków, że nie wszystko jest jak od linijki. Udane wafle z mlekiem w proszku galaretka to kwestia wprawy.
Czy galaretka jest niezbędna, czy można ją pominąć?
No cóż, bez niej to już nie będą te same wafle z mlekiem w proszku galaretka. To ona nadaje ten owocowy posmak i fajną, lekko żelową konsystencję. Można zrobić samą masę mleczną, którą znajdziecie w wielu przepisach na portalu Smaker, ale to już zupełnie inny deser. Galaretka robi tu całą robotę i nadaje temu smakołykowi unikalny charakter.
Czy gotowe wafle można zamrozić?
Szczerze? Nigdy nie próbowałam i raczej odradzam. Mam wrażenie, że po rozmrożeniu wafle zrobiłyby się takie… gumowe i rozmoczone. Podobnie jak w przypadku sernika na zimno, struktura galaretki mogłaby tego nie przetrwać. To deser, który najlepiej smakuje świeży, prosto z lodówki.
Powrót do przeszłości na talerzu
I to w zasadzie cała filozofia. Kilka prostych kroków, trochę cierpliwości przy chłodzeniu i macie deser, który smakuje jak najlepsze wspomnienie z dzieciństwa. Dla mnie wafle z mlekiem w proszku galaretka to coś więcej niż słodycze. To smak beztroski, niedzielnych popołudni u babci i radości z małych rzeczy. Mam nadzieję, że ten przepis zagości też w waszych domach i będzie tworzył nowe, słodkie wspomnienia. Bo najlepsze w gotowaniu jest dzielenie się smakiem z bliskimi. Wypróbujcie koniecznie te wafle z mlekiem w proszku galaretka i dajcie znać, jak Wam smakowały! Smacznego!