Mój sprawdzony zupa gulaszowa przepis – smak, który pamiętam z dzieciństwa

Są takie zapachy, które przenoszą mnie w czasie. Dla mnie to woń smażonej cebuli i słodkiej papryki. Od razu ląduję w małej kuchni mojej babci, gdzie na kuchni opalanej węglem, w wielkim, czarnym garnku, powoli pykała jej legendarna zupa gulaszowa. To danie to dla mnie coś więcej niż jedzenie. To wspomnienia, ciepło i poczucie bezpieczeństwa zamknięte w jednej misce. Przez lata próbowałam odtworzyć ten smak. Przeszłam przez dziesiątki notatek, testów i kilka małych kuchennych katastrof. Dziś chcę się z Wami podzielić efektem tych poszukiwań – to mój absolutnie najlepszy zupa gulaszowa przepis, który, mam nadzieję, zagości i w Waszych domach na stałe.

Historia w jednym garnku, czyli skąd się wzięła gulaszowa

Zanim przejdziemy do gotowania, pozwólcie na chwilę refleksji. Zupa gulaszowa, znana na Węgrzech jako „gulyás”, to potrawa z duszą pasterza. Wyobrażam sobie tych ludzi, siedzących przy ognisku gdzieś na rozległej puszcie, gotujących w kociołkach to, co mieli pod ręką: kawałki mięsa, warzywa, a przede wszystkim paprykę, która nadawała wszystkiemu charakteru. To danie musiało być sycące, rozgrzewające i proste. Z czasem trafiło z pasterskich kociołków na salony, a potem do kuchni na całym świecie, w tym do Polski. U nas zyskała swój własny, domowy charakter. My kochamy takie treściwe, jednogarnkowe cuda, trochę jak kapuśniak czy barszcz ukraiński. Nasz zupa gulaszowa przepis często ma więcej ziemniaków i jest gęstsza, taka „na bogato”. To po prostu kwintesencja polskiego obiadu w chłodny dzień.

Skarby, które trafią do Twojego garnka

Dobry zupa gulaszowa przepis zaczyna się od dobrych składników. Tu nie ma drogi na skróty. Jakość produktów poczujecie w każdej łyżce. Oto moja lista zakupów:

• Mięso to podstawa. Klasyczny zupa gulaszowa przepis z wołowiny to jest to! Najlepiej sprawdza się łopatka, pręga albo udziec. To kawałki, które potrzebują czasu, żeby zmięknąć, ale odwdzięczają się niesamowitą kruchością i smakiem. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, polecam poczytać o tym, jak zrobić gulasz z wołowiny. Można też użyć wieprzowiny z szynki, wtedy zupa będzie gotowa szybciej, ale smak będzie delikatniejszy.
• Warzywa. Królowa jest jedna: cebula. Dużo cebuli! Do tego kolorowa papryka, najlepiej czerwona i zielona, marchewka dla słodyczy i oczywiście ziemniaki. Bez nich to nie byłby prawdziwy zupa gulaszowa przepis z ziemniakami. Pomidory, świeże latem lub dobrej jakości krojone z puszki zimą, dodadzą całości głębi.
• Przyprawy, czyli serce smaku. Słodka papryka w proszku – nie żałujcie jej! Ostra papryka – do smaku, zależy jak bardzo lubicie ogień. Kminek mielony, suszony majeranek, czosnek (koniecznie świeży, wyciśnięty), liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego. No i sól z pieprzem, wiadomo.
• Płyny. Solidny bulion wołowy lub warzywny to baza. Ja czasem używam rosołu z poprzedniego dnia. Do tego koncentrat pomidorowy dla koloru i smaku. To naprawdę prosty zupa gulaszowa przepis jeśli chodzi o składniki.
• Dodatki na koniec. Kleks gęstej, kwaśnej śmietany na talerzu i garść świeżej natki pietruszki. To kropka nad „i”.

Gotujemy! Zupa gulaszowa przepis krok po kroku

No to do dzieła. Obiecuję, że to prostsze niż się wydaje. Pokażę Wam, zupa gulaszowa przepis jak zrobić, żeby wyszła idealna.

Krok 1: Mięso na złoto

Mięso kroimy w kostkę, taką na jeden kęs, powiedzmy 2-3 cm. Rozgrzewamy w garnku olej lub smalec i smażymy mięso partiami. To ważne! Nie wrzucajcie wszystkiego na raz, bo zacznie się gotować, a nie smażyć. Chcemy, żeby każda kostka była pięknie zrumieniona z każdej strony. Ta karmelizacja to fundament smaku. Ten etap wymaga cierpliwości, ale to inwestycja, która się opłaci. Kiedy mięso jest gotowe, zdejmujemy je z garnka i odkładamy na bok.

Krok 2: Baza, czyli cebula i spółka

Na tłuszczu, który został po mięsie, szklimy pokrojoną w kostkę cebulę. Powoli, na małym ogniu, aż będzie miękka i słodka. Potem dorzucamy pokrojoną paprykę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażymy razem kilka minut, aż zapachy zaczną unosić się po całej kuchni.

Krok 3: Magia przypraw

To jest ten moment. Na podsmażone warzywa wsypujemy przyprawy: słodką paprykę (dużo!), odrobinę ostrej, kminek, majeranek. Mieszamy i smażymy wszystko razem przez około minutę. Musicie uważać, żeby nie spalić papryki, bo stanie się gorzka. Mnie się to kiedyś zdarzyło, cała zupa poszła do kosza, a ja prawie się popłakałam. Chwila nieuwagi i po robocie. Po minucie dodajemy koncentrat pomidorowy, mieszamy i smażymy kolejną minutę.

Krok 4: Długie, powolne gotowanie

Teraz do garnka wraca nasze obsmażone mięso. Mieszamy je z warzywami i przyprawami, a następnie zalewamy gorącym bulionem. Płynu powinno być tyle, żeby przykryć składniki. Wrzucamy liść laurowy, ziele angielskie. Zmniejszamy ogień do minimum, przykrywamy garnek i zapominamy o nim na jakieś 1,5-2 godziny (dla wołowiny nawet 3). Ma tylko delikatnie „mrugać”. To jest sekret, który sprawia, że ten tradycyjny przepis zupa gulaszowa działa cuda – mięso staje się niewiarygodnie miękkie.

Krok 5: Ziemniaki i marchew

Kiedy mięso jest już prawie miękkie, dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i marchewkę. Jeśli trzeba, dolewamy trochę bulionu lub gorącej wody. Gotujemy kolejne 20-30 minut, aż warzywa będą miękkie. Ziemniaki powinny się lekko rozgotować, dzięki czemu naturalnie zagęszczą zupę. To najlepszy gęsta zupa gulaszowa przepis bez użycia mąki.

Krok 6: Finałowe doprawianie

Na sam koniec próbujemy zupy. Dopiero teraz doprawiamy ją solą i świeżo mielonym pieprzem do smaku. Jeśli zupa jest za rzadka, można ją chwilę pogotować bez przykrycia, żeby odparowała. Jeśli za gęsta – dolać bulionu. Każdy zupa gulaszowa przepis jest trochę inny, bo każdy garnek i każdy składnik jest inny. Trzeba próbować!

Moje pomysły na wariacje gulaszowej

Choć uwielbiam klasykę, czasem lubię poeksperymentować. Podstawowy zupa gulaszowa przepis to świetna baza do modyfikacji.

Czasem, gdy brakuje mi czasu, sięgam po wieprzowinę. Gotuje się o połowę krócej. To taki mój szybka zupa gulaszowa przepis na zabiegane popołudnie. Innym sposobem na oszczędność czasu jest szybkowar, który potrafi zdziałać cuda. Wiele osób w internecie szuka „zupa gulaszowa przepis Magdy Gessler”, ale ja wierzę, że najlepsze przepisy to te, które sami dostosujemy do siebie. Może dodacie pieczarki podsmażone na maśle? Albo garść czerwonej soczewicy dla zagęszczenia? Słyszałam też, że zupa gulaszowa przepis Thermomix cieszy się popularnością – jeśli ktoś ma to urządzenie od Vorwerk, na pewno ułatwi pracę. Warto też zajrzeć do przepisów na inne dania z wołowiny, jak choćby strogonow, by znaleźć nowe inspiracje.

Z czym podać to cudo?

Zupa gulaszowa jest tak sycąca, że właściwie nie potrzebuje wielu dodatków. Ale… świeży, chrupiący chleb do maczania w tym gęstym sosie to po prostu niebo. Czasem robię do niej proste kluski kładzione, które według wielu źródeł, np. Wikipedii, są tradycyjnym dodatkiem. Na wierzch każdej porcji koniecznie kleks kwaśnej śmietany i posypka z natki pietruszki. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

Przechowywanie – czy gulaszowa jest lepsza następnego dnia?

O tak! I to o wiele lepsza. Jak wiele dań jednogarnkowych, takich jak nasz tradycyjny żurek, zupa gulaszowa zyskuje z czasem. Przez noc w lodówce smaki się przegryzają, harmonizują, a całość staje się jeszcze głębsza i bardziej esencjonalna. Spokojnie można ją przechowywać w lodówce 3-4 dni. Świetnie się też mrozi, więc jeśli zrobicie większy gar, macie gotowy obiad na czarną godzinę. Odgrzewajcie powoli, na małym ogniu. Mam nadzieję, że mój zupa gulaszowa przepis przyniesie Wam tyle radości, co mnie.